Policjanci w Białobrzegach, otrzymali informację, ze krajową „siódemką” jedzie volkswagen którego kierujący może być nietrzeźwy. Pojazd udało się zatrzymać, kierowca miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Wczoraj około godziny 23.30, dyżurny białobrzeskiej policji otrzymał telefoniczną informację, że drogą krajową nr 7, w kierunku Białobrzeg jedzie volkswagen polo, którego kierujący może być pod wpływem alkoholu. Dyżurny skierował we wskazane miejsce patrol ruchu drogowego. Policjanci zatrzymali pojazd odpowiadający opisowi w miejscowości Falęcice.
Volkswagenem kierował 21-latek. Policjanci poddali go badaniu alkotestem, który wykazał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Wraz z 21-latkiem, w samochodzie jechali dwaj pasażerowie, obaj byli pod wpływem alkoholu. Młody mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie a pojazd zabezpieczono.
Dzięki informacji od innego kierowcy, który zwrócił uwagę na ten samochód i jego kierowcę, policjanci mogli wyeliminować go z ruchu a przez to być może udało się uniknąć tragedii, bo chyba każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, jakie zagrożenie niesie za sobą pijany kierowca, pamiętajmy też, że każdy z nas może stać się jego ofiarą. Nie bądźmy więc obojętni widząc nietrzeźwego za kierownicą samochodu lub wsiadającego do niego. Nauczmy się reagować.
Zespół Prasowy KWP Radom /A.L.
mars
5 stycznia 2014, 15:01
świetnie. ja dzwoniłem 2 miesiące temu, kiedy w Tarczynie na orlenie wsiadł do samochodu facet, który ledwie się trzymał na nogach. nawet nie wiedział gdzie jest. ruszyłem za nim, zadzwoniłem na policję i przez 5 minut musiałem tłumaczyć, czemu sądzę że jest pijany, skąd jadę jak się nazywam i tak dalej. facet miał dobre auto i nie miałem szans go dogonić. więcej nie dzwonię i nie robię z siebie kretyna. a nasza policja i tak się będzie chwalić, że statystyki mają świetne (pewnie 80% to pijani rowerzyści).