Konie biegały po DK7. Jedno zwierzę zginęło, kierowca trafił do szpitala

Fot. Policja Piaseczno

Około godziny 05:30 w miejscowości Grzędy doszło do dwóch zdarzeń z udziałem koni biegających po drodze krajowej nr 7 - podaje facebookowy profil "Informacje na gorąco Powiat Piaseczyński".

Pierwsze zdarzenie miało w miejsce na jezdni na kierunku Warszawy. Kierujący Oplem Astrą potrącił konia. Na szczęście w wyniku zdarzenia mężczyzna nie poniósł ciężkich obrażeń, a spłoszony koń uciekł.

Drugie zdarzenie miało miejsce na pasie w kierunku Radomia. Niestety, tam 59-letni kierujący renault, nie miał już tyle szczęścia, został zabrany do szpitala. W zdarzeniu ucierpiał również koń, który padł.



Policjanci szybko ustalili czyją własnością są konie, które zostały złapane i nie stwarzają już zagrożenia. Teraz właściciel stada odpowie za niewłaściwe jego zabezpieczenie.

Na miejscu trwają jeszcze czynności. W chwili obecnej jeden pas w kierunku Krakowa jest nieprzejezdny, jednak ruch odbywa się płynnie - podaje piaseczyńska policja.