Liga okręgowa: Mazowsze Grójec – Jodła Jedlnia-Letnisko 3:3

Sobotnie zawody miały dwa zupełnie różne oblicza. W pierwszej połowie z boiska wiało nudą aż ostatnich minut. Wówczas po ładnej akcji w doskonałej sytuacji znalazł się Daniel Złoch, ale minimalnie przestrzelił. Sytuacja ta zemściła się chwilę później. Po rzucie rożnym sędzia dopatrzył się faulu w polu karnym Mazowsza, i goście wyszli na prowadzenie po pewnie wykorzystanym rzucie karnym.

W przerwie trener Jerzy Engel jr dokonał dwóch zmian, a gra jego zespołu zmieniła się diametralnie. Grójczanie zdominowali rywali i już w 50.minucie doprowadzili do wyrównania. Pięknym strzałem z 20 metrów prosto w trafił Mikołaj Nojek.  

Dziesięć minut później po zespołowej akcji Nojek obsłużył podaniem Kacpra Ostrowskiego, który z bliska zapewnił Mazowszu prowadzenie. Chwilę później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego od Aleksa Wątorskiego głową futbolówkę do siatki skierował niezawodny w takich sytuacjach Kamil Wierzbicki.

Grójczanie mogli prowadzić jeszcze wyżej. Dogodne sytuacje mieli Aleksander Dulemba oraz Kacper Ostrowski, ale nie zdołali zamienić ich na gole.

Skuteczni byli za to goście. Podopieczni byłego zawodnika Mazowsza - Macieja Lesisza – wykorzystali w końcówce dwa stałe fragmenty gry i doprowadzili do wyrównania.

- W drugiej połowie mieliśmy na boisku bardzo młody skład. Nasi zawodnicy grali z fantazją, dając wiele radości kibicom, którzy głośno ich dopingowali. Zabrakło jednak wyrachowania. Szkoda, bo mogliśmy ten mecz wygrać i wskoczyć na trzecie miejsce w tabeli – podsumował trener Jerzy Engel jr.

Za tydzień ostatnia kolejka tego sezonu. Mazowsze jedzie na derby powiatu do Nowego Miasta nad Pilicą. Pierwszy gwizdek w sobotę o godz. 15.00.

Mazowsze Grójec – Jodła Jedlnia-Letnisko 3:3 (0:1)
Gole dla Mazowsza: Nojek (50.), Ostrowski (61.), Wierzbicki (65.)
Skład Mazowsza: Filewski – Merski, Pawlak (46. Dulemba), Wierzbicki, Grygiel, Złoch (46. Nojek), Wątorski, Konopka, Derewicz, Sosnowski, Ostrowski (70. Kozłowski)