Sprzeczka na stacji benzynowej skończyła się rękoczynami

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy pobili mieszkańca Warszawy. 60-latek z obrażeniami trafił do lekarza, a jego oprawcy do policyjnego aresztu. Jak ustalili śledczy przestępczy incydent był wynikiem awantury pomiędzy mężczyznami.

Grójeccy policjanci zatrzymali 56 i 27-latka, którzy na stacji paliw w Kozietułach pobili warszawianina. Między sprawcami a poszkodowanym doszło do sprzeczki ,a później do rękoczynów ze strony  dwóch zatrzymanych. Sprawcy atakowali mężczyznę uderzając rękoma i kopiąc po całym ciele.

Pomimo, że zdarzenie zgłoszono po czterech dniach od zajścia, policjanci już tego samego dnia ustalili i zatrzymali sprawców. Mężczyźni usłyszeli zarzuty pobicia. Decyzją prokuratora nie mogą zbliżać się do pokrzywdzonego oraz stawiać się na dozór policyjny cztery razy w tygodniu. Kodeks karny za przestępstwo pobicia przewiduje karę pozbawienia wolności do 3 lat. O dalszych losach podejrzanych wkrótce zadecyduje sąd.

nadkom. A. Wójcik