Związek Sadowników RP wydał we wtorek oświadczenie w związku z bardzo trudną sytuacją rynkową, a także apel o wstrzymanie dostaw jabłek przemysłowych.
Oświadczenie Związku Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej w związku z bardzo trudną sytuacją rynkową
Polscy sadownicy, jako pierwsi zostali dotknięci skutkami trwającego od 2014 roku rosyjskiego embarga. Wiosna bieżącego roku dla wielu sadowników była szczególnie niekorzystna.
W bardzo wielu regionach Polski tysiące hektarów upraw sadowniczych dotknęła klęska gradu. To wszystko bezwzględnie wykorzystali odbiorcy naszych produktów - szczególnie przetwórcy.
Wszystkie te czynniki doprowadziły wiele gospodarstw do kłopotów finansowych, a problemy kolejnych stale narastają.
Mimo naszych ogromnych wysiłków i podejmowanych działań od kilku miesięcy wciąż utrzymuje się bardzo trudna sytuacja na rynku owoców- zarówno deserowych, jak i tych do przerobu. Patową koniunkturę pogłębia również brak płatności z mechanizmu wycofywania owoców.
Dotychczasowe (unijne i krajowe) formy pomocy okazały się nieskuteczne, a zapowiedzi nowych będą mocno niewystarczające.
W ubiegłym roku, jako pierwsi przeprowadziliśmy akcje protestacyjne- w Brukseli przed Parlamentem Europejskim i siedzibą Komisji Europejskiej, w Warszawie przed Sejmem, Kancelarią Premiera, Ministerstwem Gospodarki, Ministerstwem Finansów, Ministerstwem Rolnictwa i Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej oraz na wielu drogach i mostach.
Polscy sadownicy w trudnych chwilach odważnie wyrażali swoje niezadowolenie, nieraz nawet blokując przetwórnie.
W związku z obecną bardzo trudną sytuacją naszej branży, Związek Sadowników RP domaga się od Rady Ministrów podjęcia szybkich, zdecydowanych działań na szczeblu krajowym oraz unijnym.
Jak zawsze jesteśmy otwarci na współpracę, zarówno z innymi organizacjami, jak też administracją państwową. Niestety nasze tegoroczne liczne spotkania wciąż nie przynoszą efektów.
Pogłębiający się kryzys finansowy naszego sektora należy jak najszybciej przerwać. W wielu miejscach powstają już spontanicznie tworzone lokalne komitety protestacyjne.
Jeżeli w najbliższych dniach nie nastąpi znaczący wzrost cen skupu jabłek przemysłowych jesteśmy zdeterminowani do podjęcia nadzwyczajnych środków, w tym ogólnopolskiej akcji protestacyjnej.
Wzywamy Rząd i zakłady przetwórcze do natychmiastowej zmiany podejścia do naszej sytuacji.
Nie możemy pozwolić na upadek polskiego sadownictwa.Zarząd Główny Związku Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej.
APEL ZWIĄZKU SADOWNIKÓW RP W SPRAWIE WSTRZYMANIA DOSTAW JABŁEK PRZEMYSŁOWYCH
Związek Sadowników RP apeluje do wszystkich sadowników o niedostarczanie owoców do punktów skupu. Zakłady przetwórcze od początku tego sezonu drastycznie i bezpodstawnie zaniżają ceny owoców. Argumenty od lat są takie same - nadprodukcja i niskie ceny koncentratu na świecie. To kłamstwo i perfidna gra marketingowa! Zagraniczne koncerny żerując na polskich sadownikach i kupując surowiec za bezcen świadomie zaniża cenę koncentratu na światowych rynkach. Oni zarabiają na naszej ciężkiej pracy i kosztem naszych rodzin!
Związek Sadowników RP od wielu lat prowadzi działania mające na celu wprowadzenie ceny minimalnej i umów kontraktacyjnych. Niestety bezskutecznie! Dlaczego? Nie jesteśmy zorganizowani! Nie ma wśród nas jedności i bez skrupułów wykorzystują to przetwórcy!
Sadowniku odpowiedz sobie na pytania:
► Czy cena 0,15 zł za jabłka przemysłowe pokrywa koszty produkcji?
► Czy ta cena pozwoli Ci zapewnić ciągłość produkcji w przyszłym roku?
► Czy będziesz w stanie uregulować zobowiązania wynikające z kredytów i bieżących opłat?
► Czy będziesz w stanie w tym roku zapewnić godziwy byt swojej rodzinie?
Nie możemy kolejny rok dać się rozegrać przetwórcom! To ostatni moment na reakcję i podjęcie konkretnych działań! Jedyną skuteczną metodą jest zablokowanie im możliwości zarabiania pieniędzy poprzez brak dostaw surowca!
Z dniem 1 września 2016r. zaprzestajemy sprzedaży jabłek przemysłowych aż do odwołania!
Zarząd Główny Związku Sadowników RP
Sadownicy
30 sierpnia 2016, 14:37
Zawodnicy płaczą A tak na prawdę to im się kasa zgadza :) głupoty jak zwykle
Andrzej
30 sierpnia 2016, 13:44
Przestańcie gadać głupoty jaka to bieda sadownikom.
Nie kupicie w tym roku nowego samochodu to nic wam się chłopki nie stanie.
oburzona
30 sierpnia 2016, 14:29
Samochodu ? Jakiego samochodu ? Taka cena za jabłko przemyslowe to kpina . Ledwo za opryski się zwraca nie licząc już tego że pracownikom też trzeba dniowke zapłacić ... samo się nie zrobi... paliwo tez kosztuje - żeby zebrać jablka trzeba zatankować ciągnik . Widze że pqn Andrzej nie jest datownikiem i nie wie ile pracy trzeba włożyć by wyhodować uprawy ... zastanówcie sie ludzie ... przetwurnie sprowadzają owoce z zagranicy a nasz owoc za bezcen chcą!!! Gdyby nie sprowadzali tyle owoców brali by nasze i wtedy cena była by lepszą !!!
On
30 sierpnia 2016, 16:46
Chlopie nie pisz bzdur nie chodzi o samochody oni juz majâ takie co nigdy Cie nie bedzie stac na taki ,jak zazdroscisz kup ziemie i pracuj ,rob kase jaki masz problem?
Andrzej
30 sierpnia 2016, 17:10
Tak jest, chłopki mają kasy jak lodu, co roku by chcieli jabłko po 2zl żeby mieli na te nowe audi, bmw i wille.
Zarobią rocznie 200tys a nie milion to wielka im krzywda.
Andrzej
30 sierpnia 2016, 17:18
Do On; stać mnie i na lepsze, bo robię kasę na chłopkach
Sadownik
30 sierpnia 2016, 17:20
Ja mam za przemysł 32gr, jak ktoś nie umie sprzedać to jego problem.
Edi
31 sierpnia 2016, 18:03
Do Marian Ty tępy chłopie ziemię za komuny chłopstwo darmo dostało a teraz wołasz 150 tysi za hektar i dziwne że tylko tych niby biednych rolników stać na ziemię bo człowiek z miasta nigdy nie będzie miał kasy na hektary więc bezczelne rolasy niech nie wyskakują z tym swoim kup sobie i posadź jabłonie.
marian
30 sierpnia 2016, 21:43
Kto zazdrości tych bryk i kasy to niech kupi ziemie i sadzi jabłonie i robi kasę.anie gada.poprostu żal dupe sciska ze ktos ma z dziada pra dziada majątek a sam jest dworus.
P.s. Sprzedam sad 1ha za 150 tys ktos chętny z tych mieszczuchów?
Karierowicze
30 sierpnia 2016, 21:59
Niech Maliszewski Przybytniak nie ponawiają sobie zbicia ponownie kariery politycznej na plecach sadowników. Bruner jeden i drugi już ten numer po raz drugi Ci nie przejdzie.
lud pracujacy
31 sierpnia 2016, 09:50
Sadownicy, jak wam się tak nie opłaca to czas szukać pracy, co roku wam się nie opłaca i co roku coraz więcej sadów.
Jak to takie nieopłacalne to ferrero zatrudnia ludzi, to w czym problem?
Nie pozdrawiam.
ja
31 sierpnia 2016, 06:21
Do Andrzeja :widzę że zazdrość cie zżera. Zawijaj rękawy i bierz się za robotę a nie głupoty piszesz. Jeśli My sadownicy nie mamy pieniędzy to napewno sklepikarze itp nie będą mieli bo dzięki naszym zakupom mają pełne portfele. Kup ziemię, zasadz sadem, opryskaj,, wynajmij ludzi do zbioru i wtedy pogadamy. Jakie nakłady My robimy to nie masz zielonego pojęcia.
do marian
31 sierpnia 2016, 09:45
Maniek bandosie, słoma ci z butów wystaje prosty chlopie, a masz czelnosc komuś ublizac od dworusow.
Śmiech na sali, zakładaj gumocowe i wio na pole.
do Ja
31 sierpnia 2016, 09:39
Mam burku większe pojęcie o nakładach niż Ty, więcej sądzić musicie tych jabłek, na pewno będzie lepiej.
Nadprodukcja jest ogromna i wszyscy się dziwią, że ceny siadaj, no faktycznie dziwne.
A przyjdzie rok taki, że za żadna cenę nie będzie można sprzedac nic, bo tyle jest towaru, że jest nie do przerobienia.
Janusz
31 sierpnia 2016, 09:36
Zgoda z Andrzejem, koszt wyprodukowania jablka to jest 50-60gr max, mowa tu o jablku deserowym jakości exportowej, więc przestańcie non stop gadać o tym, że to się nie opłaca.
Zarobicie jednego roku 100 czy 200 tysięcy na czysto to nie umiecie przeżyć bo to dla was mało, pazerne chłopki, które o życiu pojęcia nie mają i często nie potrafią się wysłowić.
biedny chlopek
31 sierpnia 2016, 12:04
Dajta przemysł po zlotowce, bo nie mam na piate audi i szóste bmw, a chałupa ledwo 250 metrow!!!
buhahaha, wszyscy co krytykują tutaj sadownikow mają rację, z sadownictwa kasa była i jest i nie placzcie jak macie gorszy rok, bo mieliście lata, że zarabialiscie za kilka następnych.
Sadownik grojec
31 sierpnia 2016, 20:23
Jak sadownik ma tak dobrze to spróbuj sam swoich sił w tym, jeden z drugim. Zobaczysz czybtak łatwo coś zarobić. Uważacie że to samo rośnie samo się zbiera a rolnik tylko kasę liczy??? Spróbujcie sami a po paru latach porozmawiamy jak wam komornik ostatnia złotówkę zabierze
nowy
31 sierpnia 2016, 20:25
ZWIĄZEK SADOWNIKÓW pisze ze zagraniczne koncerny żerują na polskich rolnikach, a co robią polscy rolnicy - prawie wszyscy robią zakupy w zagranicznych koncernach (Biedronka, Lidl itp.) niszcząc przy tym tysiące polskich handlowców, producentów itp.
POLACY opamiętajmy się, popierajmy co polskie.
Przecież stać nas na polskie przetwórnie, polskie sklepy, w których sprzedawany byłby polski towar, także polskie warzywa i owoce.
Kółko się zamyka, wszystkim żyło by się lepiej.
nie dla kłótni
31 sierpnia 2016, 20:57
Polak Polakowi wilkiem...
Smutne to:(
Jonika
31 sierpnia 2016, 21:00
Gdy to czytam to mi Was wszystkich żal. Nie macie o niczym zielonego pojęcia. Mierzycie wszystkich jedną miarką. Nie każdy kupuje nowe fury.Z miłą chęcią zapraszam do pomocy w gospodarstwie.
Jak sobie wychodujesz to sobie wezniesz te pieniądze. Myślę,że po jednym miesiącu niejeden by spiepszał i przestał pisać takie głupoty.
mieszczuch
31 sierpnia 2016, 21:12
Marian to zwykła pała, typowy przykład prostego chłopa, zwykłego burka, któremu choćby i podwórko w złocie wysypano, to by płakał, że mało, bo jeszcze za stodołą było trochę miejsca.
Nowa
31 sierpnia 2016, 21:24
Ludzie ależ niski poziom reprezentujecie ... Proponuję nie zaglądać nikomu w garnek i na podwórko, każdy sobie orze jak może. Jeden woli w garniturku za biurkiem kasę zarabiać, inny u "Chińczyków" na czarno pracować, chłop tyra w polu- bo go od pokoleń tym piętnem naznaczono i jeżeli nie kocha ziemi, to ze względu na szacunek dla pokoleń się zmaga. Każdy z tzw MIASTOWYCH otarł się o wiochę, a nie jeden dzięki tej wsi teraz żyje jak lord. Dajcie spokój i nie zniżajcie się do tak niskich poziomów wyrażając swoje opinie. Jeżeli chłopi twierdzą, nawiasem mówiąc jest w tym dużo prawdy, że ich praca jest niedoszacowana, mają rację i najlepiej na tym się znają. Popatrzmy na ceny w sklepach i zestawmy je z tym co dostaje rolnik. Mnie osobiście ten rachunek się nie zgadza. Ceny art. rosną corocznie, a ceny płodów rolnych, tuczników itp. spadają. Mówią o tym wszelkie notowania. Czy tak na zdrowy rozsądek- nie wydaje się Wam to dziwne. Przecież nawozy, paliwo, siła robocza też idzie do góry corocznie - nie widzicie tego? Bądźcie obiektywni. Przecież to namacalna prawda, więc nic dziwnego że rachunek się chłopu nie zgadza. Może jest nadprodukcja, to fakt, ale brak zyskowności na produkcji też. WIĘC DAJMY SPOKUJ TYM LUDZIOM. Jedzenie jest potrzebne, tylko z tym idąca w parze polityka, która pozwoli wszystkim ludziom na ziemi nie umierać z głodu. Więc zamiast wywalać i marnotrawić kasę na modne pokemonki, pistolety i szkolenie szajbusów - Państwo powinno pomyśleć o rozsądnie działającej gospodarce. Takiej, która zapewniłaby komfort egzystencji każdemu, na takim poziomie żeby nie popadać w konflikty społeczne na byle jakie hasło - co ma miejsce na tym forum. Pozdrawiam Was PIŚMIENNI WOJOWNICY, a SADOWNIKOM życzę SOLIDARNEGO DZIAŁANIA !!!
Piotr
4 września 2016, 21:33
Moze zacznijcie mniej pryskac to ktos te jablka bedzie chcial skupic. Sama chemia no stop tylko pryskacie, a pozniej wyce iacie nie wiadomo ile. Jablka niedlugo zaczna swiecic w ciemnosci, dlatego zagraniczne kupuje, a w Grojcu jeden z najwyzszych odsetek zachorowan na raka. Wlasnie przez was rak myslenia! Cala gleba skarzona!
do Edi
31 sierpnia 2016, 22:21
Nie do końca piszesz prawdę, ponieważ po 1945 roku co niektórzy chłopi dostawali od państwa za darmo i to była ziemia po dfziedzcu, którzy albo pouciekali za granicę, albo nie wiadomo gdzie, przynajmniej ja takowej wiedzy nie posiadam, ale spora część ziemi była w rękach prywatnych, kupionej jeszcze przed wojną, a że były to gospdarstwa do około 10- 15 hektarów, więc komuchy nie odważyły się tej ziemi zabrać - znacjonalizować- i tu w okolicach Grójca sporo było tej ziemi, bo kupowali ją od zbankrutowanych dziedziców, ja nie znam tak dokładnie historii, ale pisząc, że wszyscy ludzie posiadający ziemię dostała ją za darmo, co nie ulega wątpliwości, że niejaki marian rzeczywiście okazauje brak szacunku dla ludzi, którzy tej ziemi nie posiadają, bo jej zwyczajnie albo nie chcieli od rodziców przejąć, bo nie każdy nadaje się do pracy w polu będąc non stop umorusanym i troche zacofanym z całym sacunkiem, ale chłop nawet jak się ubierze i podjedzie bryką to i tak tak buracko wygląda, to widać w miejscach publicznych i bez obrazy dla posiadaczy i nie posiadaczy ziemi, pozdrawiam i nie napuszczajcie się na siebie, bo np. prawdziwi Warszawiacy to w większości zginęli, a dzisiejsza Warzawa to widać najlepiej w weekend, jak jadą w kierunku południowym najwięcej, dlatego jest tam tyle chamstwa bo słoiki ze wsi ją opanowały.
Prawda
1 września 2016, 18:56
Jak tak narzekacie na jabłka to po co sadzicie drzewka i wiecej i wiecej gdybyście mieli straty to wycięli byście i cos innego zasadzili żenada !!!! Wam zawsze złe i mało !!!! Juz wam sie w dupach przewraca !!!!!'
do piszących
2 września 2016, 13:50
Proszę nie używać inwektyw do ciężko pracujących w polu. To nie ładnie. Ale nikt nie ma wiedzy, że człowiek, który namawia sadowników do strajku, w czasie ich rządów sprzedali przetwórnie, które ustawiają ceny. Dzisiaj ma się pretensje do obecnych rządzących. Nie tędy droga. Proszę nie mamić pracowników.
jagoda
5 września 2016, 21:48
Tak koszt produkcji jabłek to ok.50gr. A my mamy 18 gr.za przemysł i 40 gr ekaport.Jak można mieszczuchy tak pisać bez pojęcia o tak ciężkiej i nakładowej pracy.
zła
15 października 2016, 15:15
NIE KAŻDY ''CHŁOPEK'' MA SUPER SAMOCHÓD NIEKTÓRZY MAJĄ ZIEMIĘ I JABŁKA TYLKO PO TO ŻEBY MIEĆ NA CHLEB I RACHUNKI A Z TEGO CO TERAZ SIE DZIEJE NA PEWNO NIE PRZEŻYJĄ BO Z HEKTARA DO 6-HEKTARÓW CIĘŻKO JEST COKOLWIEK ZAROBIĆ...
TĘKI LUDZI CH*JA WIEDZIE A PISZECIE! ZAJMIJCIE SIĘ SWOIM ŻYCIEM!
JAK WAS SPRAWA NIE DOTYCZY TO PO PROSTU MIESZCZUCHY NIE KOMENTUJCIE...