Wyścig do grójeckiego ratusza 2018: Artur Banasiewicz

Jakie według Pana / Pani powinny być priorytety władz gminy na nową kadencję? Chodzi o inwestycje, ale nie tylko. Jak widzicie Państwo rozwój miasta i gminy w tym czasie, aby mieszkańcom żyło się po prostu lepiej?

Artur Banasiewicz: Obecnie nasze miasto niestety znajduje się w stanie co najmniej letargu. Tak naprawdę natychmiastowe działania powinny być podjęte na wszystkich frontach: infrastruktura drogowa, życie społeczne, inwestycje, szkolnictwo, mieszkalnictwo, bezpieczeństwo, sport… Sztab kompetentnych, pracowitych i zaangażowanych ludzi pozwoli na równoległe odgruzowywanie spraw niezałatwionych, wymagających natychmiastowej decyzji i działania. Wszystkie cele, które postawiłem sobie w  moim programie na nadchodzące 5 lat pozwolą osiągnąć rozwój naszego miasta i gminy tak by mieszkańcom żyło się lepiej. Lepiej, nie tylko niż dzisiaj, bo to nie jest żadne wyzwanie Chcę by naszym mieszkańcom żyło się lepiej niż w innych gminach i miastach, które nie zaprzepaściły ostatnich kilkunastu lat na rozwój. Przy zdecydowanych i racjonalnych przedsięwzięciach, ukierunkowanych na dobro wspólnoty i poprawę funkcji społecznych jest to, po prostu możliwe.

Grójec ANNO DOMINI 2023. Jak wyobraża sobie Pan/Pani Grójec na końcu kadencji 2018-2023, jeśli Pan/Pani wygra wybory na burmistrza?

Grójec 2023 jako miejsce tętniące życiem kulturalnym i społecznym, jako miejsce w którym młodzi ludzie będą chcieli zamieszkać i założyć swoje rodziny. Miejsce, gdzie wszyscy (starsi i młodsi) będą mieli możliwość wyboru miejsca i formy wypoczynku, gdzie rodzice będą mogli wyjść ze swoimi pociechami na spacer – i nie będzie to związane z wdychaniem oparów spalin, na plac zabaw – nie tylko w miejscu które na dzień dzisiejszy nazywane jest parkiem, na przejażdżkę rowerową po nowych ścieżkach rowerowych. Widzę  miasto i gminę, w której mieszkańcy będą czuć się gospodarzami, gdzie spędzają wspólnie z rodzinami czas w miejscach takich jak „Grójeckie Centrum Rekreacji” w skład którego wejdą: odkryte baseny, wodny plac zabaw czy też miejskim zadaszonym placu zabaw połączonym ze strefą kreatywnej dla dzieci. Gdzie nasi mieszkańcy w ciszy i spokoju zrelaksują się i podreperują zdrowie w tężni solankowej. Miejsce, w którym jak najwięcej naszych Mieszkańców ma pracę na miejscu, a jeśli wybierze pracę w Warszawie, to z radością będzie wracał do naszego miasta. Nawiązując do naszego hasła wyborczego IDEALNE MIEJSCE – GRÓJEC, które jest dla mnie swoistym drogowskazem, zrobimy wszystko, by nasi mieszkańcy mogli pomyśleć i powiedzieć to samo.

Płyta Placu Wolności w Grójcu została zmodernizowana. Problemem pozostaje rewitalizacja kamienic okalających rynek. Jak zamierza Pan/Pani go rozwiązać?

Rewitalizacja to nie tylko odnawianie elewacji czy betonowanie płyty rynku. Rewitalizacja to kompleksowe działanie na wielu płaszczyznach, a najważniejszą z tych płaszczyzn jest strefa społeczna. Obszar położony wokół rynku musi zostać objęty działaniami wydobywającymi go ze stanu marazmu, w którym obecnie się znajduje. Należy doprowadzić do  ożywienia tego terenu, poprzez wzmocnienie funkcji handlowej a także usługowej – kawiarnia, restauracja. Doprowadzić do poprawy jakości życia Mieszkańców w tym rejonie poprzez odtworzenie tkanki mieszkaniowej, nie wystarczy „pomalować” budynków z zewnętrznej strony, musimy zająć się także infrastrukturą wewnątrz tych kamienic. Centrum miasta ma być miejscem, które doprowadzi do odtworzenia więzi społecznych i kulturalnych.  Trzeba doprowadzić do sytuacji, w której będziemy mieli tętniący życiem rynek jako miejsce spotkań mieszańców, ze strefą ukierunkowaną na  wypoczynek i relaks. Montaż pergoli z zielenią  wraz z drewnianymi huśtawkami ogrodowymi, gdzie cała rodzina będzie mogła oddać się błogiemu relaksowi, posadzenie drzew, które pozwolą na uzyskanie odrobiny cienia by w upalne dni można było schować się przed palącym słońcem. Odgrodzenie pasem zieleni rynku od ruchu miejskiego w celu stworzenie spokojnej i wypoczynkowej enklawy bez smrodu spalin samochodowych.

Praktycznie w centrum miasta znajdują się zdegradowane tereny amfiteatru i stadionu przy Zespole Szkół. Są one w gestii powiatu, ale swoim wyglądem wpływają na wizerunek tej części miasta. Co zamierza Pan/Pani zrobić w tej sprawie?

W kwestii tzw. „dołka”  zamierzam – wspólnie z władzami powiatu, ponad jakimikolwiek podziałami doprowadzić do realizacji tego projektu, współfinansując go. Jest to inwestycja która ma ogromne znaczenie dla naszego społeczeństwa. Możliwa jest także wspólna aplikacja o datację z funduszy zewnętrznych na ten cel, na zasadach beneficjent - partner. Tylko koncyliacyjne podejście do rozwiązania spraw spornych, pozwoli na tchnienie nowego życia i stworzenia miejsca, w którym mogłyby się odbywać wspaniałe imprezy zarówno gminne jak i powiatowe. Przede wszystkim, skorzystają na tym nasi Mieszkańcy, a to jest najważniejsze.

Jakie pomysły ma Pan/Pani na zagospodarowanie terenów po fabryce żelatyny po p. Grabku?

Najlepszym rozwiązaniem jest przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych z mieszkańcami, sąsiadującymi z tymi terenami. Wynikiem konsultacji musi być spisanie wszystkich wizji na zagospodarowanie tego terenu. Kolejnym etapem – w myśl mojego programu „Nic o mieszkańcach, bez Nich” - będzie przeprowadzenie głosowania obywatelskiego i wybór najlepszego pomysłu – oczywiście każdy głosujący będzie miał możliwość zapoznania się z konkretnymi propozycjami i opracowanym planem. Na końcu pozostaje zdeterminować przeznaczenie terenu np. pod logistykę bądź pod inną nieuciążliwą działalność.

Chciałabym zaproponować pytanie dotyczące PKS i komunikacji w naszym mieście. Czy planują Państwo jakieś zmiany w związku z likwidowanymi kursami? Oraz jakie rozwiązanie widzą Państwo a podupadający PKS Grójec który świadczy usługi naprawdę niskiej jakości, nie ma ludzi do pracy itd.?

Sprawa została zaniedbana wiele lat temu, przy okazji tworzenia spółki, gmina Grójec niestety nie chciała (być może wynika to z jakiegoś zaniechania) objąć udziałów w spółce większość udziałów objęli pracownicy byłego przedsiębiorstwa państwowego, a pozostałe samorządy powiatu grójeckiego, białobrzeskiego i gminy Tarczyn. W związku z tym faktem władze Gminy nie mają nic do powiedzenia w kwestii zarządzania spółką, jakością usług itp. Oczywiście jestem otwarty na mediację z władzami spółki PKS, lecz dopóki nie będziemy mieli możliwości prawnych na jakąkolwiek ingerencję, możemy tylko mediować. Jedynym rozwiązaniem na dzień dzisiejszy, byłoby objęcie udziałów w spółce, co pozwoliłoby na kształtowanie polityki przedsiębiorstwa i podejmowanie kroków inwestycyjnych i reorganizacyjnych by przywrócić rentowność i poprawę jakości wykonywanych usług.

Wiadomo, że grójeckie ronda (pomiędzy Dekadą i Tesco) na trasie nr 50 stanowią coraz większy problem komunikacyjny dla mieszkańców miasta. Co Pan/Pani zamierza zrobić, żeby rozładować korki w tym miejscu?

Właśnie tak wyglądają inwestycje drogowe i nie tylko, gdy osoby decyzyjne nie mają opracowanego planu i strategii na kilka lat do przodu, gdy decyzje podejmowane są pod pręgierzem nadchodzących wyborów. Jest to kolejna inwestycja, która zaniedbana została wiele lat temu, przy okazji przebudowy drogi nr 50 i nr 7. Nie przeanalizowano właściwie tempa wzrostu natężenia ruchu, nie pomyślano perspektywicznie i przyszłościowo, dlatego w dniu dzisiejszym stoimy przed nie lada wyzwaniem. Na dzień dzisiejszy należy przeanalizować możliwości poszerzenia drogi (wybudowanie dwóch pasów) lecz, żeby  zaproponować takie rozwiązanie  musi być ono poprzedzone analizą dotyczącą spraw własności gruntów, analiz środowiskowych, dokumentacji projektowej. Po wykonaniu wszystkich analiz dochodzą jeszcze negocjacje z zarządcami dróg. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że kwestia ta jest niecierpiąca zwłoki – sam jestem kierowcą i niejednokrotnie zdarzało mi się stać w korku w tym miejscu – dlatego traktuję tą sprawę jako priorytet i kwestię do niezwłocznej reakcji.

Grójec to miasto z bogatą historią. Czy widzi Pan/Pani możliwość utworzenia miejsca, w którym można by przedstawić historię ziemi grójeckiej z różnymi pamiątkami i eksponatami?

W moim programie przedstawiliśmy bardzo konkretnie kwestię utworzenia Grójeckiego Centrum Edukacyjno – Informacyjnego: „Grójec, Sadownictwo, Dziedzictwo” -  będzie to nowoczesne, pełne niesamowitych atrakcji  interaktywne miejsce, dające możliwość zapoznania się, dotknięcia, wysłuchania oraz obejrzenia eksponatów i pamiątek związanych z naszym regionem oraz jego walorami. Centrum to, mamy nadzieję, stanie się miejscem, do którego przyjeżdżać będą nie tylko osoby z naszego regionu. Jesteśmy przekonani, że miejsce to stanie się obiektem wycieczek ludzi z całej Polski i nie tylko – w końcu jesteśmy największym i najbardziej znanym sadowniczym regionem w Europie.

Jak Pan/Pani zamierza poszerzyć ofertę kulturalno-rozrywkową Grójca dla młodych ludzi oraz dla seniorów?

Odpowiedzią na to pytanie jest ponownie mój program, a dokładniej cały dział poświęcony kulturze - „Grójecki Bank Kultury” – fundamentem naszego rozwoju. Wychodząc z założenia, iż fundamentem naszego rozwoju i chęci realizowania najwyższych celów jest różnorodna i ogólnodostępna oferta kulturalna, chcemy, by stworzony „Grójecki Bank Kultury” był instytucją skupiającą wokół siebie ludzi kultury i artystów w każdym wieku. Wszystkich tych, dla których rozwój kulturalny jest nieodzowną cechą kreatywnego społeczeństwa, bez względu na status społeczny. Zadaniem tej instytucji będzie intensyfikacja i koordynacja działań wszystkich podmiotów gminnych związanych z kulturą: organizacja wydarzeń  ogólnodostępnych dla dzieci, młodzieży i dorosłych -  koncerty, teatry uliczne, pikniki artystyczne, wystawy i wernisaże, promowanie lokalnych artystów, a także wspieranie inicjatyw społeczno – kulturalnych.

Każdy z kandydatów wyraża chęci promowania regionu i miasta. Identyfikacja graficzna miasta to bałagan. Promocja posiada foldery i inne gadżety, ale jest to jedyna forma promocji. Serce boli, kiedy widzi się znaki wjazdowe do Grójca na drodze nr 50, które zniszczone i wyblakłe stoją zakryte przez drzewa. Co uważa Pan/Pani na temat stworzenia identyfikacji wizualnej miasta (od folderów, po spójne logo, tablice informacyjne i znaki)? Czy zgadzają się Państwo z tezą, że rozbudzi to w mieszkańcach poczucie przynależności i jedności? Jak zamierzają Państwo promować nasze miasto?

Oczywiście nieodzownym i koniecznym jest stworzenie spójnej i nowoczesnej identyfikacji wizualnej miasta określającej zarówno dziedzictwo, mocne strony, cechy wyróżniające, osobowość, ambicje, prezentowane wartości. Komunikacja musi być oparta o pozytywne kojarzenie z naszą gminą i miastem, by budować poczucie jedności wśród naszych mieszkańców i odwiedzających nas gości. Jest to jeden z elementów wpływających na identyfikację się z miejscem w którym żyjemy, scala ludzi wokół wspólnego celu. Zamysłem moim jest także wypromowanie ogólnopolskiego wydarzenia jednoznacznie kojarzonego z Grójcem, które będzie promowało naszą małą ojczyznę. Wydarzenie może powstać na bazie Święta Kwitnących Jabłoni (jedynej – niestety -  imprezy w naszej gminie, której organizacja pozostawia wiele do życzenia). Wykorzystanie potencjału Grójca jako europejskiej stolicy regionu sadowniczego o czym pisałem w punkcie 8, czyli stworzenie Grójeckiego Centrum Edukacyjno – Informacyjnego: „Grójec, Sadownictwo, Dziedzictwo”. W nim skupimy grupę ludzi zajmujących się tworzeniem i kreowaniem marki Grójca. Nasz cel to: IDEALNE MIEJSCE - GRÓJEC.

Działam społecznie w NGO i często poszukuję funduszy ze środków Gminy i Miasta na tworzenie wydarzeń dla młodzieży i dorosłych. Problemem jest znalezienie informacji o konkursach granatowych, które w mieście są ogłaszane. Fundusze te przekazywane są dla ludzi, aby zaktywizować społeczność i wspierać ich działania społeczne, dlaczego więc informacja na temat konkursów i konsultacji nie jest odpowiednio promowana? Czy planują Pan/Pani utworzenie forum dla organizacji takich jak NGO?

Dlaczego informacja na temat konkursów grantowych nie jest odpowiednio promowana? Najlepszym adresatem tego pytania są obecni Włodarze naszej gminy i to Oni mogą w pełni odpowiedzieć na to pytanie. Ja ze swojej strony mogę zapewnić pełne wsparcie dla organizacji pozarządowych, wszelkie Fundacje i Stowarzyszenia niosąc pomoc potrzebującym, pomagają innym nie dla zysków, ale z potrzeby serca, co zasługuje na najwyższe uznanie, a przynajmniej na traktowanie z pełnym szacunkiem. Moje stanowisko w kwestiach społecznych i NGO jest bardzo klarowne: na samym początku wystosujemy zaproszenie wszystkimi możliwymi środkami przekazu medialnego (portale społecznościowe, media lokalne, prasa lokalna) do spotkania ze wszystkimi organizacjami w celu zapoznania się z działalnością i omówieniem potrzeb, tak by programu grantowe trafiały do jak najszerszej grupy odbiorców i przynosiły jak najwięcej dobrego. Zapewniam, że programy dotacyjne będą organizowane cyklicznie, a informacje o możliwościach udziału w programach będą udostępniane wszystkimi możliwymi i dostępnymi środkami przekazu.

Czy rozbudowa GOK przy parku jest konieczna? Czy samorząd nie posiada budynków w których mogliby otworzyć terenowe placówki GOK?

Obecny budynek Grójeckiego Ośrodka Kultury, kilkukrotnie remontowany, niestety nie spełnia warunków nowoczesnego, wielozadaniowego ośrodka, w którym można prowadzić działalność artystyczno – edukacyjną. Otwieranie placówek terenowych nie poprawi sytuacji samego GOK-u. Niezbędnym jest wybudowanie nowoczesnego, funkcjonalnego obiektu, który przejmie większą część zadań obecnego GOK-u, który to w przyszłości stanie się częścią składową i pomocniczym zapleczem dla Grójeckiego Centrum Edukacyjno – Informacyjnego.

Święto Kwitnącej Jabłoni na przestrzeni lat stało się bardzo popularne. Jak obecną formę święta postrzegają kandydaci? Co uważają Państwo o bezpieczeństwie podczas festynu, czy jest bezpiecznie, co w przypadku wypadku i ewakuacji setek uczestników tej imprezy?

Organizacja tak dużej imprezy plenerowej jakim jest „Święto Kwitnącej Jabłoni” zasługuje na zdecydowanie lepsze przygotowanie ze strony organizatorów. Teren, na którym organizowane jest to święto urąga wszelkim standardom, także formuła i atrakcje pozostawiają wiele do życzenia. Uważam, że podczas tego Święta, powinno zapewnić się rozrywkę i zabawę dla większej części naszej społeczności, a nasze dzieci zasługują na więcej niż, stare zdezelowane karuzele. Biorąc pod uwagę ścisłe powiązanie nazwy tego Święta z naszym regionem i specyfiką produkcyjną powinniśmy wypromować to wydarzenie jako wizytówkę europejskiej stolicy sadowniczej. Odpowiednie zabiegi marketingowe pozwolą nam wykreować ogólnopolskie wydarzenie, które będzie wizytówką naszej małej grójeckiej ojczyzny. W kwestii  bezpieczeństwa sprawa unormowana jest w odpowiednich aktach prawnych, gdzie każda impreza masowa musi być zabezpieczona przez odpowiednie służby specjalnie do tego przygotowane i wyszkolone. Oczywiście organizator także ponosi odpowiedzialność za zabezpieczenie imprezy i nie wyobrażam sobie by wymogi te nie były przestrzegane.

W 2015 urodziło się 175 dzieci, w 2016 - 182, w 2017 - 217 dzieci, w roku 2018 liczba urodzeń pewnie będzie na podobnym poziomie. Co mają zrobić matki tych dzieci po zakończonym urlopie macierzyńskim, których nie stać na prywatny żłobek i nie mają rodziny, która mogłaby zająć się dzieckiem, aby te kobiety mogły wrócić do pracy? Są one zmuszone do zrezygnowania z miejsce swojego zatrudnienia, co w związku z tym zwiększa bezrobocie w naszym regionie. Jakie widzi Pan/Pani rozwiązanie w tej sytuacji?

Skupię się na udzieleniu odpowiedzi na chyba najbardziej nurtujące wszystkie młode matki pytanie: co zrobić z małym dzieckiem, gdy trzeba już wrócić do pracy? Nie widzę innego rozwiązania jak tylko budowa publicznego żłobka dla naszych najmłodszych mieszkańców. Znając warunki w przedszkolach publicznych wiem, że wprowadzenie oddziałów żłobkowych jest niemożliwe do zrealizowania (w wybudowanym niedawno przedszkolu przy ul. Orzeszkowej nawet sala gimnastyczna zaadoptowana została na salę zajęć dla grupy przedszkolaków). Jedynym rozwiązaniem pozwalającym rodzicom na powrót do aktywności zawodowej jest wybudowanie lub adaptacja istniejącego budynku na wspomniany wcześniej żłobek publiczny, w którym naszą pociechą zajmą się kompetentne osoby.

Czy nowe przedsiębiorstwa np.: restauracje, bary itp. mają znaczenie dla rozwoju miasta? Co uważają Państwo na temat otwarcia funduszu z budżetu gminy, który będzie wspierać nowe przedsiębiorstwa i będzie wspierać młodych przedsiębiorców z przemyślanym pomysłem?

Kolejne założenie mojego programu przewiduje opracowanie i wdrożenie programu: „Wsparcie dla biznesu i sadownictwa” - każda firma, zakład, działalność gospodarcza dostarczając gminie finansów w postaci podatków i miejsc pracy tworzy nam wszystkim warunki do rozwoju. Im więcej dochodowych przedsiębiorstw i przedsiębiorców  tym większe wpływy podatkowe i większy budżet zapewniający rozwój miasta i gminy. Możliwe jest opracowanie planu wsparcia dla nowych, młodych przedsiębiorców stawiających pierwsze kroki w biznesie, lecz konkretne decyzje podjęte będą po konsultacjach z organizacjami pracodawców i pracodawcami jak i małymi biznesami strategicznymi dla społeczeństwa.

Często słyszy się o domniemanym konflikcie pomiędzy Urzędem Miasta a Starostwem Powiatowym. Gdzie leży kość niezgody? Jak Pan/Pani ma zamiar zażegnać ten spór?

Szanowni państwo konflikt pomiędzy Starostwem Powiatowym a Urzędem Gminy i Miasta musi być zażegnany bezzwłocznie! Przed nami wybory, jeśli nastąpi zmiana na stanowisku burmistrza jeden z elementów sporu zostanie wyeliminowany. Nie wyobrażam sobie braku współpracy i jałowego konfliktowania się ze Starostwem Powiatowym, gdy w grę wchodzi rozwój naszej gminy i dobro mieszkańców. Osobiście uważam, że prowadząc konstruktywny dialog można osiągnąć porozumienie ponad podziałami, szczególnie w kwestiach dotyczących jakości życia i funkcjonowania naszej społeczności.

Komunikacja urząd-społeczeństwo to duży problem w mieście i gminie. Jakie pomysły ma Pan/Pani na usprawnienie tej komunikacji w celu jak najszybszego reagowania na potrzebny mieszkańców?

Celem nadrzędnym i tak naprawdę najłatwiejszym jest wprowadzenie w życie podstaw mojego programu i jego głównej tezy: przyjazny i nowoczesny urząd – gdzie urząd jest otwartą dla każdego przestrzenią, gdzie burmistrz i wszyscy urzędnicy służą  mieszkańcom. Bycie urzędnikiem oznacza służbę mieszkańcom, niesienie im pomocy w rozwiązywaniu problemów, traktowaniu ich spraw z należytym szacunkiem, atencją i bez niepotrzebnej zwłoki - oczywiście w granicach obowiązującego prawa. Od siebie, a także od wszystkich urzędników, wymagał będę profesjonalizmu w działaniu i sprawnej obsługa wszystkich interesantów, przejrzystość działań urzędu i powszechnej informacji odnośnie zarządzania środkami finansowymi naszej gminy. Zakładamy wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań informatycznych związanych z obsługą mieszkańców poprzez poszerzenie katalogu spraw załatwianych drogą elektroniczną. Komunikacja z mieszkańcami odbywać się będzie poprzez wszystkie dostępne środki przekazu: portale społecznościowe, lokalne media. Przekonany jestem, że dużym ułatwieniem będzie wprowadzenie płatności bezgotówkowych w urzędzie. Dla każdego zainteresowanego mieszkańca naszej gminy wprowadzimy transmisję posiedzeń Rady Miejskiej w Internecie tak by każdy mógł na bieżąco weryfikować swoje wybory i pracę poszczególnych Radnych.

W niektórych obszarach Grójca (np. działki Lewiczyńskie) od wczesnej jesieni po późną wiosnę powietrze jest tak bardzo zanieczyszczone, że niemożliwym staje się otwieranie okien lub zabawa dzieci na zewnątrz. Proceder ten trwa od lat,  pomimo ustaw mających na celu ochronę powietrza w naszym kraju oraz większej świadomości konsekwencji oddychania takim powietrzem.  Czy dostrzega Pan/Pani ten problem, i co zamierzacie Państwo w tej kwestii zrobić?

Pierwszym krokiem jaki podejmę będzie zorganizowanie spotkania edukacyjnego dla mieszkańców poszczególnych rejonów, gdzie występują problemy z zanieczyszczaniem powietrza poprzez ogrzewanie nieruchomości przestarzałymi źródłami ciepła. Równolegle ze spotkaniami wprowadzimy w życie program „Czyste Powietrze” prowadzony przez Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Program Czyste Powietrze przewiduje dofinansowanie m.in. na: wymianę starych źródeł ciepła (pieców i kotłów na paliwa stałe) oraz zakup i montaż nowych źródeł ciepła spełniających wymagania programu, docieplenie przegród budynku wymianę okien i drzwi montaż lub modernizację instalacji centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej instalację odnawialnych źródeł energii (kolektorów słonecznych i ciepłej wody użytkowej) montaż wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła. Wszystkie działania, które zamierzam zrealizować w tej kwestii kierowane są troską o nasze zdrowie i życie.