31 października odbyło się spotkanie z raperami: Piotrem Plichtą aka Poison 777 oraz Dobromirem „Mak” Makowskim, które zostało zorganizowane przez Grójecki Ośrodek Kultury. Panowie odwiedzili naszych mieszkańców w kościele Miłosierdzia Bożego. Łamiąc wszelkie stereotypy, pokazali, że Bóg i Hip Hop mogą stanowić jedną całość.
Uczestnicy spotkania w kościele Miłosierdzia Bożego byli świadkami kulturowej rewolucji, która działa się na ich oczach! Wszystko za sprawą dwóch młodych ludzi w których życiu kluczową rolę odegrał Bóg.
Spotkanie zaczęło się z małym opóźnieniem, spowodowanym korkami na drodze z Warszawy do Grójca. Swoje wystąpienie zaczyna Piotrek Poison 777 Plichta. Opowiada o sobie parę słów. Głównie o tym jaką drogę przeszedł przez życie do czasu swej duchowej przemiany. A Poison do grzecznych nie należał zanim odnalazł Boga w swoim sercu. Jako nastolatek był Skinheadem. Nienawidził ludzi. Często ich bił i poniżał. Razem ze swoimi kolegami biegał po okolicznych blokowiskach głównie okradając jakieś małe sklepiki i dzieciaki w szkole. Kiedy to przez branie narkotyków strasznie schudł i znalazł się na samym dnie, doświadczył czegoś w rodzaju cudu, który odmienił jego życie.
Publika zgromadzona w kościele staje się z każdą kolejną minutą coraz bardziej osłupiała. Chyba nikt nie wiedział czego może się spodziewać po tym spotkaniu. Zgromadzeni w kościele słuchacze to zarówno młodzież jak i ludzie dorośli. Słuchają w skupieniu, wpatrzeni w Piotrka.
Kilka zwrotek Poisona pod beat z komputera i wchodzi Dobromir „Mak” Makowski. To 31 letni koordynator projektu o nazwie rap pedagogika. Już na wstępie podkreśla mi , że to pomysł dzieci ze szkoły podstawowej w Mysiadle. – Ja jestem tylko kontynuatorem tego pomysłu - przyznaje. Od Dobromira aż bije charyzma i pogada ducha. Zaczyna opowiadać o sobie. Bieda, alkohol, matka bijąca nieustannie swojego syna, kilkutygodniowe pustki w lodówce to chleb powszedni w dzieciństwie Maka. W końcu do wszystkiego dochodzi uzależnienie od rozpuszczalnika.
Opowiadając to Dobromir ze łzami w oczach i wielkim wysiłkiem emocjonalnym wypluwa z siebie każde zdanie. Wreszcie po chwili z uśmiechem zaczyna freestylyować. Stara się wchodzić w interakcje z publiką, a na twarzach ludzi pojawiają się uśmiechy. W chwilę później zaprasza na środek dwoje młodzieńców oraz dziewczynkę. W ramach swojego projektu, pokazuję młodzieży poprzez zabawę, jak ważni są rodzice. Z jego wypowiedzi wynika, że w dobie internetu oraz portali społecznościowych, młodzież przywiązuję coraz mniejszą uwagę do rodziców.
- Nie ma obowiązku picia wody z kibla - krzyczy przez mikrofon do zgromadzonych, mówiąc o zażywaniu narkotyków i alkoholu przez coraz młodszych. Opowiada o tym jaką ważną rolę w jego życiu odgrywa Bóg, jego żona oraz córeczka.
Na koniec publiczność bije gromkie brawa. Dobromir oraz Poison robią sobie pamiątkowe zdjęcie z uczestnikami spotkania, a ja muszę poczekać jeszcze parę ładnych minut, zanim panowie będą wolni od publiki i będą mogli ze mną porozmawiać.
Chcesz dowiedzieć się więcej o dwójce nie typowych raperów? Zapraszam do lektury ekskluzywnego wywiadu z Piotrem Poison Plichtą oraz Dobromirem „Mak” Makowskim w gazecie Życie Grójca już 20 listopada.
Szymon Wójcik
23 minuty temu
W Muzeum im. Kazimierza Pułaskiego w Warce zabrzmi muzyka filmowa
22 godziny temu
Liga okręgowa: KS Błotnica Stara – Mazowsze Grójec 3:2
Szumne zapowiedzi włączenia się do walki o awans,...
wczoraj, 12:16
Gmina Chynów inwestuje w ekologię i czyste powietrze
wczoraj, 11:03
Kolejny raz grójecki mundurowy udowodnił, że służba trwa bez przerwy
wczoraj, 09:22
Ogłoszenia