Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie potwierdził niezgodność z prawem uchwały Rady Miejskiej w Grójcu, która nie zgodziła się na rozwiązanie przez Starostwo Powiatowe umowy o pracę z radnym Tomaszem Nowakowskim.
Uchwałę w tej sprawie rada podjęła w październiku ubiegłego roku. Z wnioskiem o zgodę na rozwiązanie umowy o pracę zwrócił się starosta Marek Ścisłowski. Radny Tomasz Nowakowski jest bowiem jednocześnie Naczelnikiem Wydziału Komunikacji i Transportu w starostwie.
Jako powód rozwiązania umowy starosta wskazał wynik audytu, który wykazał nieprawidłowości przy usuwaniu pojazdów z drogi, które miały narazić powiat na straty finansowe, co w konsekwencji przełożyło się na to, że starostwo jako pracodawca utracił zaufanie do swojego pracownika.
W uzasadnieniu uchwały Rady Miejskiej stwierdzono, iż motywy rozwiązania umowy zostały wskazane bardzo ogólnie i nie przedstawiono stanowiska wobec odpowiedzi na zarzuty, jakie przedstawił pracownik oraz nie wskazano konkretnych okoliczności, zdarzeń, które stanowiłyby podstawę utraty zaufania. Rada wskazała, że „trudno przyjmować, że pracownik z takim stażem pracy na jednym stanowisku nagle miałby utracić zdolność kierowania podległym mu wydziałem”.
Uchwałę grójeckich radnych za nieważną uznał w rozstrzygnięciu nadzorczym wojewoda mazowiecki. Wskazywał on, iż skoro Rada Miejska stwierdziła, że starosta nie przedstawił szczegółowych motywów swojej decyzji, to powinna wezwać do uzupełnienia stanowiska. Co więcej, wojewoda wskazywał, że uzasadnienie uchwały zawiera subiektywną ocenę sprawy oraz osoby radnego, a zupełnie niezrozumiałym jest wskazywanie na jeden z motywów rozstrzygnięcia jest przyjęcie, że przyczyną odmowy jest zamiar zapewnienia radnemu „stabilnej sytuacji zawodowej”.
Rada Miejska w Grójcu zaskarżyła rozstrzygnięcie wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
W swojej skardze wskazała, że przedstawione motywy rozwiązania stosunku pracy zostały wskazane bardzo ogólnie, a z pisma radnego wynika, że ustosunkował się do audytu , który miał być przyczyną utraty zaufania i złożone wyjaśnienia są przekonywujące. Rada Miejska zwróciła uwagę, że Tomasz Nowakowski jest długoletnim pracownikiem starostwa, i trudno uznać, że nagle miałby utracić zaufanie.
Rada podnosiła jednocześnie, że nie wynika aby działanie Tomasza Nowakowskiego naraziło pracodawcę na jakąkolwiek szkodę i jej naprawienie było dochodzone na drodze sądowej albo toczyło się postępowanie karne w tym zakresie.
Rada zauważyła, że starosta nie wskazywał konkretnych okoliczności, zdarzeń, działań lub zachowań pracownika, które stanowiłyby podstawę utraty zaufania. Rada Miejska podkreśliła także, że Nowakowski jest bardzo aktywnym radnym i przewodniczy komisji budżetu i finansów.
W wyroku z 3 marca 2017 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę Rady Miejskiej w Grójcu, przyznając rację wojewodzie, że uchwała jest sprzeczna z prawem.
W ocenie sądu nie można podzielić stanowiska Rady Miejskiej, że motywy rozwiązania stosunku pracy są wskazane ogólnie. Starosta przeprowadził audyt, a jego negatywne wyniki mogą stanowić podstawę do rozwiązania stosunku pracy. - Weryfikacja okoliczności stanowiących podstawę rozwiązania stosunku pracy i ocena ich zasadności należy do właściwego sądu pracy, jeżeli powstaje spór na tym tle – zwrócił uwagę WSA.
Zdaniem sądu miałoby to znaczenie tylko w tym kontekście, że gdyby rada wykazała, iż podane okoliczności przez pracodawcę są pozorne, a rzeczywistym powodem rozwiązania stosunku pracy są okoliczności związane z wykonywaniem mandatu radnego. - W toku przeprowadzonego postępowania nie wykazano aby taki związek między działaniami w ramach wykonywania mandatu, a podstawą rozwiązania stosunku pracy miały miejsce – napisano w uzasadnieniu.
Orzeczenie nie jest prawomocne. Rada Miejska można złożyć teraz skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Pełną treść uzasadnienia WSA w Warszawie można przeczytać tutaj:
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/F9D9C44A0E