Mieszkaniec: urzędniczka zdewastowała mój samochód

Tam już kompletnie nie ma miejsca gdzie się zatrzymać żeby dziecko do przedszkola odprowadzić. Niedługo trzeba będzie stawać pod bazą PKS.

Faktycznie w tym miejscu jest bardzo bardzo ciasno. Nie broniąc postępowania człowieka, który to Panu wyrządził to jednak uważam, że jeżeli miejsce jest oznaczone to się na nim nie staja. Przez dwa lata problem z zaparkowaniem w tym rejonie dotyczył również mnie i mojego dziecka. Jednak nie starałam się zaparkować pod samymi drzwiami przedszkola. Nic się przecież nie stanie jeśli przejdę się z pociechą kilka metrów na piechotę. Jest spory parking przy sklepie meblowym Przy Olimpijskiej tam tez można na chwilę zaparkować, przy ulicy Maratońskiej też często zdarzało mi się korzystać z miejsca. Kompletnie też irracjonalnym jest zachowanie Państwa, którzy parkują na zatoczce która ma służyć to tego aby samochody mogły się swobodnie wyminąć. Niejednokrotnie a w zasadzie codziennie tamuje to ruch dla samochodów, które muszą się przebić pomiędzy ulicą Piłsudskiego a Laskową. Zachęcam do dalszego parkowania i przejścia z pociechą kilku metrów. To i dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Oczywiście jak już wspomniałam zachowanie człowieka, który to Panu zrobił było naganne i nie powinno mieć miejsca.

Czy Pan Mariusz zezłomował już uszkodzone i zdewastowane auto? Potrzebuję przedniej lampy do astry.

Proszę Państwa - czasy rzetelnego dziennikarstwa dawno minęły. Teraz każdy pieniacz może pójść do gazety i zamieścić co sobie wymyśli. Byleby to sensacją było. Nawet dewastację gruchota.

na środku przejazdu trzeba było auto zostawić bo TY dziecko musisz odprowadzić, i od kiedy odprowadzenie dziecka zajmuje 3 minuty, chyba do furtki. Codziennie tam są takie sytuacje, pół parkingu wolnego a samochód stoi przed furtką przedszkola bo się nie chce ruszyć żeby przejść 20 m. Ale to u nas norma, że stosujemy się tylko do wybranych przepisów, tych które nam pasują

Czy urzędnik został zatrzymany przez policję? Czy raczej właściciel auta wymyślił tą dewastację i wykorzystał wcześniej uszkodzone części do nakręcenia afery. Najgorzej jak pieniacz zostanie skrytykowany. Niestety w dzisiejszych czasach nie jest to odosobnione!

buta i arogancja grojeckiej wladzy i aparatu urzedniczego! jeden sponsor burmistrza rozwala pol miasta a zdenerwowana urzedniczka niszczy auto obywatela. dobrze, ze wybory coraz blizej!

W dzisiejszych czasach donosy są mile widziane.

Masz rację, to co się tu dzieje to skandal na skalę światową, ja się wyprowadzam jeszcze dziś, do wyborów mogę tu zwyczajnie nie dożyć.

Wyrzucić tą babę z roboty

Póki nie ma wyroku nikt nie jest winny, przestańcie siać debilizm i opowiadać głupoty. Proszę mi pokazać dowód w postaci zdjęcia że o 7 rano jest tam tłok

Kiedy już są jakieś zasady są tacy jak pan Mariusz.

Dewastacja auta = wygięcie wycieraczki za 10zł.
Mi ostatnio odpadł kołpak za 20zł i teraz - czytając ten artykuł - rozważam zezłomowanie auta...

Prawo prawem a sprawiedliwość po naszej stronie, sprawa zostanie umorzona po 3 tyg. z powodu niewykrycia sprawcy taki to nasz piekny GRÓJEC. A swoja droga to chcial bym miec taka babke w domu :-) pozdrawiam serdecznie Panią z ZAPO nie da sobie w kaszę dmuchać

Phi, wycieraczki... Mi kiedyś ktoś na parkingu w Grójcu, wyrwał listwę i obrysował nadkole i żyję... A chciałbym zauważyć ze parkowałem we właściwym miejscu i zgodnie z przepisami.

a to przecie normalnie, ino dumownika łurzędniczka wyzwała łod głupków, prostoków, jeno że nie nagroł na telefunie to burmistrz mu wiary nie doł. No wita to takum władze no wyrzucić a mamy teroz mozemy

Oby tylko takie problemy były na świecie.
Nie stosujesz się do zasad, stawiają Ci wycieraczki to nie wiesz tego kierowco?
Chyba nie masz nic do roboty żeby duperelami się zajmować. Myślałeś że trafiłeś na naiwniaczkę i kasę wyciągniesz? Idź i zapracuj.
Ale to dziś nie jest w modzie. Dziś się roszczeniowo podchodzi do wszystkich. Prawo dla innych. Ja mogę wszystko!

Zgadzam się z poprzednikiem. Kto normalny leci i robi aferę z takiej głupoty?
To Ty człowieku nie znasz chyba znaczenia słowa "dewastacja". Każdy kierowca wie co znaczą uniesione wycieraczki.
Tu chyba raczej chodziło o uważoną dumę a nie o fakty. Lepiej idź człowieku po rozum do głowy! Pogódź sie z tym że nie nie wszystkie kobiety to naiwne gęsi!

Zniesmaczony to jest każdy rozsądny człowiek który czyta takie newsy! O czym to się dzisiaj pisze. Że jedna pani postawiła wycieraczki drugiemu panu! Wiadomość na skalę województwa. Kto to pisze i kogo to obchodzi. Ludzie, opanujcue się. Czy w tym Grójcu to już nic ciekswszego nie ma. Przecież to chyba wiadomości z piaskownicy. Chyba ten kierowca zdziecinniał.Powinien chyba sam wrócić do przedszkola.

Jak gościu zadzierasz z kobitą to nie licz na to że ci to płazem ujdzie. Miała baba rację. Ale co ona takiego strasznego ci zrobiła że tak się mazgaisz!
Zamiast zwiewać gdzie pieprz rośnie piejesz na całe miasto. Facet to ma jaja a nie lata i chwali się takimi debilizmami

Jak gościu zadzierasz z kobitą to nie licz na to że ci to płazem ujdzie. Miała baba rację. Ale co ona takiego strasznego ci zrobiła że tak się mazgaisz!
Zamiast zwiewać gdzie pieprz rośnie piejesz na całe miasto. Facet to ma jaja a nie lata i chwali się takimi debilizmami

Znamy takich. Oplują wszystkich wokół. Aferę ukręcą na poczekaniu a oni krystaliczni i oczywiście poszkodowani. Tylko inni wokół jak się postawią to już nieomal terroryści. Ale czemu tu się dziwić, w całym kraju tak się dzieje.

Wożę tam dziecko do przedszkola od kilku lat i obserwuję co się dzieje niemal codziennie. Niektórzy rodzice przechodzą samych siebie w bliskości podjazdu pod przeszkole czy szkołę. Podejrzewam że sami nie zgodziliby się żeby pod dom wjedzać na chodniki czy bramę. A tu wjechaliby za ogrodzenie. Nie raz słyszałam nieprzyjemne wymiany zdań. Sami nie pamiętają jak chodzili piechotą. Trochę rozsądku i zrozumienia. Często ich dzieci są świadkami tych nieprzyjemnych impertynencji. Zostawcie samochód kawalek dalej. Te parkingi nie sa z gumy.

Jak mi urwali lusterko na parkingu to miałbym lecieć na policję. To do czego oni są? Nie wiedziałem że takie pierdoły ktoś zgłasza. Tu nawet uszkodzeń nie widać a tytuł szumny jakby podpalenie było. Facet chyba ma nadmiar czasu albo brakuje mu wrażeń

Jak to kiedyś ktoś powiedział - głupota ludzką nie zna granic. Czym to dziś ludzie się zajmują. Policja to chyba przestępstwami powinna się zajmować a nie sfrustrowanymi rodzicami przedszkolaków. I taki to podatników pieniądze tylko marnuje. ABW trzeba wezwać to efekt większy byłby. W kominiarkach przyjadą, kajdanki założą a tu notatkę zrobili. Szkoda zachodu.

Ale co kobieta zdewastowała bo trudno się dopatrzyć. Do wycieraczek policję? Pułk Husari to rozumię !!! Kabaret

Jak to jest zdewastowany samochód to czy ten gość głowę też ma w takim stanie. Bo z tego tak wynika

Kup se chłopie czołg tam raczej nie ma wycieraczek.
Jak wpadniesz to połowa parkingu zablokowana 😂

Tak się robi afery w szklance wody ...

No afera za aferom w tem Grójcu, jak tu żyć ...
Policji braknie !

Szkoda że nie trafiła mu się znana D...
Ta dopiero dałaby mu popalić. Żal ...

A ten kolo to z mózgiem całkiem wporzo 😀

Daj se siana chłopie, mamusi nie mogłeś zawołać...
I policja nie potrzebna 🤣

Jeżeli ktos na coś pracuje a ktoś inny to niszczy? Uważam że urzedniczka nie powinna tak postępować

Krytykujecie każdego a sami biegacze z byle pierdół na Policję

Były już tiry na tory najwyzsza pora urzędnicy na parkingi

Skoro ktoś starał się i zapracowal sobie na kilka miejsc na wyłączność a ktoś inny to niszczy? I to na dodatek głupota, lenistwem, brakiem kultury?
I przede wszystkim zasadnicze pytanie, co zostało zniszczone? Ja na zdjęciu widzę wygięte w drugą stronę piórko wycieraczki, którą można podnieść i położyć w poprawnej pozycji.
Może mi ktoś powiedzieć, dając sobie uciąć rękę, że tam zostało cokolwiek zniszczone? Juz nie mówiąc zdewastowane, ale to w mediach lepiej brzmi.

Mój komentarz dotyczył artykułu a nie mojej prywatnej opinii na tych miejscach codziennie na chwilę zatrzymują się rodzice i odprowadzają dzieci do przedszkola i nikt jeszcze nikomu wycieraczek nie powyginal niedowiarkom proponuję to zaobserwować większym zagrożeniem jest stawianie samochodów w zatoczce tuż przed wejściem do przedszkola i tamowanie ruchu tam ciągle dochodzi do sprzeczeczek ale nikt nikomu wycieraczek nie wygina krytykujecie zachowanie kierowcy a przyklaskujecie komuś na stanowisku w takiej sytuacji powinna interweniować straż miejska a nie urzedniczka wyższość

Mariusz wariacie, Ciebie to chyba jeszcze po sylwestrze trzyma xDDD

A skąd pomysł o wygietych wycieraczkach? Komentujesz artykuł a w jego treści takiego zapisu nie ma, nie widzę także potwierdzenia faktu przez policję? Może masz lepsze dojścia?

Niech robią przedszkola z CHILD DRIVE'm. Podjeżdżasz pod okienko - zostawiasz dzieciaka - dostajesz pokwitowanie - odjeżdżasz.
Później podjeżdżasz - zamawiasz "jedno dziecko" - pokazujesz kwitek z numerem zamówienia i odbierasz dziecko. I bez wysiadania...
Ale nie... po co ... i tak zmuszają biednych rodziców żeby się mordowali i szli z tym biednym dzieciątkiem 50-70, a nawet 100 metrów. To nieludzkie!!!

Mi kiedyś ptak zdewastował w podobny sposób auto... zrobił na niego kupę. Serio... do tej pory się nie otrząsnąłem...

Tak bo hrabia musial dziecko zaprowadzic do przedszkola to juz mogl wszedzie zaparkowac. Czlowieku robisz wstyd bo gdybys na moim miejscu zaparkowal i mial gdzies ze ci o tym mowie to kopa bys dostal

Ale żeście naskoczyli na człowieka i co uwazacie ze macie racje no pewnie ze macie bo to Grojec.Facet żle zrobił bo powinien połamać wycieraczki w samochodzie tej baby wsiąsć do samochodu i jechać do pracy i to wszystko no a teraz huzia na Józia

No to teraz sprawiedliwie: Pani 100 mandaciku za wykroczenie - uszkodzenie mienia.
Panu 100 mandaciku za parkowanie w miejscu niedozwolonym.
Wyciszą się emocje u krewkiej urzędniczki i ukoi żal poszkodowanego biedaka, któremu ZDEWASTOWANO samochód.
I będzie zgoda.
Pozdrawiam all

Jakoś na drodze ( wewnętrznej ale zawsze to droga ) nie widać jakiegokolwiek znaku informującego o obecności dzieci. Kiedy tam staję samochodem to nie patrzę czy miejsce zarezerwowane czy nie. Patrzę aby mój ...latek nie wyrwał się i nie wbiegł komuś pod koła. A swoją drogą to szanowne ZAPO może pracować w godzinach 9 - 17. Rodzice rozjadą się zarabiać na pensje urzędnicze i nie będzie problemów. Ostatecznie to nasze dzieci będą kiedyś pracować na urzędnicze emerytury.

To może podwoź dziecko o 9....

Urzędy i biurokraty są dla ludzi, więc parkingi tez dla ludzi. Biurokraty na rowery bo d-py do krzeseł się przykleją.Rozumie, puścić babę do biura to atrament wypije, ale żeby wycieraczki łamać to już paragraf. Co sie stało, że facet postawił auto na pięć minut, kawa pani " urzędnicce" wystygła. Druga sprawa to jakość parkowania. Na Maratońskiej pani zatrzymuje się dosłownie metr od prawego krawężnika, wysiada i odprowadza dziecko do przedszkola. Tak to jest jak wnuki dziadka, lejce zamieniły na fajery. Polak jednak potr5zebuje bata.

Pracuje w Warszawie korzystam z parkingu dla pracownikow sa wyznaczone godziny postojui i co miesiac uiszczam oplate za postoj pojazdu

Stawanie na zakazach to takie "normalne" nie tylko w Grójcu, bo ja tylko na chwilę. A co to za głupie tłumaczenie? Jeżeli zakaz to zakaz i z tym się nie dyskutuje tylko stosuje!!!

Prawnie zakaz dotyczy postoj na stanowisku wyznaczonym dla inwalidy

Brawo dla tej Pani !!!!!!!!!!, a czy policja wlepiła temu Panu mandat za złe parkowanie ?