Pomysłodawczyni projektu "HAPPY" in Grójec zwraca się z prośbą o pomoc przy odzyskaniu zarejestrowanego materiału filmowego.
Droga 'opinio publiczna'!
Projekt 'Grójec is happy', w który wielu z Was się zaangażowało aktualnie jest w zawieszeniu. Z przykrością informuję, że karta, na której były min. 3 dni naszej pracy została sformatowana. Po wielkich trudach mam wreszcie kartę, przekazałam ją kompetentnej osobie do odzyskania filmów - nie udało się. Osoba ta twierdzi, że jeszcze nie ma straconej nadziei i że może ktoś istnieć w tym naszym polskim/grójeckim świecie, kto mógłby odzyskać te pliki.
W związku z tym proszę Was o pomoc, czy znacie kogoś takiego albo sami jesteście kompetentni, chcecie pomóc. To co mogę obiecać to ujęcie w napisach końcowych filmiku.
Jeśli jednak nie znajdzie się taka osoba i motywacją będą pieniądze to zapłacę każdą cenę - pójdę do pracy i na to zarobię. Za dużo zaangażowania, czasu, pracy Waszego, mojego, żeby to tak po prostu zostawić i nie próbować... .
Bardzo mi przykro i przepraszam - niestety zaufałam profesjonalistom i nie pomyślałam, żeby mieć to wszystko u siebie.
Wciąż wierzę!!!
Marta Rejer