Liga okręgowa: Sokół Przytyk – Mazowsze Grójec 0:0

W Przytyku kibice obejrzeli typowy mecz walki z niewielką ilością sytuacji bramkowych. Gospodarze, którzy są beniaminkiem chcieli pokazać się na tle silniejszego rywala z dobrej strony i grali bardzo ambitnie, często przekraczając przepisy.

Grójczanie mieli przewagę optyczną przez praktycznie całe spotkanie, ale brakowało konkretów. W pierwszej połowie groźnie uderzał Kacper Ostrowski, jednak minimalnie chybił. Po przerwie żółto-niebiescy zamykali momentami rywali na ich połowie. Stworzonych sytuacji nie wykorzystali Kacper Ostrowski oraz Kacper Sosnowski.

Sokół atakował rzadziej, ale to on był bliższy rozstrzygnięcia meczu na swoją korzyść. Świetnie w bramce Mazowsza spisywał się jednak Kacper Filewski. W 22.minucie obronił rzut karny (faul Piotra Grygla), a w doliczonym czasie gry swoją interwencją uratował zespół od straty gola.

- Spodziewaliśmy się trudnego meczu, i taki był. Pozostaje niedosyt, ponieważ gdybyśmy wykorzystali jedną z sytuacji, którą mieliśmy, to spotkanie mogłoby ułożyć się zupełnie inaczej – podsumował zawody trener Jerzy Engel. - Brawa należą się Kacprowi Filewskiemu, który obronił rzut karny i bardzo dobrze interweniował przy kontrach gospodarzy - dodał.

Za tydzień pierwszy mecz na stadionie przy ulicy Laskowej. Mazowsze podejmie Grację Tczów (sobota, 17 sierpnia, godz. 13.00).

Sokół Przytyk – Mazowsze Grójec 0:0
Skład Mazowsza: Filewski - Grygiel, Wierzbicki, Gałka, Merski (46. Konopka), Ostrowski, Derewicz,   Wątorski, Dulemba (83. Tarwacki), Nojek (75. Kozłowski), Sosnowski (75. Brociek)