Funkcjonariusz Aresztu Śledczego w Grójcu zatrzymał pijanego sprawcę wypadku

Sytuacja, której świadkiem był ppor. Marek Pikulski, pełniący na co dzień obowiązki wychowawcy w dziale penitencjarnym Aresztu Śledczego w Grójcu, miała miejsce w czwartkowy poranek. Funkcjonariusz, 14.01.2021 w drodze do jednostki, najechał na wypadek samochodowy. Na leśnym odcinku drogi między Piasecznem a Grójcem, zauważył samochód znajdujący się w rowie. Decyzja dotycząca dalszego działania była natychmiastowa: bezpiecznie zatrzymać się, zabezpieczyć miejsce wypadku i udzielić pomocy poszkodowanym. W zabezpieczeniu miejsca zdarzenia niezwykle pomocny był też samochód ciężarowy jednej z lokalnych firm z branży budowlanej. Wypadek miał miejsce na łuku drogi i nie był widoczny dla kierowców nadjeżdżających zza zakrętu. Śnieg, śliska i kręta droga powodowały dodatkowe zagrożenie w miejscu prowadzenia działań. Dlatego kierowca ciężarówki, który również zatrzymał się by udzielić pomocy, ustawił swój samochód tak, aby być możliwie widocznym dla nadjeżdżających samochodów, osłaniając jednocześnie miejsce wypadku.

Funkcjonariusz Służby Więziennej zbliżając się do samochodu unieruchomionego w rowie zauważył, że kierowca za wszelką cenę usiłuje wydostać się pojazdem na jezdnię. Nerwowo szarpał za kierownicę, próbował odjechać wrakiem pojazdu. Samochód był znacznie uszkodzony, poruszanie się nim byłoby niebezpieczne zarówno dla kierującego jak i innych uczestników ruchu. Podporucznik SW przekonał kierowcę aby zaprzestał swoich działań a następnie odebrał kluczyki zniszczonego pojazdu, definitywnie uniemożliwiając poruszanie się nim. Nakazał pozostać kierowcy w samochodzie w celu zabezpieczenia go przed wychłodzeniem oraz w celu zapobiegnięcia oddalenia się z miejsca wypadku. W trakcie udzielania pierwszej pomocy przez funkcjonariusza grójeckiej jednostki nie ujawniono obrażeń u kierującego. W zdarzeniu brał udział jeden pojazd, innych osób poszkodowanych nie było w miejscu wypadku. W trackie wstępnego wywiadu medycznego ppor. Pikulski, który również jest ratownikiem, zaobserwował, że kierujący jest splątany, nieświadomy tego, co się wydarzyło. Nie umiał określić gdzie się znajduje, nie umiał określić dokładnie dnia tygodnia. Jego mowa była bełkotliwa, wypowiedzi chaotyczne i niespójne. W  pierwszej chwili wskazywać to mogło na szok spowodowany wypadkiem lub zaburzenia neurologiczne. Jednak czujność funkcjonariusza Służby Więziennej nakazała sprawdzić jeszcze jeden wątek. Po chwili nie było już wątpliwości co było przyczyną wypadku i prezentowanych objawów. W samochodzie leżały puszki po piwie zaś w bliskim kontakcie z kierowcą wyraźnie czuć było woń alkoholu. Funkcjonariusz Aresztu Śledczego w Grójcu poinformował o tym fakcie operatora dyżurnego numeru alarmowego 112, który zadysponował na miejsce patrol Policji. Do czasu przyjazdu funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego, ppor. Pikulski wraz z kierowcą samochodu ciężarowego, pozostali na miejscu, zabezpieczając miejsce wypadku. Przy tej okazji dziękujemy kierowcy ciężarówki za właściwą postawę i pomoc na miejscu wypadku.  

Sprawca wypadku to 67-letni mieszkaniec Warszawy. Znajdował się on w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został przekazany funkcjonariuszom Policji. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za ten czyn kodeks karny przewiduje nawet karę pozbawienia wolności, utratę prawa jazdy oraz szereg dolegliwości finansowych.   

Szczęśliwie w wypadku nie było osób poszkodowanych. Pijany kierowca tym razem nie doprowadził do tragedii. Biorąc pod uwagę okoliczności wypadku na dość ruchliwej drodze, było o krok od nieszczęścia. Obyło się bez ofiar. Zachowanie kierowcy było skrajnie nieodpowiedzialne. Nie miał on świadomości, co właściwie się wydarzyło. Chciał dalej kontynuować jazdę. Miejmy nadzieję, że refleksja przyjdzie, gdy wytrzeźwieje.

Dzięki właściwej postawie i zdecydowanej reakcji funkcjonariusza Służby Więziennej, udało się powstrzymać pijanego kierowcę przed oddaleniem się z miejsca wypadku. Reakcja ppor. SW Marka Pikulskiego i decyzja o zatrzymaniu się w miejscu wypadku w celu udzielenia pomocy medycznej pozwoliła ujawnić, że sprawcą zdarzenia jest osoba pod wpływem alkoholu. Uniemożliwienie poruszania się pojazdem i powiadomienie odpowiednich służb to nie tylko przykład sprzeciwu wobec obojętności na łamanie prawa ale przejaw troski o innych ludzi, zapobieganie zagrożeniom zdrowia i życia oraz dbanie o bezpieczeństwo obywateli, również poza służbą. Zdecydowanie mówimy #STOPpijanymKierowcom.          

Opracowanie: kpt. Arkadiusz Wencel