S7: piękna idea, projekt trochę gorszy

(fot. dg)

W poniedziałek przedstawiciele GDDKiA oraz projektanci zaprezentowali mieszkańcom gminy Grójec koncepcję budowy trasy S7. Zaproponowane rozwiązania – delikatnie mówiąc – nie wzbudziły entuzjazmu wśród przybyłych na spotkanie.

Niezadowoleni mogą być zwłaszcza mieszkańcy wsi Głuchów i Wysoczyn. W przypadku zatwierdzenia przedłożonego im projektu, aby dojechać do Grójca, będą musieli „cofnąć się” do wsi Podole, gdzie ma zostać zbudowany najbliższy wiadukt. Droga do miasta może wydłużyć się nawet trzykrotnie.

Władze miasta oraz mieszkańcy zaapelowali do inwestorów i projektantów o uwzględnienie w planach budowy wiaduktu w Głuchowie (np. na terenie parku). Takie rozwiązanie po pierwsze nie wydłuży dojazdu do Grójca, a po drugie odciąży drogę przez Podole. Według aktualnego projektu cały ruch kołowy z Głuchowa i Wysoczyna ma bowiem odbywać się właśnie przez tę miejscowość.

Poważne zastrzeżenia budzi także koncepcja odwodnienia S7 poprzez odprowadzenie wody do zbiorników retencyjnych na Jeziorce. Wiceburmistrz Janusz Gaweł oraz przedstawiciel Stowarzyszenia Gmin i Powiatów rzeki Jeziorki Zdzisław Gosk obawiają się, że ogromna ilość wody, jaka w przyszłości może zasilić zbiorniki, spowoduje podtopienia.

Przedstawiciel GDDKiA Paweł Jaskowski zapewnił zebranych, że wszystkie uwagi zostaną przenalizowane w ciągu najbliższych tygodni. 

Dominik Górecki