Sadownicy z okolic Warki i Grójca z martwą świnią w Warszawie

Członkowie ruchu Agrounia, w tym grupa sadowników z okolic Grójca i Warki, protestowali w środę, 13 marca w Warszawie - informuje "Echo Dnia".

Rano na placu Zawiszy, czyli skrzyżowaniu ulicy Grójeckiej i Alei Jerozolimskich rozsypano jabłka, blokując ruch uliczny. Protestujący podpalili opony i słomę, a na jezdnię rzucili również martwą świnię.

- Warszawiacy zostali odcięci od drogi, to symboliczne pokazanie rolników odciętych od rynków sprzedaży w Polsce. To przedsmak, tego co może wydarzyć się w najbliższych dniach” – mówił Radiu ZET Michał Kołodziejczak, lider AGROuni. - Jeśli rząd, minister nie będą pracować na rzecz rolnictwa i odzyskania przez polskich przedsiębiorców handlu to przetniemy Warszawę na pół”.

AGROunia chce m. in. gwarancji na półkach w supermarketach 50 procent polskich produktów, tych tradycyjnie wytwarzanych w naszym kraju i znakowania żywności flagą pochodzenia.