Liga okręgowa: Wulkan Zakrzew – Mazowsze Grójec 1:4

Grójczanie mieli w sobotnim spotkaniu przewagę od pierwszego od ostatniego gwizdka. Udało się ją udokumentować już w 17.minucie, kiedy po stałym fragmencie gry prowadzenie dał uderzeniem głową niezawodny w takich sytuacjach Kamil Wierzbicki.

Wynik do przerwy mógł być jeszcze wyższy, ale dobrych sytuacji nie wykorzystali Aleksander Dulemba, Aleksander Wątorski, Daniel Złoch czy Wiktor Dusza. – W tej części meczu graliśmy pod silny wiatr, co trochę utrudniało wykańczanie akcji – przyznaje trener Jerzy Engel jr.

Po przerwie żółto-niebiescy grali już z wiatrem, a ich skuteczność była zdecydowanie lepsza. W 56.minucie po rzucie rożnym na 2:0 podwyższył głową Mikołaj Nojek. Kolejna bramka padła po zespołowej akcji. Podanie od Daniela Złocha wykorzystał wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Kacper Sosnowski. Przy czwartym golu Mikołaj Nojek idealnie obsłużył Daniela Złocha. Swoje szanse w drugiej części meczu mieli też Aleksander Dulemba, Timofii Snopov oraz Damian Merski.

- Po serii zaciętych spotkań z drużynami z czołówki, w sobotę czekał nas inny rodzaj meczu. Nasi zawodnicy zagrali bardzo dobrze: byli zdyscyplinowani taktycznie, ale pokazali także dużo polotu w akacjach ofensywnych. Strzeliliśmy cztery bramki, a mogliśmy zdecydowanie więcej – ocenia trener Engel.

Szkoleniowiec zwraca uwagę, że po raz pierwszy w podstawowym składzie jego zespołu wybiegł Wiktor Dusza. - Zagrał dobry mecz, choć nie strzelił gola. Na listę strzelców wpisał się natomiast jego zmiennik,  Kacper Sosnowski. Postawa naszych młodych napastników na pewno cieszy – podkreśla trener.

Wulkan Zakrzew – Mazowsze Grójec 1:4 (0:1)
Gole: ? (90.) - Wierzbicki (17.), Nojek (56.), Sosnowski (67.), Złoch (70.)
Skład Mazowsza: Filewski - Grygiel, Gałka (75. Pawlak), Wierzbicki, Skowroński (80. Kozłowski), Dulemba (80. Konopka M.), Derewicz, Wątorski (83. Merski), Złoch (70. Snopov), Nojek (70. Konopka J.), Dusza (60. Sosnowski)