Gonitwa za Jodłą bez happy endu

Na Laskowej spotkały się dwie równorzędne ekipy. Jako pierwsi doskonałą sytuację do otwarcia wyniku mieli goście. W 16.minucie wchodzący w pole karne z prawej flanki Piotr Świecielski trafił jednak w słupek.

Mazowsze przycisnęło w końcówce. Po szybkim kontrataku będący w pełnym biegu Daniel Złoch podał na środek pola karnego, ale niekryty Andrzej Rogoziński posłał piłkę nad poprzeczką.

Chwilę później po dośrodkowaniu Jakuba Derewicza główkował Oskar Sygnarek, ale podobnie jak wcześniej piłka przeleciała nad bramką.

Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Grójczanie kontrolowali środek pola. W 64.minucie na zaskakujący strzał zdecydował się jednak Maksymilian Kiraga. Futbolówka pechowo odbiła się od barku interweniującego Cezarego Przybylskiego i wpadła do siatki.

Sześć minut później po szybko rozegranym rzucie z autu z bliska na 0:2 dla gości podwyższył Grzegorz Lipka.

Grójczanie poderwali się dopiero w samej końcówce. Dwie doskonałe sytuacje miał Mikołaj Nojek, ale najpierw piłkę po jego lobie wybił z bramki jeden z obrońców, a po rzucie rożnym i główce futbolówka uderzyła w słupek.

Dopiero na dwie minuty przed końcem bramkę kontaktową zdobył Damian Karls. Podopieczni Tomasza Sokołowskiego atakowali dalej, ale czujna była już defensywa gości, i mecz zakończył się zwycięstwem Jodły 1:2.

Mazowsze Grójec – Jodła Jedlnia-Letnisko 1:2 (0:0)
Gole: Karls (88.) – Kiraga (64.), Lipka (70.)
Skład Mazowsza: Przybylski – Gałka, Lisiecki, Kowalczyk, Kalrs, Buszta (70. Nojek D.), Złoch, Derewicz, Sygnarek (55. Czerepok), Nojek M., Rogoziński (72. Sioćko)

MazowszeGrojec.pl