Maszt telekomunikacyjny w Grójcu? Mieszkańcy protestują

Jedna z sieci telefonii komórkowej wydzierżawiła grunt pod budowę blisko 18-metrowego masztu telekomunikacyjnego. Urządzenie emitujące pole elektromagnetyczne w technologii 5G miałoby zostać postawione zaledwie 5 metrów od najbliższej posesji, przy jednej z głównych ulic miasta. Mieszkańcy protestują.

W grudniu 2024 roku Państwo Kozieł, Pękaccy oraz Ziętek otrzymali zawiadomienie od Starosty Powiatu Grójeckiego dotyczące wszczęcia postępowania w sprawie wydania pozwolenia na budowę obiektu telekomunikacyjnego operatora sieci na jednej z działek położonych przy al. Niepodległości 41C. Otrzymali je, ponieważ są właścicielami posesji bezpośrednio przylegającej do lokalizacji anteny 5G. Jak twierdzą, zawiadomienie powinno dostać jeszcze dwóch   właścicieli przylegających działek.  

Wyraźny sprzeciw

W odwołaniu od tej decyzji argumentowali, że budowa masztu jest wbrew  uchwalonemu na tym obszarze miejscowemu planowi zagospodarowania przestrzennego, w którym to przewidziano zabudowę jednorodzinną, a także infrastrukturę techniczną o znacznie mniejszych wymiarach. Najbliżsi sąsiedzi obawiają  się o życie i zdrowie swoich bliskich.  21 stycznia otrzymali  decyzję, zatwierdzającą projekt zagospodarowania terenu oraz projekt architektoniczno-budowlany wraz z udzieleniem  pozwolenia na budowę masztu telekomunikacyjnego.

- Otrzymaliśmy dopiero miesiąc temu pierwsze pismo ze starostwa, w którym to powołali się na przepisy. Odwołaliśmy się od tego, argumentując to również odpowiednimi przepisami, lecz Starostwo odrzuciło nasze odwołanie  i skierowało nas do Wojewody Mazowieckiego – opowiada Dariusz Kozieł.

Spotkali się z mieszkańcami

W środę 12 lutego odbyło się spotkanie, które zorganizowali okoliczni mieszkańcy. Ich głos sprzeciwu został poparty petycją, którą podpisało już blisko 270 osób.

- Spotkali się z nami Burmistrz, przewodnicząca Rady Miejskiej w Grójcu oraz z-ca przewodniczącej. Na spotkanie zostali również  zaproszeni  Urzędnicy ze Starostwa  Powiatowego w Grójcu. Niestety żaden z  Urzędników nie skorzystał z naszego zaproszenia  – mówi pan Dariusz.

Co mówią przepisy?

Mieszkańcy zwrócili się o pomoc i opinię do Urzędu Gminy i Miasta Grójec. W odpowiedzi na pismo Naczelnik Wydziału Gospodarki Przestrzennej stwierdził, iż rzeczywiście obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego nie przewiduje możliwości budowy masztów o wysokości 18 metrów. 

Poniżej publikujemy fragment odpowiedzi oraz całe pismo:  

Plan określa na tym terenie przeznaczenie podstawowe: zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna i nie ustala przeznaczenia uzupełniającego.

W ustaleniach dotyczących wskaźników zabudowy ustalono między innymi maksymalne wysokości dla zabudowy mieszkaniowej 12,00 mi gospodarczej 6,00 m, nie ustalono maksymalnej wysokości dla innych obiektów.

Wprawdzie w § 20 ust 4 ustaleń ogólnych planu „dopuszcza się lokalizowanie obiektów infrastruktury technicznej takich jak stacje transformatorowe, podziemne przepompownie ścieków, zbiorniki retencyjne czy urządzenia telekomunikacyjne na podstawie opracowań technicznych, na całym obszarze objętym planem, bez konieczności zmiany niniejszego planu, pod warunkiem że ewentualna uciążliwość tych obiektów nie będzie wykraczać poza granice lokalizacji". Obiekty te nie mogą jednak przekraczać parametrów wyznaczonych dla funkcji podstawowych w tym maksymalnej wysokości.

Maszt o wysokości 18,00 m znacznie przekracza dopuszczona na tym terenie maksymalną wysokość zabudowy.

Gazeta prawna opublikowała 30 listopada 2023 roku wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który potwierdza opinie naczelnika UGiM:  

Kilkumetrową wieżę z anteną telefonii komórkowej wolno postawić w każdym miejscu, dla którego w planie zagospodarowania przestrzennego nie ma ograniczeń dotyczących budowy infrastruktury technicznej. Inwestycja nie może tylko mieć znaczącego wpływu na środowisko.

Link do całego artykułu: https://serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad/artykuly/9368640,antena-telefonii-komorkowej-moze-stac-wszedzie-jesli-plan-na-to-pozwa.html

Co dalej?

Pan Dariusz wraz z innymi mieszkańcami nie zamierzają się poddawać i będą starali się, aby ich głos sprzeciwu był w końcu wysłuchany przez organ wydający takie decyzje. Mieszkańcy wybierają się również na najbliższą sesję Rady Powiatu Grójeckiego.

„W tym momencie Starosta Grójecki pozostawia nam możliwość odwołania się do tej decyzji do Wojewody Mazowieckiego. Według miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na działkach  jest wpisane przeznaczenie „tereny zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej”, i chcemy żeby urzędnicy Starostwa Powiatowego respektowali uchwalony plan. Co więcej, nikt nie pytał się mieszkańców o zdanie odnośnie tak wątpliwej inwestycji. Starosta Grójecki wydając decyzję pozytywną dla tego projektu, powołuje się na spełnienie wszystkich wymagań oraz nadmienia, iż dopuszcza się tego typu inwestycje pomimo uchwalonego planu zagospodarowania przestrzennego bez konieczności jego zmiany pod warunkiem, że ewentualna uciążliwość tych obiektów nie będzie wykraczać poza granice lokalizacji. Dodatkowo powołuje się na opracowanie specjalisty wynajętego przez spółkę operatora sieci,  w którym określono, iż pole elektromagnetyczne o poziomach wyższych od dopuszczalnych będą występować wyłącznie w wolnej przestrzeni niedostępnej dla ludności. Nikt z urzędników starostwa nie spróbował nawet wysłuchać drugiej strony, bo przyjęcie sprzeciwu to nie jest realne wysłuchanie problemu. Nie zrobiono żadnej dodatkowej analizy ani ekspertyzy. A mieszkańców traktuje się wyłącznie jako pionki, w co pięcioletniej batalii  o władzę i do płacenia podatków. Nic poza tym” – piszą mieszkańcy, w odwołaniu do Wojewody Mazowieckiego.

Redakcja portalu zwróciła się również do Starostwa Powiatowego z prośbą o komentarz do sprawy i odniesienie się do  sprzeciwu mieszkańców wobec tej inwestycji. Jak tylko otrzymamy odpowiedź, opublikujemy ją na portalu.