List do prezesa PKS Grójec z Goszczyna

Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej
Pan Wiesław Celejewski
www.pksgrojec.pl
ul. Laskowa 26
05-600 Grójec
 
Szanowny Panie Prezesie.

Przez Goszczyn jeździ za mało autobusów. Nie miałabym śmiałości zaproponowania otwarcia nowych linii. Proszę o skorygowanie przebiegu trzech połączeń tak, aby przejeżdżały przez Goszczyn.
 
Autobus Radom-Grójec 14:45 nie przejeżdża przez Goszczyn, mimo że autobus Grójec-Radom 11:45 wjeżdża do Goszczyn. Tym autobusem do jedzie się z Radomia i Jedlińska do Goszczyna.
 
Autobus Białobrzegi-Warszawa 17:10 omija Goszczyn od poniedziałku do piątku; wjeżdża do Goszczyna tylko w niedziele. Od poniedziałku do piątku ludzie będą wracali z pracy z Białobrzegów do Goszczyna a z Goszczyna dojedzie się Warszawy; nie tylko w piątki przyda się ten autobus; ostatni autobus do Grójca odjeżdża o 8:30.
 
Autobus Warszawa-Białobrzegi 20:45 jeździ tylko w niedziele, przeważnie pusty; mimo to nie wjeżdża do Goszczyna. Będzie można wrócić po weekendzie do Goszczyna. Do Warszawy przyjedzie się w piątek kursem Białobrzegi-Warszawa 17:10, a wrócić będzie można właśnie tym autobusem z godz. 20:45.
 
Nie ma żadnych bezpośrednich kursów z Radomia do Goszczyna, a kurs Warszawa Zachodnia-Bialobrzegi godz. 20:45 (jeździ tylko w niedziele) nie wiedzieć czemu nie wjeżdża do Goszczyna.
 
Warto byłby, aby kurs Radom-Białobrzegi 16:00 połączyć z kursem Białobrzegi-Warszawa 17:10 w jeden kurs: Radom-Jedlińsk-Goszczyn-Warszawa. Byłaby kolejna szansa na wyeliminowanie uciążliwych przesiadek. Byłby utworzony w ten sposób jeszcze jeden bezpośredni kurs z Radomia i Jedlińska do Goszczyna i Warszawy.
 
Żeby zachęcić ludzi do jeżdżenia autobusami, można by było w wybrane dni miesiąca otworzyć w Radomiu, Jedlińsku i Goszczynie punkty sprzedaży 30- i 90-dniowych biletów. Dałabym ulgi handlowe w wysokości np. 25% dla osób w wieku produkcyjnym (18-60 lat), ponieważ przed wszystkimi te osoby jeżdżą autami i mają najmniej (albo żadnych) przywilejów.
 
20 lipca 2015 r. otwarto trasę S8 omijającą Raszyn. Jeżdżą nią autobusy wielu firm, w tym PKS POLONUS. Jazda obwodnicą sporo skróciła czas przejazdu do Tarczyna i Grójca. Pasażerowie domagają się przeniesienia kursów na obwodnicę Raszyna.
 
Aż się prosi o zmianę trasy dla wszystkich kursów w relacji do Warszawy, rozpoczynających trasę z: Drzewicy, Białej Rawskiej, Białobrzegów, Końskich, Nowego Miasta nad Pilicą, Odrzywołu, Opoczna, Radomia, Tomaszowa Mazowieckiego, żeby zaczęły jeździć obwodnicą Raszyna.
 
Proszę wprowadzić przebieg ww połączeń przez Goszczyn, a będziemy mniej jeździć autami. Pana autobusy są nam bardzo potrzebne. Proszę uwierzyć, że nawet w tak bogatej gminie NIE każdy jest tak zamożny, żeby mieć auto.

Korzystając z okazji chciałabym wspomnieć o jeszcze jednym moim pomyśle, polegającym na połączeniu kursu Radom-Białobrzegi godz. 16:00 z kursem Białobrzegi-Warszawa godz. 17:10 w jeden kurs: Radom-Jedlińsk-Goszczyn-Warszawa.

Połączenie kursów wyeliminuje uciążliwe przesiadki. Gdyby rozszerzyć dni kursowania o soboty i niedziele, osoby po zakończonej pracy, studenci po zajęciach na uczelniach, pacjenci i odwiedzający pacjentów będą wracali do domów tym połączeniem. W ten sposób powstanie jeszcze jedno bezpośrednie połączenie z Radomia do Jedlińska, Goszczyna, Grójca, Tarczyna i Warszawy.

Żeby ułatwić dostępność autobusów PKS jak największej grupie ludzi, moim zdaniem należy wprowadzić zatrzymywanie się autobusów "na żądanie" na każdym napotkanym przystanku pomiędzy Radomiem a Białobrzegami: przede wszystkim na wysokości Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego i w JEDLIŃSKU.

Kursami PKS GRÓJEC ludzie zwykle NIE jeżdżą do Warszawy (VIKIBUS i temu podobne jadą o połowę krócej), dlatego tym bardziej autobusy tej spółki powinny obsługiwać wszystkie napotkane przystanki.

Jest to tym bardziej potrzebne po rezygnacji PKS RADOM z obsługi linii Białobrzegi-Radom. W wybrane dni miesiąca proponuję punkty sprzedaży biletów we wszystkich miejscowościach będących siedzibami gmin przez które przejeżdżają autobusy PKS GRÓJEC. Dałabym ulgi handlowe w wysokości np. 25% dla osób w wieku produkcyjnym (18-60 lat), ponieważ przed wszystkimi osoby w tym przedziale wiekowym jeżdżą autami i zarazem nie mają żadnych przywilejów (poza studentami do 26. roku życia, jednak uczniów podstawówek dla dorosłych, zawódówek, techników, liceów już to nie dotyczy).

Małgorzata Waleska