Konrad Główka: miejsce Mazowsza jest w IV lidze
16 marca 2016; 07:37
Grojec24.net
6 komentarzy
Musimy udowodnić, że chłopcy z Grójca ze swoim potencjałem są w stanie powrócić do miejsca, w którym powinno być Mazowsze. A moim zdaniem taki klub powinien być w IV lidze – mówi w wywiadzie dla MazowszeGrojec.pl, trener Konrad Główka.
Polecamy
W sobotę Pańska drużyna zakończyła okres przygotowawczy. Jak Pan ocenia ten czas?
Konrad Główka (trener Mazowsza Grójec): Na pewno drużyna wykonała bardzo solidną pracę. Większość zawodników systematycznie uczestniczyła w zajęciach.
Ten okres wskazuje na to, że w rundzie wiosennej wiele będzie zależało od młodzieżowców. Trzeba będzie trafiać z dyspozycją dnia, bo jak pokazały sparingi, z formą u nich bywa bardzo różnie.
Graliśmy różne mecze kontrolne. Były takie, w których jak na zespół ligi okręgowej, stworzyliśmy sobie dość dużą ilość sytuacji bramkowych, które przekładały się na gole. Natomiast najbardziej pozytywnym akcentem sparingów jest zremisowana 1:1 pierwsza połowa spotkania z Mszczonowianką Mszczonów, kiedy zagraliśmy mądrze na tle mocnego zespołu z IV ligi. To jest dla mnie dobry materiał szkoleniowy, i dobry prognostyk na rundę rewanżową.
W drużynie pojawiło się trzech nowych futbolistów: bramkarz, obrońca i pomocnik. To są wzmocnienia?
Z pewnością możemy mówić o uzupełnieniu składu. Czy okażą się wzmocnieniami, to pokaże liga.
Do zespołu dołączył bramkarz Jakub Biedula, który jest młodzieżowcem. Nasz dotychczasowy drugi bramkarz z rocznika 1998 trenował bardzo niesystematycznie, więc zdecydowaliśmy na młodego bramkarza z przeszłością w III-ligowej Wiśle. Myślę, że będzie to dobra konkurencja dla Czarka Przybylskiego.
Kolejny zawodnik, który do nas dołączył, to pracujący na co dzień blisko Grójca, Łukasz Ogonowski. Bardzo solidny defensor z dobrymi warunkami fizycznymi. Co ważne, pasuje mentalnie do naszej drużyny – nie jest człowiekiem wywyższającym się, ale jest chętny do współpracy i widać jego zaangażowanie podczas gry.
Natomiast trzeci nowych gracz to Michał Czerepok. On doskonale współpracuje z Kasperkiem i Derewiczem. Studiują razem na warszawskim AWF, i łatwo im wspólnie przyjeżdżać na treningi do Grójca. Podobnie jak Ogonowski dobrze wkomponował się do zespołu, i jest jednym z czterech zawodników, którzy będą rywalizować o miejsce w składzie wśród młodzieżowców. Przypomnę, że w lidze okręgowej na boisku musi grać dwóch zawodników o takim statusie.
Jakby Pan porównał potencjał drużyny, którą miał Pan do dyspozycji jesienią z tą, którą ma Pan teraz?
Spodziewam się, że to będzie mocniejsza drużyna. Przede wszystkim będzie więcej zawodników do rywalizacji.
Przypomnę, że kiedy zaczynałem współpracę z klubem, na mecz Pucharu Polski przy 37 stopniach ciepła pojechaliśmy w jedenastu zawodników, w tym z sześcioma młodzieżowcami. Natomiast, kiedy kończyliśmy ubiegłą rundę z Legionem Głowaczów na boisku przebywało trzech młodzieżowców, a na ławce siedzieli kontuzjowani gracze i zawodnicy z rocznika 1998.
Biorąc, więc pod uwagę ilość i jakość to teraz dokonaliśmy wzmocnień.
Kiedy przejmował Pan drużynę w lipcu ubiegłego roku podstawowym zadaniem była odbudowa seniorskiej piłki nożnej po spadku z IV ligi. Na jakim etapie tej odbudowy obecnie jesteśmy?
Moje zdanie na temat piłki nożnej w Grójcu jest takie, że ciężko będzie odbudować to co było kiedyś, czyli: atmosferę, zaangażowanie kibiców oraz frekwencję. Natomiast moim celem jest stworzenie takiego zespołu, który będzie jednoczył środowisko sportowe. Chodzi o to, żeby na mecze przychodzili ludzie związani z zawodnikami, którzy reprezentują barwy klubu. Większość z nich jest przecież z Grójca.
Powiedziałem swoim zawodnikom, że mamy potencjał pomiędzy siódmym miejscem w lidze okręgowej a dziesiątym w IV lidze. Myślę, że tak można scharakteryzować obecną drużynę.
Aczkolwiek studzę wszystkim głowy, ponieważ wiosną czeka nas sześć bardzo ciężkich wyjazdów na mecze z drużynami od miejsca pierwszego do siódmego. To właśnie wyniki na boiskach rywali zdecydują o tym, na jakim miejscu skończymy te rozgrywki.
Z jednej strony mówi Pan o wzmocnieniach ilościowych i jakościowych, a z drugiej studzi oczekiwania. Na co więc mogą liczyć kibice Mazowsza?
Jeżeli w takiej sytuacji, gdy mamy dwa punkty straty do lidera, a trener i zawodnicy mówiliby, że nie będą walczyli o sukces, to szkoda pieniędzy gminy na taki zespół seniorów. Wówczas warto je zainwestować w młodzież.
Uważam, że każdy zespół od miejsca pierwszego do nawet szóstego będzie walczył o awans do IV ligi, i gdybym powiedział, że my nie będziemy, to bym skłamał. Natomiast to jest wyzwanie zarówno dla mnie, jak i dla zespołu.
Musimy udowodnić, że chłopcy z Grójca ze swoim potencjałem są w stanie powrócić do miejsca, w którym powinno być Mazowsze. A moim zdaniem taki klub powinien być w IV lidze. Dlatego trzeba dążyć do tego, aby w najbliższym okresie Mazowsze wróciło na IV-ligowe boiska, ponieważ jest to optymalny poziom dla naszego klubu.
Napisz komentarz:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.
Komentarze (6):
oby; 16 marca 2016, 18:28
Ciekawy artykuł. Ale nie przekonał mnie Pan:)
Nowy Zarząd- nowi gracze, wiadomo "polityka":))
oby nowy bramkarz (który awansował z III ligowej Wisły do Mazowsza) faktycznie "przestraszył" Czarka,
oby współpraca Czerepoka i chłopaków nie zakończyła się tylko na wspólnych dojazdach,
oby nie okazało się, że Ogonowski, ten skromny, ale bardzo zaangażowany i chętny do pracy solidny defensor nagle znudził się "okręgówką":))
oby........nie popsuł Pan atmosfery w klubie.
Jeśli to się spełni.... to macie AWANS:)))
I tego życzę,
Trzymam Kciuki!!!
Kibic z Grójca; 16 marca 2016, 20:41
"Uważam, że każdy zespół od miejsca pierwszego do nawet szóstego będzie walczył o awans do IV ligi, i gdybym powiedział, że my nie będziemy, to bym skłamał. Natomiast to jest wyzwanie zarówno dla mnie, jak i dla zespołu." - to cytat wypowiedzi, który mnie urzekł szczególnie. Ale boję, że ten cytat: "szkoda pieniędzy gminy na taki zespół seniorów" okaże się prawdziwy; )))
hajs; 16 marca 2016, 21:40
szkoda hajsu na tych kopaczy zresztą jak by pomyśleli troche ty jest dużo utalentowanej młodzieży w szkołach i wystarczy zeby poszedł tam trener i wylukał kogoś i sie go spytał czy nie chce tam grać , teraz to jest banda kopaczy na których tylko hajs leci
ksl; 17 marca 2016, 12:17
Ludzie te pieniądze które dostało Mazowsze idą tez na grupy młodzieżowe a nie tylko na pierwsza drużynę.policzcie sobie wyjazdy drużyn,sędziowie,wszystkie opłaty związane z klubem to tak na prawdę i tak jest mało kasy.Np;Lesznowola gra w B-klasie dostała 16 tysi a na sezon wydaje około 25 tysięcy i żaden zawodnik tam nie ma płacone.Chłopaki maja składki i resztę dają sponsorzy.To nie jest takie proste i proszę wierzyć ze interesu nikt na tym nie zrobi!!!
Kibic z Grójca; 21 marca 2016, 21:55
Ale tu nie o hajs chodzi:))))
Tu chodzi o słowa:)
O wypowiedź Trenera:)))
....
ha; 31 marca 2016, 16:13
ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha