Policjanci ustalili, że złodziej włamał się do salonu wybijając szybę i ukradł telefony komórkowe oraz ich atrapy. Na miejscu pojawili się pracownicy ochrony, którzy zatrzymali sprawcę po tym jak wrócił na miejsce przestępstwa. Sprawcą okazał się znany służbowo 48-latek, który trafił do policyjnego aresztu.

Mieszkaniec Grójca usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, a policjanci odzyskali skradzione przedmioty wartości 5 000 zł. Ponadto w trakcie czynności funkcjonariusze ustalili, że dzień wcześniej ten sam mężczyzna zabrał wiązanki spod jednej z grójeckich kwiaciarni i pod koniec stycznia br. kopnął w drzwi osobowego bmw powodując straty w wysokości 2 000 zł.

Włamywacz usłyszał zarzuty kradzieży, kradzieży z włamaniem i zniszczenia mienia. Grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Ponieważ działał w warunkach recydywy - kara może być podwyższona do nawet 15 lat.

nadkom. Agnieszka Wójcik