Podopieczni Mariusza Lisieckiego mimo dobrej gry i dogodnych sytuacji strzeleckich na inaugurację nowego sezonu przegrali na własnym boisku 0:1 (0:1) z Prochem Pionki.
Sobotnie zawody mogły zacząć się perfekcyjnie dla żółto-niebieskich. Już w pierwszych minutach po dużym zamieszaniu w polu karnym na bramkę rywali uderzał Karol Prasek. Niestety, w ostatniej chwili jego strzał zdołał nogą odbić bramkarz gości, Piotr Prasek. Kilkanaście minut później były golkiper Mazowsza znów był bohaterem. Po składnej akcji strzelał Mikołaj Nojek, ale dobrą interwencją popisał się bramkarz.
Przyjezdni nie stworzyli sobie żadnej konkretnej sytuacji strzeleckiej aż do 68 minuty gry. Wówczas w wielkim zamieszaniu w polu karnym Mazowsza piłka trafiła pod nogi Emila Więcka, który dał prowadzenie gościom.
Jak się okazało, był to jedyny tego dnia gol na stadionie przy ulicy Laskowej, który przesądził o zwycięstwie drużyny z Pionek. Strata punktów na inaugurację boli podwójnie, bowiem grójczanie momentami byli zespołem lepszym, i z boiska powinni schodzić z co najmniej jednym, a przy odrobinie szczęścia i skuteczności nawet z trzema punktami.
W drugiej kolejce do Grójca przyjadą rezerwy ekstraklasowego Radomiaka Radom, który prowadzi były zawodnik Mazowsza, Maciej Lesisz. Mecz zaplanowano na niedzielę 21 sierpnia na godz. 11.00.
Mazowsze Grójec – Proch Pionki 0:1 (0:1)
Gol: Więcek (68.)
Skład Mazowsza: Filewski - Gałka, Złoch, Wierzbicki, Prasek, Nojek (60. Ostrowski), Ząbkowski (68. Rola), Sobczak, Konopka J. (56. Wolszczak), Derewicz, Tarwacki (33. Jemioł)
Kibic56
13 sierpnia 2022, 18:29
To żenujące i to bardzo żeby Grójec, taka drużyna, miasto położone w największym w Europie regionie sadowniczym miała tak kiepską, amatorską drużynę dla której sukcesem jest co rok utrzymanie się w lidze okręgowej. Ręce opadają i jest po prostu strasznie smutno :( Lecą kolejne lata a czasy gdy Mazowsze grało o najwyższe laury w drugiej lidze za czasów gdy trenerem reprezentacji Polski był Jerzy Engel zniknęły bezpowrotnie. Czy Urząd Miasta w Grójcu w porozumieniu z wielkimi koncernami przemysłowymi, które przecież tutaj są, a wielu naszych mieszkańców tam pracuje przecież, tak wielkie i uznane firmy przetwórcze, Döhler, Ferrero, Faurecia, Coca -Cola Tarczyn, Zrzeszenie Sadowników Grójca i okolic i wiele innych nie może w jakiś sposób pomóc naszej lokalnej drużynie by grała ciut lepiej w wyższej lidze?
xxl
15 sierpnia 2022, 11:20
tak w kwestii formalnej Kibicu56 grójecka piłka nożna nigdy nie zasmakowała poziomu II ligi. W swojej historii dwa razy była III liga, pierwszy raz gdy areną było boisko przy szkole podstawowej nr 1, drugi raz w tzw wolnej Polsce za czasów prezesowania śp Binkiewicza. W pierwszym bycie III ligowym o mały włosa by awansowali do II ligi, Wychowanek Mazowsza Henio Chmurzewski grał w rezerwach Legii z Henrykiem Kasperczakiem póżniejszym reprezentantem Polski, a nastepnie był długoletnim podstawowym piłkarzem II ligowej Polonii Warszawa. W latach 70 nasi wychowankowie grali na poziomie II ligi Nowak i Wójcik w Koronie Kielce, Andrzej Maliszewski w Broni Radom. Pózniejsze lata Paweł Pałaszewski nasz wychowanek grał w rezerwach Legi z Borucem w jednej drużynie i był w kadrze pierwszego zespołu przez moment. Co do teraźniejszej piłki to tez jesteś w błędzie to nie jest druzyna amatorska, powiedz mi kto tu teraz gra za darmo?
abc
15 sierpnia 2022, 18:37
Mazowsze grało na trzecim poziomie rozgrywek co odpowiada dziś II lidze i w najlepszym sezonie zajęło tam 3 miejsce w sezonie 2005/06. Wygrał wtedy Znicz Pruszków z Robertem Lewandowskim w składzie jako królem strzelców
123
16 sierpnia 2022, 10:08
Znowu przegrali.....buhahahaha
kibic Polonii Warszawa
15 sierpnia 2022, 19:54
Henryk Chmurzewski nie byl dlugoletnim pilkarzem Polonii Warszawa (1968 wiosna do 1969 jesien ).Powrocil do Mazowsza (23 kwietnia 1970 ) .Wlatach 1962 - 1973 Polonia grala w III lidze .Byl dlugoletnim pilkarzem Mazowsza GROJEC .