Niespodzianka na Laskowej! Mazowsze lepsze od lidera

Mazowsze Grójec po bardzo dobrej grze, zwłaszcza w pierwszej połowie meczu pokonało 2:0 (2:0) lidera IV ligi, zespół Oskara Przysucha.

Takie rozstrzygnięcie to nie lada niespodzianka, ponieważ zespół prowadzony przez doskonale znanego grójeckim kibicom trenera Bolesława Strzemińskiego to jeden z głównych faworytów do awansu. Zimą jeszcze się wzmocnił, a ostatnie sparingowe zwycięstwa nad wyżej notowanymi rywalami, m.in. Bronią Radom muszą robić wrażenie.

Jednak w sobotnie popołudnie to podopieczni Andrzeja Prawdy byli drużyną lepszą. Wynik już w 6.minucie otworzył Paweł Grodzki, który wykorzystał nieporozumienie obrońcy i bramkarza gości. W 31.minucie na 2:0 podwyższy Ndakiza korzystając z podania Piotra Cudnego. Mazowsze miało w tej części jeszcze więcej okazji, ale piłka nie potrafiła znaleźć drogi do siatki.

Słabsze widowisko kibice obejrzeli po przerwie, kiedy gra toczyła się głównie w środku pola.

Na pięć tygodni przed wznowieniem ligowych rozgrywek grójecki zespół ma problem z obsadą pozycji golkipera. Jedynym bramkarzem na dzisiejszy mecz był Jakub Czerwiński, który spisał się bardzo dobrze. Od tygodnia na zajęciach nie pojawia się dotychczasowy numer jeden w bramce Piotr Prasek. Mówi się, iż zawodnik ten jest bliski przejścia do LKS Promna (liga okręgowa). Dzisiaj sprawy osobiste zatrzymały też testowanego od dwóch tygodni bramkarza Pape Samb. Działacze już rozpoczęli poszukiwania kolejnego golkipera.

Następny mecz towarzyski grójczanie rozegrają za tydzień. Rywalem będzie występująca w lidze okręgowej KS Warka.

MAZOWSZE GRÓJEC – Oskar Przysucha 2:0
Gole: Grodzki (6.), Ndakiza (31.)
Skład Mazowsza: Czerwiński – Podgórski, Fogler, Rotuski, Stolarek, Złoch, Cudny, Titunin, Sobczak, Ndakiza, Grodzki
Grali także: Lesisz, Kucharski, Sobczyk, Wilk, Sygnarek A.

Mateusz Adamski