Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie na trasie ekspresowej S7 Warszawa - Grójec zatrzymali 47-letniego kierowcę, który postanowił przetestować możliwości swojego Lamborghini.
Kierowca Lamborghini przekroczył dozwoloną prędkość o 73 km/h, pędząc niemal 200 km/h. Został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych oraz 15 punktami karnymi.
Policjanci podkreślają, że takie brawurowe zachowanie może mieć tragiczne konsekwencje. Każdy dodatkowy kilometr na liczniku to zwiększone ryzyko wypadku, dłuższa droga hamowania i mniejsza szansa na reakcję w sytuacji awaryjnej.
Przypominają również: droga to nie tor wyścigowy, a chwilowa brawura może kosztować nie tylko pieniądze i punkty karne, ale przede wszystkim - życie.
Źródło zdjęcia: Depositphotos
Ruska onuca :)
24 marca 2025, 17:09
Rozumiem jak by jechał ponad 300 km/h ale 200 km/h wyciąga średniej klasy auto. To Lambo to bolid i taka prędkość nie robi na nim wrażenia... Powinni zrobić ograniczenia na autostradach do 50 km/h a na pozostałych do 30km/h a najlepiej niech przesadzą nas w furmanki to zmniejszy się jeszcze ślad węglowy i zmniejszy liczba wypadków... :D