MKS na turnieju o Puchar rektora AGH

Podopieczni trenerów Ireneusza Juraszewskiego oraz Mirosława Andrychowicza walczyli w weekend z czołówką polskich i zagranicznych drużyn.

MKS Grójec , który jest obecnym mistrzem Mazowsza w rozgrywkach pierwszego kroku oraz wicemistrzem w minikoszykówce w piątek zmierzył się z ekipą TKM Włocławek.

Chłopcy z rocznika 2003 oraz młodsi przegrali wysoko swoje pierwsze spotkanie 72:19. Pprzebudowana drużyna  do której dołączyło 5 nowych koszykarzy nie była wstanie nawiązać wyrównanej walki z jedną z najlepszych drużyn w Polsce.

O 19 Grójec zmierzył się z Belgijską ekipą ASTE KEIN. Przez cały mecz MKS gonił wynik jednak rywale zdobyli o 2 punkty więcej.

- A jednak mamy jaja i charakter!Nikt na nas nie liczył w meczu z faworyzowanymi Belgami.Wypowiedzieliśmy im prawdziwą wojnę. Goniliśmy wynik przez cały mecz a doszliśmy ich minutę przed końcem. Było 42-42 i minuta do końca.Jeszcze dwa razy przeciwnicy wychodzili na prowadzenie a my dwa razy doprowadzaliśmy do wyrównania. W ostatniej sekundzie meczu straciliśmy kosza który dał przeciwnikom zwycięstwo. Taki jest basket ! Czasami okrutny ale zarazem piękny. Tu nic nie wiadomo do końca . Mówią że ci Belgowie to jedna z najlepszych drużyn w Europie w tej kategorii wiekowej. CRACOVIE zmiażdżyli  My byliśmy sekunde od dogrywki!JESTEM DUMNY Z NASZYCH CHŁOPCÓW!- Pisał o meczu Juraszewski

Po meczu okazało się , że Beligia nie grała według przepisów ustalonych przez organizatora. Chodziło o nieprawidłowe stosowanie zmian zawodników. Zespół został ukarany walkowerem.

W sobotę MKS rozprawił się z Cracovią 30:24 , kontrolując cały przebieg meczu. O 13 Grójec grał już z ALBĄ BERLIN o awans do najlepszej czwórki turnieju. Koszykarze z Grójca przegrali starcie z Niemcami 23:46

- Tragedii nie było. Nie mogło się stać to co było niemożliwe. Chłopcy z Berlina wyglądali jakby byli conajmniej dwa lata starsi. Wynik przyzwoity. Teraz przed nami mecze o miejsca 5-8. - Komentował porażke trener MKS-u Ireneusz Juraszewski

Mecz z Opalenicą przyniósł minimalną porażkę. Chłopcom udało się jeszcze rozgromić Ochotę Warszawa

-Nieznaczna porażka z Opalenicą i zmasakrowana Ochota Warszawa w sumie przyzwoite 7 miejsce w stawce 16 bardzo mocnych drużyn. Nie było wstydu i nie było rewelacjnie. Myślę że jak na drużynę w przebudowie to bardzo przyzwoity DOBRY WYNIK! - Podsumował Juraszewski

Szymon Wójcik

Info

Ireneusz Juraszewski