O tym pożarze mówili już 2 lata temu. Kto by pomyślał że to prawda, jednak los jest okrutny. Oj jaka szkoda ;)

Kolejna patologia rodem z UE.
Tylko sprawna i dobrze zmotywowana prokuratura to rozwiąże. Wyroki powinny się sypać z rękawa.

Tak jest, tak jak za czasów stalinowskich sabotażystów i przedstawicieli reakcji wywieżć najlepiej na Sybir, napewno za pożarem kryje się ręka wroga klasowego (totalnej opozycji)

To był tylko biznes.
Politykę zostaw mądrzejszym.

Iluś prezesów siedziało i co?
Wyszli i dalej kręcą.
Który to już pożar przed wolnymi dniami?
Czy palił się jakiś obiekt u takiego właściciela, który nie miał kłopotów finansowych?
Nie. U żadnego normalnego przedsiębiorcy nie było pożaru.

Po pierwsze. Jak codziennie widać w mediach (obojętne których), polityka wcale nienjest zarezerwowana dla mądrzejszych. Jak ktoś czuje respekt wobec powalającej siły intelektu pana Suskiego na przykład, to winszuję.

Po drugie. Ten kraj stacza się w otchłań skrajnej patologii. Wszyscy wiedzą, że taki pożar to zwykły szwindel. I co wobec tego? W normalnie funkcjonującym państwie cwaniaczek jest pozamiatany. A u nas? U nas albo biorą w łapę wszyscy po kolei (ubezpieczyciel, ewentualne osoby prowadzące śledztwo, itp.) albo pracują tak nieudolnie, że nic nie wykażą w dochodzeniu albo jeszcze lepiej: wszystko wiadomo, ale chłop bezkarny i śmieje się w twarz dziesiątkom oszukanych.

* oczywiście piszę hipotetycznie, przecież tutaj wszystko było "de lege artis".

No może i masz dużo racji.
Tylko chciałbym jeszcze dowiedzieć się od takiego mędrca, gdzie jest źródło tej korupcji.
Bo ja uważam, że w układzie pookrągłostołowym i braku prawdziwej reformy sądownictwa, któremu ty, zdaje się hołdujesz.
Olbrzymia patologia korupcyjna szerzy się też w Brukseli.
A może nie ?

W GRU wszystko wiedzą o takich biznesmenach.
Dlatego mogą nimi rządzić.
W ABW i CBA też wiedzą. Nie robią nic.

Zgaduj dalej czemu i komu hołduję. Tylko proszę, żebyś nie znaczył swoich wypowiedzi takim pejoratywnym wydźwiękiem. Ja nie zrzucam winy na konkretnych ludzi, czy strony sporu politycznego. Stwierdzam, że ten kraj jest zepsuty, a klasa polityczna to dno i totalna intelektualna degrengolada.
Tutaj dobrze żyje się w zasadzie niezbyt mądrym, przeciętnym, takim, którzy się nie wychylają. Zbiorą okruchy z pańskiego socjalnego stołu i nie sięgają dalej.
Żaden mędrzec nie poda mi argumentów, które pozwolą uwierzyć, że Ci lub tamci są/byli lepsi.
Rządzą tym krajem ludzie najwyżej przeciętni, zdegenerowani władzą, stołami, przywilejami.
I tak było przed PiSem. I tak jest teraz. I tak będzie po PiSie. Jak ktoś twierdzi, że nowy rząd to będzie nowe rozdanie, jest totalnie zagubiony jak dziecko w świecie dorosłych. Nic się nie zmieni. Tylko gadające, a raczej bredzące głowy.

Zgoda człowieku, ale i niezgoda.
Bierne uczestnictwo i cynizm tylko pogłębiają ten syf.
No chyba, że już nic się nie da zrobić i Niemiec pospołu z Rosjaninem tudzież Żydem pogodzą wszystkich.
A do tego wszystkiego jeszcze pandemia.

Pomimo wszystko wielu z nas czeka na tę przeciętność po PiSie.

Nie da się zrobić manifestacjami i wymachiwaniem transparentami. Według mnie. Mogę się mylić, ale to nie połowa XIX wieku i Wiosna Ludów.

Na pewno jednak mylisz się Ty twierdząc, że coś tam Żyd, Rosjanin czy Niemiec zrobią. To jest takie mocno egocentryczne i ksenofobiczne podejście. Polacy muszą zrozumieć, że Ci Żydzi, Niemcy, Rosjanie i ogólnie świat mają swoje problemy i Polskę gdzieś. Mają swoje kryzysy, swoje populistyczne rządy, swoich satrapów. Nie sądzę, że w tym wszystkim znajdują czas na knucie i kombinowanie jak tu Polaków upodlić i zniszczyć. To jest nasze pojmowanie świata, że wszyscy chcą nas zniszczyć, zdeptać itd. Oczywiście nasze położenie geopolityczne jest niefortunne, ale nie jest tak, że cały świat zajmuje się dniami i nocami kombinowaniem jak się nas pozbyć. To lekko paranoiczne macierewiczowskie podejście.

Polemika z Tobą raczej nie ma sensu.
Musisz nabyć więcej informacji na temat postaw najbardziej reprezentatywnych przedstawicieli ww. narodów wobec naszego narodu, w odniesieniu do historii, ale szczególnie w odniesieniu do działań obecnych - w polityce i biznesie.
Odnośnie klasy politycznej - dna i totalnej degrengolady - powstaje pytanie: czy bierzesz w ogóle pod uwagę jakiekolwiek przyczyny tego stanu rzeczy i czy ewentualne ustanie tych przyczyn może uzdrowić sytuację?
Polemika z Tobą nie ma też sensu z powodu pozycji jaką raczyłeś zająć: pozycji emeryta obserwatora i totalnego negacjonisty człowieka bez propozycji.
Nie oczekuję tych propozycji od Ciebie, bo tacy ludzie, z zasady ich nie mają.

To jak z tym pożarem?
Duże straty? Odszkodowanie będzie? Na co zostanie przeznaczone?

Człowieku drogi.
Ja przytaczam fakty, którym nie sposób zaprzeczyć.
Nawet Ty, jeśli przeczytasz swoją wypowiedź dokładnie, stwierdzisz, że im zasadniczo nie przeczysz. Pytasz, czy mam jakieś remedium na zaistniałą sytuację.
Sam ustawiasz się w roli mojego adwersarza.
Emeryci już tak mają, że widzieli więcej. Słyszeli więcej. Byli w wielu miejscach. A przede wszystkim, nie dają się ponieść romantycznym zrywom, wymachującym transparentom i pustym frazesom sączonym na przemian z ust rządzących i opozycji.
Po prostu. XXI wiek, to czas naiwniaków i populistów.

Nie ma sensu przekonywać.
Czas emerytury, powinien być dla emeryta bez programu na dalsze życie, czasem konsumowania i dbania o zdrowie.
To, co z siebie wydajesz to zwykła frustracja, rozczarowanie i żółć.
Są to też popisy dawnego wpływowego notabla.
Zgoda tylko co do diagnozy o pożarze.

XXI wiek to czas oszustów, ich popleczników oraz naiwniaków i populistów.
Stary Indianin idzie sobie………, żeby nie uczestniczyć.

Pożyjesz. Zobaczysz. Niekoniecznie zrozumiesz.
Za 30 lat już tak nie będziesz chciał świata zmieniać, bo świat takich jak Ty codziennie mieli i wypluwa.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

Syndrom starego Indianina - nic się nie da zrobić.
To Indianin chce przekazać?
Jeśli tak, to po co te refleksje? Żeby wszyscy tak myśleli?
Z pewnością Niemcy, Rosjanie i Żydzi, większość ludzi, tak nie myśli. Walczą o swoje.
Czy musi to być kosztem mieszkańców ziemi pomiędzy Odrą a Bugiem?
A w Grójcu też nic się nie da zrobić, żeby taki Karol ze swoim szefem i spółką nie niszczyli wizerunku miasta?
Wszystkiego najlepszego z Nowym Rokiem, szefie.

Źle postępował lew w swoim stadzie z lwicami.
Przegrał walkę o przywództwo, został zdetronizowany i wygnany. Został w stadzie jego nieudany potomek i obaj usiłują powrócić do władzy.
Stary lew tak nisko upadł, że stał się lisem.
Wmawia, że nic się nie da zrobić, żeby wszyscy w to uwierzyli i żeby wtedy on mógł robić swoją robotę.
Czy lis może przewodzić lwom?

Lepiej było prowadzić biznes prawidłowo.
Pożar nie byłby potrzebny.

Przykre ale pewne.
Pożary będą dalej.
Żadna GP nie prowadziła inwestycji prawidłowo, nie rozliczyła prawidłowo otrzymanych środków unijnych i w wyniku tego nie prowadziła też prawidłowo biznesu.
Da się dojść kto na tym korzystał. Trzeba tylko chcieć.

Lis i hieny. Dlaczego u nas?
Odpowiedź należy do mieszkańców.