Śmiertelny wypadek na drodze nr 50 w Grójcu

Będzie nam wszystkim ciebie brakować. Odpoczywaj w spokoju.

Oj coś tu chyba nie tak z tym wyprzedzaniem po prawej stronie. \"Manewr wyprzedzania z prawej strony\" , tylko że Mustang miał rozbity tył , a co lepsze najbardziej lewą stronę ( lewa lampa ) .
Czy ten Mustang przypadkiem nie chciał włączyć się do ruchu i zajechał drogę? Mhmmm.

Widziałam tego mężczyznę, leżał na tyle samochodu, wszędzie była krew. Teraz nie mogę się pozbyć z głowy tego widoku, nie mogłam spać, bo cały czas mi się to śniło...

Adrian (*)

Straszna tragedia, ze ginie młody dobry chłopak. Wyrazy współczucia dla rodziny [*]

xxx proszę iść na kurs prawa jazdy i dopiero zabierać głos w sprawach ruchu drogowego.
Oj coś tu chyba nie tak z wyprzedzaniem przez motocyklistę brak podstawowej wiedzy - manewr wyprzedzania z pasa zjazdu na 7 i wjazdu na 50. Kierowca Mustanga jechał jak najbardziej prawidłowo.
Szkoda życia motocyklisty. Kondolencje dla rodziny

Dokładnie lewa strona błotnik lampa itp

xxx proszę iść na kurs prawa jazdy i dopiero zabierać głos w sprawach ruchu drogowego.
Oj coś tu chyba nie tak z wyprzedzaniem przez motocyklistę brak podstawowej wiedzy - manewr wyprzedzania z pasa zjazdu na 7 i wjazdu na 50. Kierowca Mustanga jechał jak najbardziej prawidłowo.
Szkoda życia motocyklisty. Kondolencje dla rodziny

mieszkam w miejscowości 3 km od Grójca i wieczorami na trasie 50 ci motocykliści jeżdżą jak szaleńcy jak się siedzi na ławce wieczorem co słychać jak jeżdżą chyba ze 200 albo więcej pod górkę do Grójca to nie mają żadnych skrupułów tylko jadą jak szaleńcy bez uwagi dziwnę ze jeszcze tu nie było wypadku z udziałem tirów

spieszmy sie kochac ludzi,tak szybko odchodza...(*) Adrian(*)

Na zawsze w nadzych sercach....

tragedia ogromna ...nawet nie wiadomo co napisać jak się odezwać...szkoda dzieciaka...oj bardzo szkoda..
Niestety każdy motocyklista musi też mieć troszkę oleju w głowie bo nikt nie powie że jeździł tym motocyklem 50km-70km....tylko znacznie, znacznie szybciej....

Adrianie spoczywaj w pokoju. Wyrazy współczucia dla rodziny.

adrian był moim kolegom nie wierze w to co się stało.to nie była jego wina .dopiero sobie kupił ten motor i jużmusiał zginąć

Wspaniały ,grzeczny i miły chłopak.Spoczywaj w pokoju (*).Wyrazy współczucia dla całej rodziny,Niech Bóg ma was w opiece w tych trudnych chwilach.

Wyrazy ogromnego współczucia z powodu śmierci dla rodziców, brata i znajomych.
Adrian był bardzo dobrym człowiekiem i przyjacielem, może i dlatego Bóg już wezwał go do siebie !

Adrian (*)

Całe szczęście że nikogo innego nie pozbawił życia.

ADRIAN BĘDZIE NAM CIEBIE BRAKOWAŁO. Pokój twej duszy. Wyrazy współczucia dla rodziny [*]

Adrian[*]

Krotko Cie znalem... ale PAMIETAL bede do konca zycia :\'(

[*][*][*]

Wspaniały kolega, [*] pokój jego duszy.

Adrian [*]

Grzeczny chłopak, tragedia. Kondolencje dla najbliższych i całej rodziny.

Nie ważne czyja to była wina, nie roztrząsajcie jak jeżdżą motocykliści i z jaką prędkością ! Prawda jest taka ze można całe życie jeździć nawet szybko i nic . Czasami trafi się sytuacja nie zależna od motocyklisty czasami On sam chybi w oszacowaniu swoich szans , mała pomyłka uczestników ruchu nie wiadomo ale może ktoś miał większe plany co do niego !
Jedyne co jest pewne to to że każdy kto go znał trochę lepiej niż z widzenia teraz cierpi i nie dowierza że takiego spokojnego, radosnego, dobrego i trochę zagubionego chłopaka już z Nami nie ma ... że go nie spotkamy znowu,nie przybijemy piątki, nie zobaczymy jego gumisiowego uśmiechu i nie napijemy się jego bimberku .
Szczere kondolencje dla rodziny i wielkie życzenia odwagi, słów i życzliwego serca dla Mariki żeby wytłumaczyła małej Majce że z tatą już się nie zobaczy i pielęgnowała jego dobre wspomnienie ;(

Nie dyskutujcie na temat tego jak jeżdżą motocykliści ! jest ich wielu którzy latami jeżdżą i nic inni giną nie ze swojej winy jeszcze inni chybią odrobinę w oszacowaniu swoich szans, spanikują no nie wiadomo ale może ktoś miał inny plan na Adriana !
Każdy kto go znał nie tylko z widzenia teraz cierpi i nie może uwierzyć ze już nie zobaczy swojego dobrego pomocnego trochę zagubionego kolegi ... Że nie zobaczy tego szczerego gumisiowatego uśmiechu, nie przybije piątki, nie wypije jego bimberku, nie pojedzie z nim na ryby czy po prostu powłóczyć się gdzieś..
Szczere kondolencje dla rodziny i życzenia odwagi, wielu słów i dobrego serca dla Mariki która musi wytłumaczyć małej Majce że już nie zobaczy sie z tatusiem, żeby pielęgnowała dobre wspomnienie o Nim ;(

[*][*][*]

Świetny Człowiek, kulturalny, zawsze uśmiechnięty i życzliwy.
Gdy umiera ktoś taki nie łatwo się z tym pogodzić.

Wyrazy współczucia dla rodziny...

Przestańcie pisać na profilu Adriana przestańcie pisać czyja to wina... Czy to mu zwróci zycie?! Przestańcie pogłębiać krwawiącą ranę rodziny!

do - MyRozżaleni!

Bardzo pięknie napisane.....

Widziałem to zdarzenie, ale kiedy już była Policja. Zjeżdżałem z DK7 na Grójec. Totalna rozpierducha z motorem. Faktycznie samochód miał uszkodzony lewy tylny bok, lampę. Dość solidnie. Wszystko porozrzucane i najgorsze, że widziałem twarz motocyklisty, bo akurat zawiał wiatr i uniósł czarna folię lub to co go przykrywało. Obraz pozostanie w mej pamięci na zawsze. Wyrazy współczucia dla rodziny. Uważajcie na drogach. Lepiej dojechać 5 minut później niż wcale.

Ale czy to ważne teraz czyja to wina?zginął młody człowiek, po co to roztrząsać. Dajcie spokój!
Współczuję rodzinie i przyjaciołom! (*)

Dajcie spokój zginąć można od pioruna albo poślizgnąć się na schodach. Nie ma go jest tragedia miał 25 lat. Trudno teraz oceniać kto, jak i dlaczego...

do - MyRozżaleni!

Bardzo pięknie napisane.....

Wszyscy się rozczulacie motocyklistą. A pomyśleliście o tym co by się stało gdyby córka kierowcy auta siedziała za nim a nie obok? Widziałem jak się te motocykl wbił w auto i nie sądzę że gdyby tam siedziała miała tylko drobne obrażenia...

OGROMNE WSPÓŁCZUCIA DLA RODZINY! GOŚKA TRZYMAJ SIĘ -MASZ JESZCZE DLA KOGO ŻYĆ!!!!! WIDOCZNIE BÓG TAK CHCIAŁ!!!!

To straszne że zginął tak młody człowiek,był w moim wieku. Straszne,że wystarczy chwila i dochodzi do takiej tragedii..bardzo jest mi żal jego,jego rodziny,córci i wszystkich tych,których ta tragedia dotyczy.

To że jakiś bezmyślny gówniarz świadomie naraża swoje życie - absolutnie nie moja sprawa. Ale w momencie gdy naraża chociażby zdrowie innych uczestników ruchu - to już szczyt głupoty. To powinno być przestrogą dla wszystkich idiotów pajacujących pomiędzy innymi pojazdami na publicznych drogach !!! Jak chce zabić siebie - nie mam nic przeciwko, ale lepiej niech to zrobi sam, nim skrzywdzi kogoś niewinnego !!!

Ogromna szkoda człowieka. Był za młody żeby umierać. Jestem kierowcą i to co wyprawiają motocykliści i rowerzyści to się w głowie nie mieści. Czasami mnie wkurzają jak przeciskają się między autami. Myślę, że trochę więcej rozwagi na drodze, dostosowanie jazdy do warunków na drodze i \"będę żył\".

Widac jak bardzo jesteś świetnym kierowcą gdy odrazu twierdzisz że to była wina motocyklisty. W swoim mało inteligentnym komentarzu zapomniałeś dodać że jeszcze komuś samochód rozbił. Nie udzielaj się człowieku takie tematy. To jest ludzka tragedia, a Ty zachowujesz się ja zwykły zwierz.

Najlepiej, gdyby ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia jakim dobrym człowiekiem był Adrian w ogólnie nie zabierali głosu w tej sprawie, Adrianowi życia nie przywrócimy. Chłopak popełnił błąd, za który przypłacił własnym życiem, lecz to nie jest powód to rozlewania swojej złości w komentarzach,

Brakować nam Cię będzie do końca życia, bo Twój uśmiech i ciepło jakie dawałeś zagościło w sercach wielu ludzi. Wyrazy współczucia dla całej rodziny i wszystkich, którzy znali Adriana.
Spoczywaj w pokoju.

Adrian jutro Cię pożegnamy, najpiękniej jak umiemy. Dzięki za przyjaźń z Tobą.

Bezmyslny gowniarz to ktos kto pisze takie komentarze jak xxx i rani i tak cierpiących juz bliskich Adriana, nie rozmawiamy tu o dyrdymalach tylko o ludzkim zyciu widac niektore osoby tego nie ogarniaja i wola wylewac tu swoj jad...gdybys kolego znal Adriana nigdy bys takiego czegos nie napisal i nie sugerowal ze on chcial sie zabic i osierocic córke. Jak ci sie nie podoba to czy tamto to tu nie pisz bo to nie miejsce dla takich mądrali co zamiast wspolczuc wola kopac lezacego.

niestety bronią tego człowieka tylko ci, którzy go znają. zawsze w takich sytuacjach współczuję śmierci, ale jestem także ojcem. i kiedy wyobrażam sobie, że jadąc z córką ktoś mógłby nawet przez swój błąd i BRAK ROZWAGI wyrządzić jej krzywdę, tak jak ten chłopak to nie znajduję usprawiedliwienia. zawsze tak jest. jeśli się nic nie stanie, wszyscy są szczęśliwi. jeśli zdarzy się wypadek, to tłumaczenia przyjaciół i rodziny, że był taki dobry i nie chciał. nikt nie mówi, że chciał. tylko wytłumaczcie to takim rodzinom, które przez brak rozwagi, umiejętności lub brawurę innych ludzi sami stracili najbliższych. postawcie się na miejscu takich niewinnych ofiar, które później muszą słuchać, że przecież on nie chciał, był taki dobry i tak naprawdę to pewnie nie jego wina. to, że kogoś znamy lub znaliśmy nie uprawnia nas do usprawiedliwiania jego winy. nie mówię tylko o tym przypadku. tak jest cały czas. jestem uczciwy i ciężko mi znaleźć usprawiedliwienie dla tego człowieka w tej sytuacji. co nie oznacza, że przekreśla to jego życie. każdy popełnia błędy, on za swój zapłacił najwyższą cenę. pamiętajcie o wszystkich stronach zdarzenia, zamiast zawsze bronic znajomego i stawiać go na piedestale tylko dlatego, że był waszym znajomym. przeczytajcie to jeszcze raz i bez emocji. czy nie mam racji?

do empatia...
Masz racje, ale właśnie po to ma się przyjaciół i znajomych, żeby dobrze wspominali, wybaczyli, jeśli jest co wybaczać i bronili.
Adriana znałam gdy był jeszcze dzieckiem, a mimo to od 4 dni nie mogę znaleźć sobie miejsca, Cierpienie i żal najbliższych są ogromne, dla mnie także jest to sytuacja niewyobrażalna - ale przypuszczam, że to cierpienie nie będzie ani większe ani mniejsze gdy jest wina, czy też brak winy zmarłego. Ból po stracie najbliższej osoby pozostaje wciąż taki sam.
To, co w tej chwili zostanie powiedziane, nie zmieni tego bólu, więc po co to rozstrząsać i podnosić dyskusje całkowicie nie na miejscu?

Każdy człowiek popełnia błędy, niektórzy mają po prostu więcej szczęścia....
.

Wyrazy współczucia dla rodziny i przyjaciół.
Krótko znałam Adriana, ale takich ludzi się nie zapomina. Jego uśmiech, pozytywna energia, po prostu zapamiętam go jako dobrego człowieka.
Tacy młodzi chłopcy nie powinni kończyć życia, On dopiero zaczął....miał tyle do zrobienia.
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą

Moim zdaniem komentarze typu\" to Jego wina,nie Jego wina, chciał/ lub nie chciał\" są tutaj całkiem zbędne! Wyjeżdżając tej felernej niedzieli na drogę, nigdy pewnie nie pomyślał, że z niej nie powróci! Nie nam jest to oceniać, tym bardziej tutaj na forum, gdzie rodzina Adriana, córka, Marika bliżsi i dalsi znajomi, przyjaciele i wszyscy, którzy Go znali przeżywają teraz koszmar po Jego stracie.Nikt z Nas tego nie wie, jakie są nasze dalsze losy, co wydarzy się za godzinę, za dzień, za tydzień. Nie zawsze tez mamy wpływ na to, co się dzieje lub może wydarzyć. Nie znałam Adriana osobiście, mieszkamy w tym samym mieście i mamy wspólnych znajomych, lecz na wieść o tej tragedii zatrzymałam się na chwilę i zastanowiłam nad swoim życiem. Każdy z nas kto przeczyta ten artykuł będzie miał inne zdanie, lecz nie to jest teraz najważniejsze, abyśmy wymieniali się swoimi poglądami na ten temat!!! Żadne słowa, żadne czyny nie odwrócą tej tragedii i nie cofną czasu. Z szacunku dla Adriana i pozostałych osób, które otaczały Go w tak krótkim życiu i dalej będą z Nim trwać, lepiej pomódlmy się za Niego, Jego rodzinę... Tylko tyle teraz możemy dla Niego zrobić. Wydawać się może tak mało, lecz tak naprawdę bardzo wiele...

Spoczywaj w pokoju [*]

Nic nie jest tak ważne jak LUDZKIE ŻYCIE, mysilę od Adrianie cały czas chociaż go nie znałem.

Pokój twojej duszy. Wyrazy współczucia dla rodziny. [*]

Roztrzasanie tego,kto zawinił jest nie na miejscu. Chłopak napewno nie chciałby zrobić krzywdy ani komuś ani sobie. Nikt z was nigdy nie był młody?nikt nie popełnił jakiegoś podobnego błędu?jeśli jest tu ktoś taki,to znaczy że wy mieliście to szczęście,nic wam się nie stało,on zginął. Być może z własnej winy,być może-ale co to teraz zmieni?dziś był jego pogrzeb,taki młody chłopak,a już po wszystkim. Mam nadzieję że tam gdzie teraz jest jest mu dobrze i nie docierają do niego te wszystkie złe słowa,że otacza go dobro i spokój..modle się za to.a wam którzy tak krytykujecie-oby wam się nigdy nic podobnego nie trafiło,bo oceniać kogoś jest łatwo,trudniej przeżyć coś takiego..żegnaj Adrianie..

Ludzie zajmijcie sie swoimi sprawami i nie wymyślajcie Ci którzy znali wiedza jak jest ....EMPATIA... a Ty sie zastanow co piszesz bo nie wszyscy sie znaja ale wiedza jaka byla sytuacja .... i nie gadaj glupot bo nikt nikogo nie broni... to był i jest fantastyczny facet zawsze w mojej pamieci bedzie !!!!oby wiecej na tym swiece takich bylo....

Ponad dwadzieścia minut stałem swoim autem parę metrów przed karetką. pogotowia.... dla mnie szok. teraz dowiedziałem się, że chłopak miał 25 lat. Akcja policji, a właściwie jednego policjanta, to całkowita ignorancja. Rozbity motocykl należało odseparować od ruchu, czuć było zapach benzyny, rozlała się
na jezdni, a wtedy był upał 32 stopnie.. Jedyne, w czym był dobry ten \" policjant\" to stałe telefony przez
komórkę. Korek zrobił się olbrzymi..
Na prawdę żal mi bardzo Adriana, chyba jechał za szybko... Nigdy nie wsiądę na motocykl, to dla mnie
zbyt niebezpieczne. Cały czas mam przed oczami i widok ratowników i ten czarny worek i nieruchomą rękę... [*]

Adi ;((((((((((( najcudowniejszy, najwspanialszy, najmilszy, najczulszy, Jeden Jedyny!!!ODSZEDŁEŚ!!!!!! Jak dalej żyć????? Jak żyć gdy Ciebie nie ma przy mnie;((((((

Do niteczka dziewczyno co Ty najlepszego wygadujesz? Zastanów się lepiej co ma powiedzieć rodzina Adriana, jego rodzice,którzy stracili syna, dziadkowie, brat czy Marika z Mają? Sześciolatka straciła ojca i jakoś jej to trzeba wytłumaczyć, a Ty użalasz się tutaj nad sobą... Czy tutaj mamy nad Tobą rozpaczać czy nad kimś innym? Trochę taktu z Twojej strony, bo to nie miesce na takie komentarze.

Popieram przedmówcę, to nie miesce na taką prywatę, jaką koleżanka Niteczka stosuje... Kim Ty jesteś, że takie rzeczy wypisujesz? Faktycznie katastrofa, że Ty moja droga nie bedziesz miała już na kogo popatrzeć jak przechodzi ulicą... No tragedia z Twojej strony...To co mają powiedzieć najbliżsi Adriana i jego przyjaciele, których znał od przedszkola? Co ma powiedziec córka, ktora wczoraj razem ze swoją matką poszły ostatni raz się z ojcem zobaczyć i jedyne co teraz może to zamiast się do kochanego Taty przytulić, to iść i mu świeczkę na grobie zapalić? To na jej komunii czy ślubie nigdy Go nie bedzie. A co ma powiedzieć Marika, która co chwila musi odpowiadać na najtrudniejsze w swoim życiu pytania? Droga koleżanko Niteczko jak widzisz, są większe tragedie niż Twoja, więc przestań się nad sobą użalać, bo za kilka dni znajdziesz nowy obiekt westchnień i to on bedzie dla Ciebie tym \"najcudowniejszym i najwspanialszym\".

Słuchajcie ja osobiście chłopaka nie znałam, akurat chwilę po zdarzeniu przejeżdżałam wiaduktem i niestety widziałam - chłopak już nie żył. Sama do dziś jestem wstrząśnięta tą tragedią. Wyobrażam sobie ogrom cierpienia przez jaki muszą przechodzić jego najbliżsi.Myślę, że na tę wiadomość nikt nie pozostał obojętny. A może koleżanka Niteczka też była kimś bliskim dla zmarłego? Też na swój sposób to przeżywa.
Co by jednak nie mówić nic nie zmieni biegu zdarzeń. Chłopak zapłacił najwyższą stawkę.

Też przejeżdżałam obok, parę minut po 13. Samochód miał rozbity lewy tył i w lewy tył wbity był człowiek. Widok straszny, szok. Rozpłakałam się. Taki widok zostaje w pamięci na zawsze. Zwłaszcza, że mój mąż jeździ na motorze. Przykro mi bardzo. Wyrazy współczucia dla rodziny Adriana.

ludzie giną w samochodach w samolotach na łodziach i na motorach... nie oceniajcie motocyklistów że są najgorsi... debile jeżdżą samochodami i zabijają więcej niewinnych osób... inni debile strzelają w samoloty i giną niewinni ludzie... wszystko jest niebezpieczne..... ale oczywiście najbardziej gada się na motocyklistów.. ;/

na pewno wolno nie jechał gdyby wolno jechał na pewno sytuacja byłaby inna i zdążył by zahamować a tak trudno gościa nie ma trzeba żyć dalej nic mu już życia nie zwróci nawet niektóre komentarze. Więc może tak skończyć już tą pisaninę co ?? Co wy na to ??

GDYBY JECHAŁ NORMALNIE TO BY ŻYŁ,TO JEST JEDYNE LEKARSTWO NA WARIATÓW..

GrójecMEN wypraszam sobie, abyś nazywał Adriana wariatem!!! Nie wypowiadaj się na temat człowieka, którego nie znałeś, a który mi był tak bliski! Nie ważne jest czyja była wina podczas tego wypadku, zniosę to, że obwiniacie kogokolwiek, ale nie to, że ktoś obraża pamięć po zmarłym! Powinieneś się raczej zainteresować na lekarstwem na morderców, gwałcicieli czy pedofilów dla ludzi, którzy zasługują na potępienie ogółu, a nie na oczernianiu i obrażaniu osoby zmarłej, która już się sama nie obroni! Czy uważasz, że on chciał umrzeć?! Czy gdyby wiedział, że skończy swoje życie tego dnia to wysiadły na ten choleryn motor?! Czy uważasz, że chciałby, żeby nasza córka wychowywała się bez ojca?! Jeśli tak to nie oceniaj człowieka, ktorego nie znasz, bo ja go znałam i wiem, że nigdy by tego nie chciał, nie chciałby żeby w jakikolwiek sposób kogoś zranić! Uszanuj wiec pamięć o nim i uszanuj jego rodzine, a jak Ci się nie podoba to pisz swoje mądre komentarze gdzie indziej! W odróżnieniu do Ciebie GrojecMEN ja mam na dość odwagi by ujawnić własne nazwisko.

Ludzie zastanówcie się przez chwilę. Nie, nie znałam Adriana osobiście. Tak, niepojęte jest dla mnie jak można wypisywać takie rzeczy. Powariowali wszyscy w Grójcu. Przyczyny wypadku nie są znane, trwa w tej sprawie postępowanie wyjaśniające a wszyscy i tak już wydali wyrok. Więcej: przy tablicy z nekrologami - z jego nekrologiem - toczą się dyskusje na temat tego, czy to był wypadek czy może ,,plan\", bo Adrian nie chciał żyć. Zaczynają krążyć niestworzone historie o tym, dlaczego zginął, o jego rodzinie, bliskich, nim samym. Istne szaleństwo.
Najmądrzejsi internetowego świata piszą tu o ROZWADZE. Gdzie jest Wasza rozwaga, hm?
Umarł młody człowiek. Nikomu poza nim nic poważnego się nie stało. Nie szargajcie jego pamięci - nikt z żyjących nie potrzebuje dowodzenia sprawiedliwości. Niesprawiedliwością jest nieuszanowanie żałoby.

[*][*][*][*][*] Spoczywaj w spokoju Adrianie.

Wszyscy, którzy mieli to szczęscie Cię poznać w swoim życiu będą DOBRZE wspominać, bo inaczej się nie da i każdemu będzie Ciebie brakować.


\"Najmądrzejsi\" z tego forum niech się lepiej pomodlą za Adriana i za siebie, bo nie znacie dnia ani godziny... I nie wiadomo, kto następny, bez znaczenia czy z własnej winy czy z czyjejś....

Ogromne wyrazy współczucia dla Rodziny Adriana, w szczególności dla Córeczki i Rodziców :((( Straszna tragedia :(((

Ten artykuł nie powinien się w ogóle tu znaleźć. Grójec to małe miasto gdzie każdy każdego zna wiec normalnym było, że będzie wiadomo o kogo chodzili i, że takie skur... jak GrójecMEN będą psy na nim wieszać Przecież czytają to jego koledzy, znajomi, rodzina i przez takie komentarze to człowieka krew zalewa. Stare baby chodzą i pierd... na ulicach takie głupoty, że rzygać się chce. Ciekawe czy wszyscy Ci najmądrzejsi powyżej zawsze byli tacy przepisowi na drodze... Popełnił błąd i koniec, nikomu krzywdy nie zrobił, więc chyba pora się od niego odwalić.
Portal Grójec24 następnym razem powinien dać sobie spokój z takimi informacjami, albo chociaż wyłączyć komentarze.
P.S. 15-letnia pasażerka została trochę pokaleczona szkłem nic po za tym.

Może i została pokaleczona tylko szkłem, ale widok Adriana na zawsze pozostanie w jej i jej rodziców pamięci. Stało się, ale nikt z zainteresowanych nie ma żalu do Adriana, który niech spoczywa w pokoju.
Wszyscy piszecie, wszyscy tak naprawdę nie znacie szczegółów. Chodzą głupie plotki i na temat motocyklisty jak i kierowcy. Tylko po wypadku świadków było mało. Ludzie oleli i uciekli, a teraz wszyscy mają tyle do powiedzenia, a do pomocy i do uszanowania ludzi, którzy ucierpieli w wypadku nie ma nikogo.

Ludzi dajcie już spokój....po co te wszystkie komentarze?
Każdy z Was chce być sędzią, oceniać co, dlaczego, jak?
Nie ma w tym najmniejszego sensu. Każdy kto znał Adriana nosi olbrzymi ból w sercu....nie poglębiajcie go takimi komentarzami. Czasu się nie cofnie.

Nie znałam Adriana, jednak obraz tego wypadku pozostanie w mojej pamięci na zawsze. Nie obchodzi mnie, czyja to była wina, bo on na pewno tego nie chciał. Nie ma sensu teraz tego roztrząsać.
Składam najszczersze, ogromne kondolencje rodzinie, rodzicom, żonie, córce - ja też straciłam tatę, miałam 6 lat. Wiem, jak jej będzie teraz trudno...

Niektóre osoby tu obecne ewidentnie chcą się lansować i robić szum wokół siebie powołując się na powiązania rodzinne z Adrianem..szkoda tylko że dopiero w takiej sytuacji nagle znajdują tyle współczucia i żalu w sobie. Zupełnie się to nie pokrywa z rzeczywistością o czym wiem ja i wiele innych osób znających historię..żenada po prostu:/

Jeśli facet wbija się w tył jadącego przed nim auta to mam pytanie do obrońców motocyklisty i piewców jego rozsądku,czy jechał z prędkością dopuszczalną lub chociaż trochę ją przekroczył? a może przekroczył ją trzy a może cztery razy i dlaczego każdy z nich który to robi właśnie wtedy nie pomyśli o swoich córkach,żonach i matkach? tylko po tragicznym fakcie muszą to za nich robić uczestnicy takich R.I.P forów.