Dzięki bramce Guyguy Pierre Ndakizy Mazowsze pokonało w ostatnim meczu rundy jesiennej 1:0 (0:0) Orła Wierzbicę.
Niedzielny mecz zaległej 16.kolejki nie stał na najwyższym poziomie. Dużo było niedokładności i wybijania piłki na oślep. Początkowo większe problemy z rozegraniem płynnych akcji mieli piłkarze Mazowsza. Odpowiedni rytm grójczanie złapali dopiero w ostatnim kwadransie. Najpierw z bliska wolejem uderzał Piotr Cudny, ale golkiper gości zdołał odbić futbolówkę. Chwilę później z rzutu wolnego w słupek trafił Mateusz Stolarek. Jeszcze przed przerwą przed szansą na otworzenie wyniku stanął Ndakiza, ale w dogodnej sytuacji posłał piłkę nad poprzeczką.
Od początku drugiej odsłony meczu inicjatywę przejęli goście, ale niewiele z tego wynikało. Za to akcję meczu w 69.minucie przeprowadziło Mazowsze. Mateusz Podgórski odegrał do niekrytego Ndakizy, który ze spokojem posłał piłkę do bramki, zapewniając komplet punktów grójczanom.
Dzięki temu zwycięstwu Mazowsze awansowało w tabeli IV ligi o trzy pozycje, i zimową przerwę spędzi na ósmym miejscu.
Mateusz Adamski