W sobotę około godz. 19.50 na drodze nr 50 w miejscowości Drwalew doszło do tragicznego wypadku.
Jak informuje nasz Czytelnik za pośrednictwem ALARM24 w aplikacji mobilnej Grójec24, w sobotę wieczorem doszło do kolizji motocykla kawasaki z samochodem osobowym Toyota Corolla. Motocyklista w młodym wieku poniósł śmierć na miejscu.
Jak podaje TVN Warszawa, ze wstępnych informacji policji wynika, że kierujący osobową toyotą 62-latek, wjeżdżając na drogę krajową numer 50, wymusił pierwszeństwo i doprowadził do zderzenia z motocyklistą.
- 24-letni mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Kierowca samochodu był trzeźwy. Został zabrany do szpitala w Radomiu - powiedział TVN Agnieszka Wójcik z grójeckiej komendy policji.
![Wyniki sondy prezydenckiej w Powiecie Grójeckim [WYNIKI]](miniatury/600_400/0mmYnJTJww.jpg)
Kama
28 maja 2017, 08:24
Ciekawe ile zapierdzielal na tym motorze? Wina dziadka bo wyjechał ale moze nie bylo by az takiej tragedii gdyby ten mlody jechał tyle ile trzeba, tam bylo miejsce zabudowaneskoro byly wyjazdy z boku.
gość
28 maja 2017, 15:43
Tam akurat jest niezabudowany.
Do: aTOREK
28 maja 2017, 18:41
Palnij się w ten pusty gimnazjalny sagan!
Mieszkanka Drwalewa
28 maja 2017, 18:43
Na 50 nie ma wysepek wiec o jakich wy wysepkach piszecie chyba ze ktos jedzie na cmentarz to jest ich az 2
radek
30 maja 2017, 11:20
skąd był Konrad ?
P2
28 maja 2017, 21:35
Zapierdzielal i to zdrowo mijał trzy tiry na raz i wpadł jak szalony przed nich na podwupodwójnej ciągłej ile potrzeba przy 150 żeby przejechać 200 metrów tylko 7sekund bronią bo tylko znajomi znam tego pana i nie jest niedzielnym kierowcą nikt tego nie zaplanował tam są pasy i skrzyżowanie to chyba się zwalnia a sprawę rozstrzygnie policja się ni wpisujcie głupot i nikogo nie brońcie !!!!
Tak
28 maja 2017, 21:56
Tyle się mówi o ograniczonym zaufaniu, a na motocyklu szczególnie, sam jeżdżę moto i nieraz ludzie wymuszali mi pierwszeństwo dlatego zawsze przed skrzyżowaniami zwalniam gdyby właśnie taki stary ramol który pewnie ledwo widzi przez zaćmę mnie nie zabił.
Myśle ze wszyscy tu obecni wyczerpali temat i czy jechał szybko czy nie życia mu się nie wróci i należy uczcić jego pamięć ciszą, bez przytyków i hejtów.
Yyz
28 maja 2017, 22:05
Licznik motoru zatrzymał sie na 70km/h
ABC
28 maja 2017, 23:39
Straszna tragedia😥Wina dziadka bo się nie rozejrzał i przez niego zginoł młody i dobry chłopak.Całe życie miał przed sobą.I dla tych co piszą że jechał motorem za szybko to niech głupot nie piszą bo jechał przepisowo potwierdziła to policja. Żegnaj Kondrad😥
Ang.....
29 maja 2017, 10:48
JOGI komentarz że kobiety nie uważają jest nie na miejscu! Bo mężczyźni też nie patrzą jak jeżdżą. Wiec takie stwierdzenia nie powinny tu paść A tu chyba nie o to chodzi. Zginął człowiek i raczej zdanie że kobiety nie uważają nie ma z tym nic wspólnego.
Do: Tak
29 maja 2017, 11:16
Następnym razem nie zwalniaj! Będzie jednego kreatyna mniej!
Do: ABC
29 maja 2017, 11:19
Zanim coś znowu napiszesz - sięgnij po słownik, lub poproś o pomoc kogoś inteligentnego!
Strażak
29 maja 2017, 06:55
Licznik w motorze zatrzymał się na 220 pozatym są motocykliści kulturalni i debile którzy chcą być sprytniejsi od własnego rozumu jak jeżdżę do góry kalwarii to czasami strach patrzeć co oni wyrabiania trochę słońca kawałek prostej A potem płacz i lament bo on był młody to wina dziadka itp...
P.
28 maja 2017, 12:57
Nie musi być teren zabudowany żeby wjechać na 50... lecąc od Słomczyna włączasz się do ruchu po za obszarem zabudowanym. A co do prędkości wystarczy przy 80km/h odpowiednio wydzwonic żeby ponieść śmierć na miejscu...
Jogi
28 maja 2017, 13:16
Kobiety i starze osoby nie uważają Wlanczajac się do ruchu. A teraz ktoś powie że jechał motorem 200.Ci co nie jeżdżą motocyklem Tak myślą .Ja bym karal-śmierć za śmierć. Wtedy by uważali samochodami.
qazwsx
28 maja 2017, 13:17
Ile by motocyklista nie jechał kierowca samochodu wymusił pierwszeństwo i to on jest winny. I nie ma co gdybać bo jakby motocyklista jechał wolniej itp. bo to działa w obie strony kierowca samochodu mógł spojrzeć jeszcze raz itd.
Miejscowa..
28 maja 2017, 17:51
Nie chce sie czytać tego co piszecie. Motocyklosta jechał podać 240 km/h. Po drugie jakby jechał 100 to by sie nie zabił. Kierowca zatrzymując sie nie widział go. Więc wyjechał.. . A tamten jadąc 240km/h pojawił sie nagle to chyba oczywiste, to duża prędkość.
MR
28 maja 2017, 13:35
Co wy Ty wypisujecie. Byłem głównym świadkiem wypadku. Motocyklista jechał przepisowo. 30m przed moja maska ten gość go zabił ewidentnie i to nie podlega żadnej kwesti. Powinien ponieść za to karę. Zabił młodego chłopaka. Wyjechał mu prosto przed koło. Chłopak nie miał żadnych szans na ominięcie pojazdu. Nie wypisujcie tu żadnych stereotypów związanych z motocyklistami. Bo nikt nie widział wypadku a wypisuje tu takie rzeczy. Najszczersze kondolencje dla rodziny. [*] ;(
Tomek
28 maja 2017, 13:54
Nie ważne teraz ile jechał, trzeba współczuć rodzicom. Wielka tragedia. Znałem KONRADA , bardzo fajny młody człowiek.
aTOREK
28 maja 2017, 14:58
Wina dziadka, po 55 roku życia takie osoby jak ten "Niedzielny Kierowca" powinny byc badane i co 0,5 roku. A nie za kierownice wsiadaja.
Miejscowy
28 maja 2017, 14:59
Kierowca ciężarówki którego mijał ten motocyklista mówił że zapierdzielał ostro, tam jest około 500-600 metrów widoczności a dotego jeszcze przez te cholerne wysepki nie ma gdzie uciekać w takiej sytuacji!
Obecny
28 maja 2017, 16:09
Motocyklista nie jechał szybko, jechał tak jak pozostali uczestnicy drogi. Dziadek wyjechał mu w ostatniej chwili. A samochód to granatowa Toyota Avensis T22.
kierowca
28 maja 2017, 16:29
Na miejscu wypadku byłem jakąś minutę-dwie po zdarzeniu. Dojechaliśmy jak już inni kierowcy kończyli gaszenie i zaczęli pomagać przy wypadku. Chłopak nas wyprzedzał z 2-3 km wcześniej i wcale nie jechał szybko, co najwyżej 100 km/h i nie było tam terenu zabudowanego. Więc skoro ktoś tego nie widział niech się nie wypowiada i nie oskarża tego młodego człowieka, że szalał na tym motorze.
gosc
28 maja 2017, 15:33
Ludzie nie wypisujcie takich głupot jak nie wiecie nic tu się nie zgadza nie osmieszajcie sie