Odnaleziono dwie osoby zaginione

Wczesnym rankiem w lesie odnaleziono 58-letnią kobietę, która nie mogła się poruszać. Mieszkanka Nowego Miasta nad Pilicą wybrała się do lasu na jagody w sobotę rano. Przed południem odnaleziono mieszkańca gminy Błędów, który wpadł do studni.

Wczoraj o 23.00 policjanci z Posterunku Policji w Nowym Mieście nad Pilicą przyjęli zgłoszenie o zaginięciu 58-letniej kobiety, która wyszła w sobotę rano z domu na jagody do pobliskiego lasu. Córka próbowała kontaktować się z nią telefonicznie, jednak nikt nie odbierał telefonu.

Funkcjonariusze już w nocy rozpoczęli poszukiwania. W działaniach policjantom pomagali funkcjonariusze Ochotniczej Straży Pożarnej. Około godziny 7 rano odnaleziono kobietę leżącą w środku lasu. Była przytomna, jednak nie mogła się poruszać. W odległości około 10 metrów dalej znajdował się jej rower na którym w koszu był telefon. Wezwana karetka pogotowia zabrała wychłodzoną kobietę do szpitala, ratownik medyczny wstępnie stwierdził udar i częściowy paraliż.

Trzy godziny później policjanci z Posterunku Policji w Błędowie odebrali informację o zaginięciu 60-letniego mieszkańca gminy Błędów, który przed godziną 8 rano wyszedł z posesji za budynki gospodarcze i zniknął. Policjanci wspólnie ze strażakami podjęli poszukiwania w wyniku których, 500 metrów od domu na polu znaleźli studnię. W studni na głębokości około 10 metrów znajdował się poszukiwany mężczyzna, na wpół przytomny. Strażacy z Grójca wydobyli go ze studni, a następnie został przewieziony do szpitala w Grójcu z ogólnymi obrażeniami ciała.

/AW