Chociaż do końca rozgrywek IV ligi zostało jeszcze dziewięć kolejek, to chyba nikogo nie trzeba przekonywać o tym, jak ważne będzie piątkowe spotkanie z ostatnim w tabeli Okęciem Warszawa.
Mazowsze ugrało wiosną zaledwie cztery oczka, i z bezpiecznego miejsca w środku tabeli zjechało na pozycję zagrożoną spadkiem do ligi okręgowej.
W piątek przed podopiecznymi Pawła Gaika otwiera się niepowtarzalna okazja do przełamania niekorzystnej serii. Na Laskową przyjeżdża bowiem czerwona latarnia ligi – zespół Okęcia Warszawa, który w 25 meczach tego sezonu jeszcze nie zaznał smaku zwycięstwa, i z dwoma punktami na koncie zmierza do okręgówki.
Jesienią w stolicy piłkarze Mazowsza urządzili sobie prawdziwy trening strzelecki, rozbijając rywali aż 7:0. Teraz o tak okazałym zwycięstwie można tylko pomarzyć. W piątek najważniejszym zadaniem stojącym przed żółto-niebieskimi będzie po prostu zwyciężyć. Komplet punktów z popularnymi „Lotnikami” pozwoli myśleć o podjęciu walki o utrzymanie w kolejnych meczach.
Grójczanie zagrają w praktycznie najmocniejszym na tę chwilę zestawieniu personalnym. Zabraknie jedynie pauzującego za nadmiar żółtych kartek ukraińskiego pomocnika – Anatolija Titunina.
Początek meczu na Laskowej o godz. 11.00.
Mateusz Adamski
wielbiciel
30 kwietnia 2015, 15:06
BRAWOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO !!!! !
kibic
30 kwietnia 2015, 16:51
no niech by w końcu wygrali, ale z tego co widać i słychać, to mogą zrobić kupę, to na pewno zrobią, każdy z nich z osobna. Tu nad Mazowszem jakieś fatum ciąży.