S7 Grójec-Warszawa: nowy odcinek czeka na pozwolenie (ZDJĘCIA!)
13 sierpnia 2022; 08:44
Grojec24.net
2 komentarze
Odcinek od węzła Warszawa-Lotnisko do węzła Lesznowola, ze zjazdem na Ursynów, został już praktycznie ukończony - informuje portal naszemiasto.pl.
- 22 lipca został złożony wniosek o pozwolenie na użytkowanie tego odcinka S7 do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Czekamy na decyzję, ale mamy nadzieję, że tak jak wcześniej informowaliśmy uda się drogę udostępnić pod koniec sierpnia. Trwa teraz procedura administracyjna - powiedziała Małgorzata Tarnowska, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Warszawie.
W realizacji jest także odcinek od węzła „Lesznowola” do węzła „Tarczyn Północ” – długość tego odcinka to ok. 14,8 km, a mają się tam także znaleźć węzeł Antoniów i Złotokłos, które zrealizować musi wykonawca. Jak mówi portalowi naszemiasto.pl Małgorzata Tarnowska dziś trudno stwierdzić czy jest opóźnienie na budowie, prace cały czas trwają i szacowany czas uzyskania przejezdności to jesień tego roku.
Zgodnie z najnowszymi umowami S7 na trasie Warszawa – Grójec ma zostać otwarta w październiku 2022. Kolejny odcinek, Grójec – Tarczyn ma zostać ukończony dopiero w 2024 roku, jednak drogowcy chcą, by trasa była przejezdna jeszcze w tym roku, a po oddaniu go kierowcom będą toczyły się prace wykończeniowe.
Napisz komentarz:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja portalu Grojec24.net nie ponosi odpowiedzialności za ich treść. Każdego użytkownika obowiązują zasady komentarzy.
Komentarze (2):
Pozwalam; 13 sierpnia 2022, 13:08
:-)
Kierowca; 14 sierpnia 2022, 08:55
Co z tego jak słoma z butów niektórym wystaje,a leasingowym samochodem pędzi mistrz lewego pasa i tragedie na drogach.Z początku byłem zły jak podnieśli te mandaty,ale teraz jak patrzę co się wyprawia na drogach to jeszcze za małe te kary.Sam jestem kierowcą.Gdzie ta policja i te grupy speed? Tyle tysięcy kilometrów ostatnio zrobiłem i nigdzie policji.Jeszcze nie słyszałem żeby mistrz lewego pasa został ukarany za niezachowanie odpowiedniej odległości na trasie.