Nie było łatwo, ale jest zwycięstwo TKKF

Tak ze zwycięstwa cieszyli się piłkarze TKKF (fot. Mateusz Adamski)

Po niezwykle wyrównanym i zaciętym meczu na szczycie radomskiej A-klasy TKKF pokonał w Grójcu Chojniaka Wieniawa 2:1 (1:1).

W sobotę na Laskowej spotkali się starzy znajomi. Kiedy TKKF rozpoczynał swoją przygodę z ligową piłką w radomskiej B-klasie ścigał się o awans właśnie z Chojniakiem Wieniawa. Wówczas górą byli grójczanie.  W wyższej klasie rozgrywkowej również tryumfowali podopieczni Mariusza Kotańskiego, chociaż rywale postawili jego zawodnikom naprawdę trudne warunki.


Zawody zaczęły się po myśli gospodarzy. Już w 6.minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego od Kotańskiego wynik meczu otworzył zamykający akcję Kamil Wierzbicki.


Goście odpowiedzieli kwadrans później. Po zagraniu za plecy grójeckich obrońców Igora Strzygę pokonał rozgrywający bardzo dobre zawody piłkarz z numerem 15.


Po tej bramce zawodnicy Chojniaka złapali wiatru w żagle, i to oni dominowali. Karta mogła odwrócić się po przerwie. Po faulu na Kamilu Małeckim w polu karnym sędzia odgwizdał „jedenastkę”. Do rzutu karnego podszedł Wierzbicki, ale jego strzał zdołał odbić golkiper gości.


Losy meczu rozstrzygnęły się w 80.minucie gry, kiedy po akcji Pawła Lepy na lewym skrzydle formalności dopełnił Błociszewski, dzięki czemu grójczanie zanotowali czwarte zwycięstwo z rzędu.


TKKF Grójec – Chojniak Wieniawa 2:1 (1:1)
Gole: Wierzbicki (6.), Błociszewski (80.) - ? (21.)
Skład TKKF: Strzyga – Lepa, Wierzbicki, Korczak, Woźniak (75. Czacharowski), Baranowski (46. Wojtulewicz), Rusek (75. Kocięba), Kotański, Kulczycki (83. Kołaczyński), Błociszewski, Małecki

Mateusz Adamski