Rozpalił ognisko. Sześć nastolatek trafiło do szpitala

Fot. sxc.hu

Policja z Grójca ustala okoliczności, w których sześć nastolatek z objawami zatrucia zostało przewie­zionych do szpitala - informuje na swojej stronie Tygodnik OKO.

Przyczyną zatrucia mógł być dym pochodzący z ogniska rozpa­lonego przy pobliskim cmentarzu. Miejscowi policjanci zatrzymali mężczyznę, który mógł to ognisko rozpalić.

W środę cztery uczennice Publicznego Gimnazjum w Chynowie zgłosiły się do sekre­tariatu szkoły, gdzie poskarżyły się na problemy z oddychaniem, zawroty głowy i wymioty. Kolejne dwie zasłabły. Uczennice klasy trzeciej w wieku 15 i 16 lat, biegały po boisku podczas lekcji wychowania fizycznego. Z okolicznego cmentarza dochodził gryzący dym. Strażacy ewakuowali szkołę. Nastolatki trafiły do szpitala w Grójcu. Znajdują się pod obserwacją. Ich stan zdrowia jest stabilny.

Miejscowi policjanci zatrzymali mężczyznę, który mógł to ognisko rozpalić. 56-​​latek zajmujący się cmentarzem twierdzi, że palił ognisko tylko z gałęzi. Mężczyzna  może odpowiedzieć za narażenie na niebez­pie­czeństwo utraty życia lub zdrowia uczennic. Prowadzone postę­powanie pokaże czy w ognisku nie były palone również niebez­pieczne substancje.

asp. Agnieszka Wójcik