23-letni Dominik z Katowic, brutalnie poraniony przez pracodawcę, a znaleziony w miejscowości Podole koło Grójca nie będzie musiał pokrywać kosztów swego leczenia – podała Polska Agencja Informacyjna.
Będzie to możliwe, ponieważ władze Katowic, skąd pochodzi, jeszcze w poniedziałek wydadzą zaświadczenie, które umożliwi refundację zabiegów przez NFZ.
Przypomnijmy, iż 23-latek pracował na czarno w firmie budowlanej. Gdy od pracodawcy nie mógł wyegzekwować wypłaty, zagroził, że doniesie do Państwowej Inspekcji Pracy. Wtedy szef wraz z innym mężczyzną wywiózł go do lasu pod Grójcem. Tam oprawcy najpierw kazali mu wykopać grób, a potem brutalnie pobili. Mężczyzna miał odcięte cztery palce oraz liczne rany kłute.
Pomoc finansową dla Dominika zaoferowali m.in. politycy Prawa i Sprawiedliwości, ale mężczyzna pomoc odrzucił.
ma, rp.pl