Zawodnicy trenera Piotra Kawalca mają złą passę. Po świetnym starcie na początku swojego debiutanckiego sezonu w rozgrywkach III ligi mężczyzn, drużyna notuje trzecią przegraną z rzędu.
W niedzielnym meczu z Kozienicami zabrakło opanowania i skuteczności w ostaniej odsłonie spotkania.
MKS II w pierwszej kwarcie radził sobie świetnie wygrywając pierwsze 10 minut spotkania 20:15. Pojedynek świetnie zaczął Damian Kocewiak , któremu udało się trafić 8 punktów (w całym meczu zdobył 25 punktów) w pierwszej odsłonie.
Kolejną kwartę nasi koszykarze zaczynają od skutecznej kontry po przechwycie. Po trafieniu za 3 Kocewiaka goście biorą przerwę na żądanie. W 9 minucie drugiej kwarty mamy wynik 25: 15 dla MKS II. Atak w ekipie Piotra Kawalca działa i jest bardzo skuteczny. Zawodnicy wymieniają się piłką, stosują swoje zagrywki oraz skutecznie wykańczają akcje.
Od początku spotkania mamy problemy na tablicach. MKS II ma problem z pokryciem środkowego Kozienic, Tomasza Jeziorowskiego. Center przeciwników dominuje wzrostem oraz warunkami fizycznymi nad naszymi młodszymi koszykarzami.
Kibice kwestionują decyzję sędziów odnośnie gry w polu 3 sekund środkowego. Zdaniem publiki sędziowie nie odgwizdują błędu w polu 3 sekund.
Jeziorowski stawia zasłony, zbiera , rzuca i zdobywa punkty drugiej szansy.Przeciwnik zaczyna powoli odrabiać straty (30:25) i w końcu zmniejsza przewagę do róznicy 1 punktu w 6 minucie II kwarty.
Trener MKS II prosi o czas. Zawodnicy tracą swój rytm i zaczynają się gubić w obronie i ataku. Spore problemy sprawia im przedostanie się przez obrońców przeciwnika pod kosz. Po rzucie w otatnich sekundach Kamila Dolińskiego MKS II przegrywa pierwszą połowe spotkania 35:40.
Po przerwie zaczynają Kozienice, pudłują rzut i kontrę z celnym trafieniem za 2 kończy Damian Kocewiak. Kolejną akcję znowu kończy Kocewiak, tym razem rzutem za 3. Przegrywamy tylko 2 punktami (40:42).
MKS II zaczyna skutecznie bronić. Rywal zaczyna popełniać straty oraz pudłuje rzuty. Kolejnym celnym rzutem Kocewiak doprowadza do remisu (42:42). MKS II zaczyna znowu grać swoim rytmem i po rzucie Kamila Dolińskiego wychodzimy na prowadzenie 46:44.
Prowadzenie utrzymujemy na krótko. Kozienice odskakują na 4 punkty i w 5 minucie mamy wynik 46:50. Ostatecznie III kwarta kończy się wynikiem 53:59 dla gości.
Ekipa z Kozienic stawia dużo zasłon i rozgrywa skuteczne akcje dwójkowe. W drużynie gości dominuje trio Łabędź (23 punkt), Jeziorowski (19 punktów) oraz Wólczyński (4 punkty ) . Ten ostatni to rozgrywający z doświaczeniem gry w II Lidze rozgrywek. Jest bardzo szybki i dobrze kozłuje. Skutecznie wychodzi zza zasłon stawianych przez kolegów i obsługuję ich podaniami pod sam kosz.
MKS II zaczyna znowu się gubić. Drużyna jest bezradna wobec ataku gości. Nie idzie też gra w ataku i tracimy 10 punktów do przeciwnika (57:67).
W końcu atak zaczyna znowu trybić i udaje się zminimalizować straty do 5 punktów na 3 minuty do końca spotkania. Koszykarze z Grójca faulują i tracą szybko 4 punkty. Próby zmniejszenia przewagi nie przynoszą skutku, pudłujemy rzuty wolne i przegrywamy 69:79.
Punktacja w meczu:
Damian Kocewiak 25 punktów, Kamil Doliński 16 punktów, Piotr Jakubczak 14 punktów, Wojciech Maliszewski oraz Michał Koziński po 6 punktów, Jurij Piwowarczuk 2 punkty.
Kozienice:
Konrad Łabędź 24 punkty, Tomasz Jeziorowski 19 punktów, Konrad Machałek 12 punktów
*Dane sporządzone na podstawie protokołu meczowego
Szymon Wójcik