Gminy z terenu powiatu grójeckiego sprzeciwiają się proponowanym wariantom przebiegu linii kolejowej nr 88 Centralny Port Komunikacyjny (CPK) - Grójec - Warka.
Przypomnijmy: państwowa spółka CPK ma zbudować superlotnisko w gminie Baranów nieopodal Mszczonowa, ale też tysiące kilometrów linii kolejowych - w tym dużych prędkości - do Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Studium zakłada budowę linii Kolei Dużych Prędkości (planowana prędkość eksploatacyjna: 160 - 250 km/h, zasilanie: 25kV prądu zmiennego), a także budowę powiązań z siecią istniejących linii kolejowych. Realizacja Studium zaplanowana jest na okres I kwartał 2023 r. - IV kwartał 2026 r., a prace budowlane na lata 2030-2034.
5 wariantów przebiegu nowej linii kolejowej do CPK
W lutym 2023 r. spółka CPK oraz firma IDOM zaprezentowały 12 wariantów przebiegu nowej linii kolejowej. Obecnie spośród nich wybrano 5 (oznaczonych jako W1, W2, W6, W8, W11), które podlegają dalszym pracom projektowym.
Ich przebieg przedstawiono podczas niedawnych spotkań z przedstawicielami władz gmin Chynów, Jasieniec oraz Pniewy.
Jak możemy przeczytać na facebookowym profilu tej ostatniej gminy, dwa przedstawione warianty przebiegają całkowicie poza terenem gminy Pniewy (W1, W2) śladem linii kolejowej LK12 Skierniewice-Łuków, natomiast trzy pozostałe warianty (W6, W8, W11) przebiegają przez teren gminy Pniewy.
Wójt Ireneusz Szymczak „absolutnie wykluczył możliwość trasowania linii kolejowej do CPK przez teren Gminy Pniewy”. Jako optymalne wskazał proponowane już wcześniej przez gminę Pniewy warianty W1 i W2 poza terenem gminy, przebiegające po istniejącej linii kolejowej LK12 Skierniewice-Łuków. - Wariant W8 mógłby być możliwy do zaakceptowania po modyfikacji („wyprostowaniu”) jego przebiegu, tak aby nie dotyczył kilku działek w miejscowości Michrów, a przebiegał po gruntach Lasów Państwowych w gminie Tarczyn (poza terenem Gminy Pniewy) - dodał.
Wójt gminy Pniewy podkreślił, że „warianty kolei do CPK po istniejących już liniach kolejowych LK12 Skierniewice-Łuków i LK8 Warszawa-Kraków przez Warkę, Radom są obiektywnie rozwiązaniem optymalnym, najmniej ingerującym w życie i funkcjonowanie mieszkańców. Nie powodują nowych podziałów gospodarstw i nieruchomości, a jedynie w niektórych lokalizacjach poszerzenie istniejącego pasa kolejowego”.
Podobne zdanie wyrazili przedstawiciele gminy Jasieniec (jeden z przedstawionych wariantów przebiega przez teren tej gminy). – Najmniej inwazyjną opcją, z najmniejszymi kosztami społecznymi są dwa warianty opierające się na istniejącej już infrastrukturze kolejowej – napisała w mediach społecznościowych wójt Jasieńca, Marta Cytryńska.
Chynów nie zgadza się ze stanowiskiem innych gmin
Inne stanowisko w tej sprawie mają władze gminy Chynów, które wskazują, że cztery z wytypowanych wariantów przebiegają przez teren tej gminy: dwa śladem linii kolejowej nr 8 (W1 i W2) i dwa nowym szlakiem poprzez Zawady, Mąkosin, Budziszynek, Budziszyn, Pawłówkę, Drwalewice, Wolę Kukalską, Kukały, Ostrowiec, Drwalew i Żyrów (W6 i W8). Ostatni z pięciu wariantów przebiega w całości poza obszarem gminy Chynów (W11).
Wójt Tadeusz Zakrzewski zwraca uwagę, że warianty nr 1 i 2 wykorzystujące istniejącą linię kolejową ograniczą ruch pasażerski na niewydolnej już obecnie linii Warszawa – Kraków, z której korzysta wielu mieszkańców gminy Chynów dojeżdżających codziennie do pracy lub szkoły. Natomiast warianty nr 6 i 8 podzielą gminę na 2 części, przecinając tereny zabudowy mieszkaniowej i gospodarstw rolnych, utrudniając dostęp do szkół podstawowych oraz niszcząc infrastrukturę drogową gminy.
Wójt Gminy Chynów wraz z Radą Gminy podtrzymują swoje stanowisko wyrażone w uchwale z 28 marca 2023 r. o kategorycznym sprzeciwie wobec wszystkich zaproponowanych wariantów przebiegu projektowanej linii kolejowej nr 88.
- Nie zgadzamy się z opinią wyrażoną w komunikatach gmin sąsiednich jakoby warianty wykorzystujące istniejącą infrastrukturę kolejową przebiegającą przez teren gminy Chynów były „optymalnym” rozwiązaniem. Pragniemy zauważyć, że jedynie mieszkańcy gminy Chynów mają prawo wyrażać swoje stanowisko w tejże sprawie, a określanie tych wariantów jako najmniej inwazyjne jest dla nas krzywdzące – podkreśla w swoim stanowisku wójt Tadeusz Zakrzewski.