Patrząc z jaką prędkością większość kierowców jadących ulicą Niepodległości wjeżdża na rondo, część nie zatrzymuje się wcale, można wywnioskować, że niektórzy myślą, że nadal mają pierwszeństwo. Dziwne jest to,że do tej pory nie było tam więcej stłuczek. Wynika to pewnie z tego,że kierowcy dojeżdżający do ronda od ulic Słowackiego i Drogowców są ostrożni, bo wiedzą jak wygląda tam sytuacja. Położenie ronda też pewnie nie pomaga, bo jadąc od Kępiny wjeżdża się na rondo praktycznie bez żadnego łuku, co powoduje, że niektórym zdarza się je po prostu przeciąć.

Przy okazji ciekawy jestem kiedy zostaną poprawione nowe, a usunięte ostatecznie stare linie za rondem w kierunku centrum, przy skręcie do Simply. W tym momencie każdy tam przejeżdża, skręca i parkuje jak chce. A szczególnie irytują zaparkowane samochody naprzeciwko właśnie skrętu do Simply.

dać wariatom samochód- porażka

Jeżeli na tym rondzie nie będzie usypany kopiec (jak na Rondzie Warszawskim) to niestety ktoś tam zginie. Musi być już z daleka widoczna jakaś przeszkoda na drodze. Tylko wtedy kierowcy zwolnią praktycznie do zera. Taki płaski \"placek\" tylko zachęca do ścinania ronda. A ciężarówki sobie poradzą, tak jak radzą sobie koło aresztu.

nie którzy kierowcy poprostu nie umieją jeździć po rondach nawet TAKICH, jedni w ogóle nie wrzucają kierunków, inni aż nadmiernie. Ludzi jeżeli chcecie jechać prosto to nie wrzucacie kierunku, po prostu jedziecie i wrzucacie kierunek dopiero przed drugim z zjazdem w prawo, a nie jak nie którzy cudują z tymi kierunkami w lewo, w prawo. jak nie umiecie jeździć to siedźcie w domu albo jeździjcie bocznymi drogami.

droga czytelniczko: a jeśli na rondzie dwupasowym chcę zjechać trzecim z czterech zjazdów jakich kierunkowskazów używam i z którego pasa wykonuję ten manewr? Z Twej pełnej pewności wypowiedzi sądzę, że jesteś znawczynią tematu więc proszę o odpowiedź.

Jedna z poszkodowanych to moja przyjaciolka Zuzia

do gazeta.pl. Ale mówimy o tym rondzie i tu ma racje. Dopiero przy zjeździe.