Amunicję, materiały wybuchowe i różnego rodzaju broń ukryte w specjalnych skrytkach należące do mieszkańca powiatu grójeckiego zabezpieczyli policjanci CBŚP w gminie Belsk Duży (pow. grójecki). 21-latek prawdopodobnie usłyszy zarzut nielegalnego posiadania broni i amunicji. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci CBŚP w Radomiu ustalili, że jeden z mieszkańców powiatu grójeckiego ma arsenał. Młody mężczyzna w różnych miejscach zgromadził materiały wybuchowe, broń palną i amunicję. Część ukrywał w specjalnie przygotowanych skrytkach zlokalizowanych w sadzie i w lesie, w okolicy Warki.
Policjanci pojechali w ustalone miejsce i odkryli w zabudowaniach mieszkalnych, gospodarczych i specjalnych skrytkach materiały wybuchowe, amunicję i broń. Funkcjonariusze zabezpieczyli: 19 sztuk amunicji przeciwlotniczej, 1235 amunicji do broni palnej, 8 granatów przeciwpiechotnych, 200 gramów prochu, karabin i pistolet Mauser, CKM, 2 rewolwery, broń pneumatyczną, 12 elementów broni palnej i 23 zapalniki. Ponadto na działce rolnej i w lesie, w specjalnych skrytkach ziemnych funkcjonariusze znaleźli 73 granaty moździerzowe i 6 pocisków artyleryjskich wypełnionych 50 kilogramami materiału wybuchowego.
Neutralizacją znaleziska zajęli się saperzy z Mińska Mazowieckiego.
21- letni Damian S. prawdopodobnie usłyszy zarzut nielegalnego posiadania broni i amunicji. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Sprawa jest rozwojowa. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Grójcu.
(CBŚP / mm)
Daniel Woźniak
27 czerwca 2016, 12:37
Cóż za arsenał! A gdyby tak ktoś potknął się o ten kawał rdzy nazywany "CKM"? Mógłby nawet śińca nabić. Cóż za zagrożenie! Nie mówiąc już o pistolecie grawerowanym wżerami - ręce podrapać można! Teraz, gdy ten groźny terrorysta-przestępca, i pewnie też Muminek, został złapany, cała Europa, ba, cały UKŁAD SŁONECZNY odetchnął z ulgą!
poszukiwacz
27 czerwca 2016, 13:17
Wszystkim tym którzy zaciekle bronią tego typka życzę właśnie takiego sąsiada- zbieracza niewybuchów z lasu. I niech zakopuje sobie je koło waszego domu. A broń to broń- ustawa mówi jasno. Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania. Daniel, obrazki obejrzałeś ale informacji o znaleziskach chyba już nie- "funkcjonariusze znaleźli 73 granaty moździerzowe i 6 pocisków artyleryjskich wypełnionych 50 kilogramami materiału wybuchowego"- więc nie pajacuj.
Janusz
27 czerwca 2016, 13:47
Że też ludzie nie bali sie o swoje bezpieczeństwo, takiego bandyte mieć w sąsiedztwie. Przecież jakby to wybuchlo, to pol wsi by poszlo z dymem.
Pozdrawiam.
Do: "Daniel Woźniak"
27 czerwca 2016, 13:51
Albo nie zrozumiałeś artykułu, albo go po prostu nie przeczytałeś w całości ...
Przykro mi, że Twój rozwój intelektualny zatrzymał się w pierwszych dniach twojego życia. Nim napiszesz kolejny komentarz na swoim (niezwykle niskim) poziomie - zorientuj się, jaka jest siła rażenia "73 granatów moździerzowych i 6 pocisków artyleryjskich wypełnionych 50 kilogramami materiału wybuchowego" (zapewne w różnym stopniu skorodowanych). Niemniej jednak jeśli osobiście chciałbyś doświadczyć siły wybuchu - dogadaj się z saperami, którzy na poligonie przygotują tą "kolekcję" do detonacji, a następnie wygodnie usiądź na niej i daj sygnał do odpalenia!
Może takie doświadczenie uświadomi ci, że jednak stare militaria w domu nie są zbyt bezpieczne ...
poszukiwacz
27 czerwca 2016, 14:59
A najlepsze komentarze są na fb pod tym artykułem "Chore, każdy powinien móc mieć taką kolekcję"
No normalnie aż wszystko opada... Ludzie chyba nie ogarniają tego czego nie ma na zdjęciach... Szkoda że nie zaczął majstrować przy tych znajdkach- może to by go czegoś nauczyło.
Abigorre
27 czerwca 2016, 23:11
jak mial te niewypały to rzeczywiscie siara, moglo niexle rozdupczyc jego i okolice, ale z ta bronia to juz nie robcie wiochy, sterta skorodowanego złomu nie nadajaca sie nawet do przetopienia.
Agricol
28 czerwca 2016, 00:19
do tych wyżej.
po primo te granaty moździerzowe były w lesie a on i tu podkreślam "jako dobry czyn społeczny" uprzejmie pokazał gdzie się znajdują po to aby nikomu nie zagrażały. Według mnie a ja go znam to został w tym artykule oczerniony na maksa. Większość informacji jest nie prawdziwa i są to po prostu wymysły osoby, która chce sensacji na skalę chyba światową :) A podawanie w tym przypadku nie prawdziwych informacji - obelg jest karane. Szkoda że się nikt nie podpisał pod artykułem :) Przyjaciel Prawnik
.
28 czerwca 2016, 10:41
Jako dobry czyn społeczny wykopywał z ziemi i przenosił w inne miejsce- ja proponuje medal temu typkowi. No czyn społeczny że hej. 21lat, na pewno wiedział jak się z tym obchodzić, podobno saperzy są zainteresowani jego osobą- szukają pracowników.
Panie "prawniku" a co ustawa mówi o broni palnej i amunicji?
baj
28 czerwca 2016, 08:11
nie miał niewypałów w domu tylko on im uprzejmie pokazał gdzie są w lesie ok 60 km od jego zamieszkania aby nikt już tego nie znalazł
CZYTELNIK
28 czerwca 2016, 11:55
Mógł zgłosić że posiada takie znaleziska a nie ukrywać , wcale nie wszystkie są skorodowane , i te inne granaty pociski co robiły u niego
Agricol vol2
28 czerwca 2016, 12:49
A kto mówi o przenoszeniu w inne miejsce? Równi dobrze mógł nie mówić o tym i już takiej sensacji by nie było. Wiem że się znał lepiej niż nie jeden kolekcjoner. Nawet jeśli to znalazł te moździerze to nie były przecież jego. tak samo jak na giełdzie by ktoś wziął do ręki wiatrówkę w celu obejrzenia to nie czyni to z niego złodzieja. Prawo jakie jest takie jest i zamiast ścigać bandytów to karają cicho siedzących ludzi opierając się na donosach bo sami nie umią wytropić :)
.
28 czerwca 2016, 13:33
Jednak czytanie ze zrozumieniem boli. Cytat: "Ponadto na działce rolnej i w lesie, w specjalnych skrytkach ziemnych" - faktycznie, niemcy i ruscy ukrywali w specjalnych skrytkach pociski. Ale pewnie wiesz lepiej, cbś gówno się zna. Na broni też się nie znają, dobrze że udzieliłeś informacji na temat stanu technicznego znalezisk. Słabo się znał skoro zbierał klamoty podchodzące pod ustawę.
Agricol vol3
28 czerwca 2016, 14:02
Z tego co wiem to się dużo nie znają :) Cytat przywołany przez Ciebie wyżej oznacza pozostałości, które spoczywały w ziemi od 1944 roku, lecz w artykule zostało to mu przypisane na własność. A dalej co do "amunicji i broni" wypowiedzą się już prawdziwi eksperci.