Liga okręgowa: KS Błotnica Stara – Mazowsze Grójec 3:2

Mazowsze goniło rywali, ale nie dogoniło (fot. M.Adamski)

Drugi wyjazd w tym sezonie i druga porażka piłkarzy Mazowsza. Tym razem grójczanie musieli uznać wyższość zespołu ze Starej Błotnicy.

Pierwsza odsłona sobotnich zawodów należała zdecydowanie do gospodarzy, którzy w 28.minucie zasłużenie objęli prowadzenie po rzucie rożnym. Mogli prowadzić nawet wyżej, ale dwukrotnie grójczan od straty gola uratowała poprzeczka. 

„Żółto-niebiescy” odpowiedzieli dopiero w 45.minucie gry, kiedy dokładne dośrodkowanie Timo Snopova wykorzystał Mikołaj Nojek, który uderzeniem głową doprowadził do wyrównania.  

Po przerwie inicjatywę przejęli podopieczni trenera Mariusza Szewczyka. Doskonałe okazje mieli Mikołaj Nojek (piłka po jego strzale musnęła słupek) oraz rezerwowy Aleksander Karczmarz (uderzył nad bramką). Kiedy wydawało się, że gol dla Mazowsza wisi w powietrzu, dwa zabójcze ciosy wyprowadzili gospodarze.

Grójczanie zerwali się do ataków w końcówce. Sygnał do odrabiania strat kapitalnym strzałem z dystansu dał Michał Mruz. Mazowsze nacierało, strzelało, ale cudów w bramce dokonywał golkiper rywali Jakub Król, i wynik nie uległ już zmianie. 

Za tydzień drugi z rzędu wyjazd. Tym razem do Szydłowca, który po trzech kolejkach ma komplet punktów. 

Liga okręgowa: KS Błotnica Stara – Mazowsze Grójec 3:2
Gole: Płaskociński (28., 75., rzut karny), Jabłoński (79.) - Nojek (45.), Mruz (84.)
Skład Mazowsza: Filewski - Snopov, Grygiel, Mruz, Gałka, Derewicz, Dura (60. Boruń), Wacławek (46. Pawlak), Walczak (89. Krakowiak), Sosnowski (65. Karczmarz), Nojek (88. Mazurkiewicz)