Ja Wam pokażę! - Metamorfoza z Naturhouse

Wiek: 20 lat
Wzrost: 173
Czas trwania kuracji: 8,5 miesiąca
Masa ciała przed kuracją: 105,4 kg
Masa ciała po kuracji: 65,4 kg

Co było przyczyną Pani problemów z masą ciała?
Problemy z wagą miałam od dziecka. zawsze borykałam się z nadwagą, jednak nigdy nie była ona aż tak duża. Aż do czasu kiedy nagle straciłam najbliższą w życiu mi osobę. Po śmierci mamy nie potrafiłam poradzić sobie z rozpaczą i zajadałam każdy stres. Najczęściej słodyczami lub gotowymi daniami typu fast food. To odbiło się na mojej wadze. W ciągu pół roku przytyłam ponad 20kg.
Co skłoniło Panią do podjęcia kuracji odchudzającej?
Na początku nie dostrzegałam, aż tak dużego problemu. Dopiero gdy zaczęłam oglądać swoje stare zdjęcia i porównywać się z innymi kobietami zauważyłam jak bardzo się zmieniłam. Każda wizyta w centrum handlowym była dla mnie męczarnią. Było bardzo niewiele ubrań, w które mieściłabym się bez problemu. Jako jedna z nielicznych kobiet nienawidziłam zakupów. Po kilku takich miesiącach powiedziałam- Dość! Najwyższa pora to zmienić!
Jak to się stało, że trafiła Pani do Naturhouse?
O Natuhouse dowiedziałam się od koleżanek ze studiów. Były bardzo zadowolone z diety, widziałam u nich efekty kuracji i postanowiłam też spróbować. Sama nie radziłam sobie z odchudzaniem, bardzo szybko się poddawałam, wracałam do starych nawyków żywieniowych i waga znów szła w górę. Potrzebowałam kogoś kto będzie trzymał mnie w ryzach i pilnował żebym tym razem się nie poddała- taką osobą została Pani Dominika :)
Co Pani zyskała dzięki diecie?
Dieta całkowicie odmieniła moje życie. Zyskałam nowe, piękne ciało a przede wszystkim pozbyłam się nadciśnienia, z którym również borykałam się od dziecka. Stałam się bardziej pewna siebie, w końcu nie wstydzę się wychodzić z domu i spotykać ze znajomymi. Mam więcej energii, już nie jestem ospała i wiecznie zmęczona. Dzięki diecie mam więcej chęci do życia. Jednak to już nie jest dieta.. To mój nowy styl życia !
Czy już wcześniej próbowała się Pani odchudzać? Z jakim skutkiem?
W ciągu ostatnich 5 lat podchodziłam do odchudzania kilka razy. Stosowałam różne diety- 1000 kalorii, Dukana, kapuścianą- za każdym razem z opłakanym skutkiem. Na diecie wysokobiałkowej schudłam około 15kg, ale bardzo szybko pojawił się efekt jo-jo.
Jakie miała Pani oczekiwania wobec kuracji lub jakie obawy? Czy zdarzały się kryzysy podczas diety?
Nie oczekiwałam tak spektakularnych efektów- nie wierzyłam, że mi się to uda. Chciałam po prostu wytrwać do końca, do wyprowadzenia z diety. Jednak bałam się, że będzie to kolejne nieudane podejście do odchudzania i albo waga nie będzie chciała spadać albo zabraknie mi silnej woli i poddam się po kilku tygodniach. Chyba jak każdy miałam na diecie chwile słabości. Zwłaszcza podczas rodzinnych spotkań kiedy stół był pełen pyszności. Nie raz zgrzeszyłam i zjadłam coś zakazanego, ale na drugi dzień wyrzuty sumienia były tak ogromne, że biegłam na siłownię lub rower żeby szybko to spalić.
Co okazało się najbardziej pomocne w czasie kuracji?

Bardzo duże znaczenie miały co tygodniowe kontrole wagi. Stresowałam się każdą wizytą i tym czy spadnie chociaż gram. Przez całą kurację Pani Dominika służyła mi radą i pomagała rozwiązać każdy problem, nawet ten nie związany z dietą. Dużym wsparciem była dla mnie rodzina, która rozumiała, że jestem na diecie i nie podtykała pod nos smakołyków, a podziwiała każdą widoczną zmianę.
Jak na zmianę reagują znajomi?
Sąsiedzi czasami mnie nie poznają. Znajomi mówią,że bardzo się zmieniłam i nie mogą uwierzyć w tak wielką przemianę. Stałam się inspiracją do zmian dla wielu znajomych. Dostaję mnóstwo wiadomości z gratulacjami i pytaniami jak to zrobiłam, że tak wyglądam. Dowiaduję się,że już kilka osób poszło za moim śladem i również wybrało się lub wybiera do Naturhouse.
Jakie były wrażenia po pierwszych tygodniach diety?
Już po pierwszym tygodniu diety schudłam ponad 3 kg. Sama nie mogłam w to uwierzyć. Jednak z tygodnia na tydzień waga szła w dół a  wraz z nią rósł mój apetyt na większe spadki. Największą trudnością okazało się dla mnie regularne jedzenie co 3 godziny, ale po raz pierwszy w życiu naprawdę nie byłam głodna podczas diety. Nie lada wyzwaniem było też wypijanie 2 litrów wody podczas gdy kiedyś nie piłam jej praktycznie w ogóle. Jednak i z tym dałam sobie radę. Z każdym dniem miałam coraz więcej siły i energii do życia, a co za tym idzie też zapału do odchudzania.
Czy zmiany w żywieniu, które wprowadziła dietetyczka zostaną już z Panią na co dzień?
Tak, jak powiedziałam na początku- to już nie jest dieta, to mój nowy, zdrowy styl życia. Dostałam mnóstwo przepisów, które wykorzystuję na co dzień i nie mam zamiaru wrócić do poprzednich nawyków żywieniowych. Zbyt wiele energii, poświęcenia i samozaparcia kosztowała mnie kuracja z Naturhouse i nie chcę tego zaprzepaścić.

Pani Dominika schudła pod opieką Pani dietetyk Dominiki Pietrzyk w Centrum Dietetycznym Naturhouse w Grójcu.

CENTRUM DIETETYCZNE NATURHOUSE
ul. Piłsudskiego 42 a
05-600 Grójec
tel. 505 922 102
e-mail: grojec.pilsudskiego@naturhouse-polska.com