Okradali strażaków. Są w rękach policji
2 sierpnia 2018; 17:29
Informacja prasowa
5 komentarzy
Łódzcy i rawscy policjanci rozbili grupę seryjnych włamywaczy, którzy szczególnie upodobali sobie budynki Ochotniczych Straży Pożarnych i hydroforni na terenie województw łódzkiego, mazowieckiego, świętokrzyskiego i opolskiego. Pierwsza trójka usłyszała już zarzuty. Dzisiaj kolejne czynności w prokuraturze.
W nocy 31 lipca 2018 roku policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zatrzymali w powiecie piotrkowskim 2 mężczyzn w wieku 23 i 24, którzy włamali się do budynków OSP w Wojsławicach i Michałowie (powiat zduńskowolski). W oplu zafira, którym poruszali się sprawcy kryminalni ujawnili 2 motopompy, 2 piły spalinowe, agregat prądotwórczy i 9 węży strażackich. Wykonując dalsze czynności w tej sprawie, jeszcze tego samego dnia rawscy policjanci zatrzymali jeszcze 4 mężczyzn w wieku 25,46,58 i 53 lata - mieszkańców powiatów opoczyńskiego, przysuskiego i kieleckiego.
Podczas przeszukań policjanci ujawnili i zabezpieczyli 13 węży strażackich, 3 kosiarki spalinowe, 2 kosy spalinowe, 2 pilarki, 1 motopompę, 1 pompę, tzw. szlamówkę, 72 silniki elektryczne, 6 agregatów prądotwórczych, 2 myjki ciśnieniowe, 2 wentylatory elektryczne i 622 paczki papierosów bez polskich znaków akcyzy. Zabezpieczono także 16.600 złotych. Zatrzymanie było możliwe dzięki wielomiesięcznej pracy funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi, którzy w 2017 roku zwrócili uwagę na wzrost liczby włamań do tak specyficznych obiektów jak hydrofornie ujęć wody czy budynki OSP. Żmudna analiza materiałów każdej podobnej sprawy, weryfikacja wyciąganych wniosków i uzyskiwanych informacji pozwoliła wytypować krąg osób podejrzanych o ten proceder.
Grupa typowana była do kradzieży z włamaniem do budynku OSP w Trębaczewie. W kwietniu 2018 roku z remizy skradziono 8 sztuk węży i 1600 złotych. Podjęte w tej sprawie przez rawskich policjantów czynności, zabezpieczone ślady i współpraca z policjantami z Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi doprowadziły do zatrzymania sprawców. Za swoje czyny odpowiedzą także zatrzymani dwaj paserzy. 1 sierpnia 2018 wszyscy usłyszeli zarzuty. Policjanci wystąpili do prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Ze względu na obszar, na jakim prawdopodobnie działała grupa, sprawa jest rozwojowa. Trwa ustalanie pokrzywdzonych i szacowanie ogólnych strat. W trakcie prowadzonych pod nadzorem prokuratora czynności policjanci ustalili, że sprawa może obejmować nawet około 100 włamań a szacowana suma strat może przekroczyć nawet 1000 000 złotych. Za kradzieże z włamaniami , w tym przypadku, grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności, za paserstwo - nawet do 7,5 roku.
Niewykluczone, że łupem złodziei padł również sprzęt z remiz OSP Kośmin, OSP Rosocha i OSP Rożce z powiatu grójeckiego, które zostały okradzione w czerwcu i lipcu.
Napisz komentarz:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.
Komentarze (5):
Kusy; 2 sierpnia 2018, 23:47
Powinni zgnić w więzieniu o suchym pysku !! Albo najcięższe roboty w kamieniołomie do końca życia , moze inni by sie oduczyli łapy po nieswoje wyciągać
Brawo ; 3 sierpnia 2018, 14:36
Brawo nasza dzielna policja!!!!
123; 4 sierpnia 2018, 10:03
Łapy poucinac
zdzich; 5 sierpnia 2018, 20:55
Poucinać łapy i nogi połamać palantom i żeby im się chałupy popaliły a strażacy nie zdążyli na czas.
Fhjkk; 7 sierpnia 2018, 22:24
Tak to jest jak policja łapię i wypuszcza. Takich trzeba pilnowac i wszystkiego bo tylko sie ogladaja co zaje.... Robic sie nie chce tylko krasc. Troche posiedzi i zaraz wyjdzie tak w koło. Prawo powinno sie zmienić palce powinno sie uciac by naznaczyc na kogo trzeba uwazac.