• Nowa inwestycja w Grójcu: apartamenty przy ul. Kolarska 8
  • Kostka Brukowa Grójec - Bruk Designer
  • Trakt Królewski w Grójcu
  • Koszary Arche Hotel w Górze Kalwarii
  • Szkoła jazdy Manewr Ośrodek Szkolenia Kierowców Grójec

Dariusz Gwiazda: Mam swoje cele i je realizuję

Dariusz Gwiazda - burmistrz Grójca
  • Szyte wnętrza - sklep z żaluzjami i zasłonami
  • Klucz Serwis - dorabianie kluczy do drzwi i samochodów
  • Perfumeria Tanellis & Biżuteria - Grójec Pasaż Intermarche

Pierwsze dwa lata swojej kadencji w rozmowie z gazetą "Życie Grójca" podsumował burmistrz Dariusz Gwiazda.

W listopadzie miną dwa lata, odkąd został Pan burmistrzem Grójca.

Przejmując stery burmistrza, zdawałem sobie sprawę, że będę działać w niespokojnych czasach. W 30-letniej historii samorządu jest to najtrudniejszy moment dla gmin, ze względu na zmiany w podatkach i nowe zadania dla samorządów, bez pokrycia w źródłach finansowania. To powoduje, że trzeba ciąć wydatki na inwestycje i szukać oszczędności w bieżących zadaniach gminy.

Największymi problemami, z jakimi musiałem się zmierzyć, są: sprawa odpadów oraz finansowanie oświaty. Jeszcze kilka lat temu, kiedy opłaty za odpady były bardzo niskie, nikt nie przejmował się edukacją selektywnej zbiórki odpadów i ponoszonymi kosztami. Brak rozszerzonej odpowiedzialności producentów za utylizację opakowań sprawia, że taka odpowiedzialność jest przerzucana na konsumentów, czyli mieszkańców. Taka sytuacja powoduje, że to samorząd, czyli mieszkańcy pokrywają koszty odpadów.

Mówię o tym, ponieważ wydatki na gospodarkę odpadami będą rosły i będą miały przełożenie na budżet gminy.

Jeśli zaś chodzi o oświatę, to wydatki co roku zwiększają się o kilka milionów zł. W 2016 r. budżet oświaty wynosił 32 mln, cztery lata później 44 mln. Takich wydatków nie pokrywa subwencja, a więc gmina finansuje oświatę w ponad 50 procentach z dochodów własnych, co powoduje, że na inwestycje jest z każdym rokiem mniej.

Jednym z największych sukcesów dwuletniej pracy są pozyskane dotacje, znacznie wyższe niż w ubiegłych latach. Dla przykładu w 2019 r. pozyskaliśmy ponad 3 mln środków zewnętrznych, natomiast rok i dwa lata wcześniej były to kwoty rzędu ponad 200 tys. zł.

Warto też podkreślić, iż te dwa lata to znaczący wzrost pozyskiwanych dotacji na inwestycje drogowe, zarówno ze środków samorządu Mazowsza, jak i Wojewody Mazowieckiego. Z PROW [Program Rozwoju Obszarów Wiejskich – przyp. red.] na ulicę Jesionową w Kośminie dostaliśmy ponad 1 mln zł dotacji, a z Funduszu Dróg Samorządowych na ulicę Sienkiewicza w Grójcu i drogę Zalesie – Wola Worowska ponad 2 mln zł. Pozyskaliśmy też dużą dotację na kanalizację sanitarną w Kobylinie (koszt całej inwestycji blisko 3 mln zł).

Skoro poruszyliśmy kwestię gospodarki odpadowej, to proszę powiedzieć więcej o utworzonej przez gminę spółce komunalnej.

W tegorocznym budżecie przeznaczyliśmy 2,5 mln zł na założenie Grójeckiej Spółki Komunalnej, dzięki czemu zakupiono 4 śmieciarki i 1 duży samochód do wywozu odpadów na składowiska, tzw. „hakowiec”, który ma przewozić śmieci z terenu gminy do RIPOK [Regionalna Instalacja Przetwarzania Odpadów Komunalnych – przyp. red].

Pieniądze przeznaczyliśmy też na zakup innego niezbędnego sprzętu, który pozwoli od 1 stycznia 2021 r. przejąć odbiór odpadów. GSK zastąpi prywatną firmę, która do tej pory wygrywała wszystkie przetargi, gdyż posiadała u naszych mieszkańców własne pojemniki, co skutkowało tym, że inne firmy musiały doliczyć w kosztorysie 1 mln zł na zakup pojemników na odpady. Zakupiliśmy też mniejszy samochód do opróżniania koszy ulicznych. Mają być one opróżniane przez siedem dni w tygodniu, aby skończyć z problemem przepełnionych pojemników. Docelowo chcemy, aby spółka w przyszłości przejęła też inne zadania gminy, takie jak: remonty dróg, utrzymanie czystości ulic i chodników czy pielęgnację zieleni miejskiej.

Czyli to już pewne, że od 1 stycznia spółka zajmie się odbiorem odpadów z terenu gminy?

Tak. Już teraz ogłaszamy przetarg na wybór instalacji, która będzie odbierała od nas segregowane frakcje odpadów. Następnie przekażemy zamówienie do realizacji naszej spółce. Według wstępnych wyliczeń będzie to nas kosztowało o 1 mln zł mniej, niż płacimy obecnie. W naszym systemie odpadowym jest jeszcze wiele do poprawy. Na ten rok określiliśmy stawkę od mieszkańca w zabudowie jednorodzinnej na 32 zł, natomiast od 1 m3 wody w budynkach wielorodzinnych na 8 zł. Przyjęliśmy bowiem, że zużywamy średnio 4 m3 wody na jednego mieszkańca. Natomiast z wyliczeń za I półrocze br. wynika, że w zabudowie wielorodzinnej zużywa się nie więcej niż 3,5 m3. Jeśli więc mieszkaniec domu jednorodzinnego płaci 32 zł, to mieszkaniec bloku 28 zł. W związku z tym będziemy musieli urealnić stawki od m3 wody, aby zniwelować tę różnicę, i żeby było sprawiedliwiej.

Podczas naszego ostatniego wywiadu wśród planów na resztę kadencji wymienił Pan m.in. rozbudowę PSP nr 1, przebudowę stadionu miejskiego oraz budowę żłobka. Na jakim etapie są te inwestycje, i kiedy możemy się spodziewać ich realizacji?

Jeśli chodzi o rozbudowę PSP nr 1, to do 29 października projektant ma złożyć uzupełnioną zgodnie z uwagami Starostwa Powiatowego dokumentację, następnie Starostwo ma ustawowy czas na wydanie zgody na budowę.Kiedy tylko uzyskamy pozwolenie, ogłosimy przetarg na realizację projektu. Bardzo zależy mi na tej inwestycji, ponieważ uczniowie klas 7 i 8 PSP nr 1 muszą uczyć się w tym samym budynku, co ich młodsi koledzy. Jest to bardzo trudne, gdyż miejsca jest za mało. Natomiast w dawnym budynku gimnazjum również brakuje klas. W przyszłym roku będzie jeszcze gorzej. Dzieci w „Jedynce” mają zajęcia wychowania fizycznego na korytarzu, a stołówka i świetlica są za małe. Rozbudowa PSP nr 1 jest koniecznością.

Przebudowa stadionu miejskiego i budowa żłobka są na etapie wykonywania dokumentacji przez projektanta wyłonionego w wyniku przetargu. W celu uzyskania pozwolenia na budowę dokumentacja na oba projekty ma być złożona do Starostwa do końca 2020 r. Na wszystkie trzy projekty będziemy aplikować o środki unijne z nowej perspektywy finansowej UE na lata 2021 – 2027.

Wielu mieszkańców, szczególnie tych pracujących na co dzień poza naszym miastem, np. w Warszawie, narzeka na korki, jakie tworzą się przy dwóch rondach w ciągu drogi krajowej nr 50. Czy gmina zamierza pochylić się nad tym problemem?

Zarządcą drogi nr 50 jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad i nie mamy żadnych możliwości wpłynięcia na jej decyzje oraz plany. Obecnie wszystkie inwestycje na tej drodze są wstrzymane ze względu na prace planistyczne związane z CPK i Obwodnicą Autostradową Warszawy. Dopiero wybudowanie nowej trasy rozwiąże problemy drogi nr 50. Prowadzimy też rozmowy z Marszałkiem Województwa Mazowieckiego i Prezesem Polskich Linii Kolejowych o połączeniu kolejowym Grójec – Tarczyn – Nadarzyn – Raszyn – Warszawa, gdzie Grójec ma być liderem projektu.

Epidemia koronawirusa odcisnęła się na finansach grójeckiego samorządu?

Szacujemy, że w tym roku dochody budżetu gminy będą mniejsze o około 8 mln zł. Co prawda, ta dziura budżetowa została w pewnej części wypełniona 3 mln zł z tarczy antykryzysowej rządu dla samorządów, brakuje nam jednak nadal 5 mln zł, toteż musieliśmy zaniechać niektórych zadań inwestycyjnych i zmniejszyć dotacje dla instytucji gminnych, np. dla Grójeckiego Ośrodka Kultury czy Biblioteki. Warto tutaj podkreślić, iż – dzięki dokładnemu przyjrzeniu się wydatkom oświatowym – po raz pierwszy od wielu lat nie będziemy musieli w listopadzie dokładać do oświaty.

A czy wiadomo już jak będzie wyglądał przyszłoroczny budżet?

Jeśli chodzi o inwestycje to zakładam, że będziemy mieć podobne fundusze jak w tym roku. Niemniej, wiele zależeć będzie od nadwyżki operacyjnej netto, która jest wynikiem finansowym gminy na koniec roku budżetowego. Na razie nie wiemy, jaka ona będzie.

Jak ocenia Pan współpracę z Radą Miejską? Czasami na sesjach dyskusje są dość ostre.

Chcę powiedzieć, że mam swoje określone cele i je realizuję. Odnoszę jednak wrażenie, że ciągle nie zakończyła się ostatnia kampania wyborcza. Dwaj radni, którzy wcześniej zajmowali stanowiska burmistrza i wiceburmistrza, nie dają za wygraną. Nieszczęściem jest, że jeden z nich, przewodniczący Rady, zamienia obrady w polityczną walkę, nie służącą rozwojowi gminy. Jednak Rada w głosowaniach nad kluczowymi sprawami zachowuje się racjonalnie. Mam nadzieję, że ta współpraca z biegiem czasu będzie coraz lepsza.

Całą rozmowę można przeczytać tutaj.




Komentarze (52)

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują Zasady Komentarzy.


  • Alarm24 - zgłoś nam swój news


  • Marek Kwieciński - Twój agent ubezpieczeniowy z Grójca

Najnowsze






Popularne






Ostatnie komentarze






  • Miejsce na Twoją reklamę

Ogłoszenia

Miejsce na Twoją reklamę