Piłkarze Mazowsza na inaugurację rundy wiosennej zaledwie zremisowali z KS Potworów 2:2. Trener ekipy z Grójca, Konrad Główka zdaje sobie sprawę z tego, że ten pojedynek można było wygrać. - Niewykorzystane sytuacje zemściły się i straciliśmy punkty - mówi Główka.
Wydaje się, że drużyna z Grójca czuje niedosyt odnośnie wyniku, który padł w miniony weekend. Remis 2:2 z niżej notowanym rywalem może być zaskoczeniem. Konrad Główka przekonuje jednak, że Mazowsze w przeszłości pierwsze mecze miało trudne. Szkoleniowiec Mazowsza zdaje sobie sprawę z tego, że jego piłkarze zdobyli w miniony weekend jedno „oczko”, a stracili dwa. - Na swoim boisku nie można ich tracić - podkreśla szkoleniowiec.
Już w sobotę kolejny ligowy bój w rundzie wiosennej. Mazowsze jedzie do Zwolenia na mecz z miejscową Zwolenianką. - Nasz najbliższy rywal jest bardzo silny fizycznie i będzie nam na pewno trudno - przewiduje Główka.
- Walczymy dalej - zapowiada trener Mazowsza.
Marcin Kaźmierski
:)
23 marca 2016, 20:52
Panie trenerze, Głowa do gory:) Masz takie wzmocnienia, że rozwalicie Zwolenianke!