KS Lesznowola z szansą na podium

KSL rozgromił w niedzielę ostatnią drużynę w tabeli - RuszCovię Borkowice 6:1.

Mecz nie przyniósł za wielu emocji. Od początku kontrolowaliśmy przebieg gry. Nie bez znaczenia był fakt, że rywal grał cały mecz w dziesiątkę. Jak to zwykle w takich spotkaniach bywa, oddaliśmy około 30 strzałów, z czego tylko 6 wpadło do siatki. Najpierw strzelił Bartek Kowalczyk, po zgraniu Dawida Pawelskiego. Następną bramkę strzelił Emil Lis po rzucie rożnym wykonywanym przez Kowala. Fatalnie w tej sytuacji zachował się bramkarz gości (który nawiasem mówiąc nie jest nominalnie golkiperem). Na 3-0 strzelił Mariusz Brzeziński (asysta Alana Sygnarka), a na 4-0 Dawid Pawelski. Po przerwie strzelił głową Łukasz Siwiec po wrzutce Darka Wiśniewskiego. W 80 minucie sfaulowany w polu karnym był Bartek Kowalczyk, a rzut karny wykorzystał Paweł Małecki. RuszCovia w końcówce zdobyła honorową bramkę. Utrzymujemy trzecią lokatę w tabeli. Goniący nas KS Stara Błotnica przegrała dziś z Klwowem, zatem wszystko w naszych rękach jeśli chodzi o zakończenie sezonu na podium.

Skład: Kamil Kłyszewski - Paweł Małecki, Emil Lis, Dominik Kaźmierczak, Piotr Iwański (70. Łukasz Siwiec) - Mariusz Goliański (60. Przemysław Studniarek), Alan Sygnarek, Oskar Sygnarek (60. Dariusz Wiśniewski) - Bartłomiej Kowalczyk, Mariusz Brzeziński (60. Karol Kołecki), Dawid Pawelski

Bramki: B. Kowalczyk, E. Lis, M. Brzeziński, D. Pawelski, Ł. Siwiec, P. Małecki (karny)