13 lipca 2018 r. (piątek) odbędzie się akcja protestacyjna w Warszawie przeciwko niskiej cenie skupu owoców przemysłowych.
APEL DO POLSKICH SADOWNIKÓW
W związku z nieuzasadnionymi, bardzo niskimi cenami skupu owoców do przetwórstwa zwracamy się do wszystkich polskich sadowników o udział, wspólnie z innymi branżami rolnictwa, w proteście w dniu 13 lipca b.r. w Warszawie.
Ze względu na spodziewaną dużą frekwencję zbiórka sadowników będzie na placu przed Pałacem Kultury i Nauki od strony Domów Centrum o godz. 11.30 skąd przejdziemy razem na Płac Konstytucji.
O godzinie 13 wspólnie z innymi, dotkniętymi kryzysem branżami polskiego rolnictwa rozpoczniemy protest i wspólnie przejdziemy pod Kancelarię Premiera, domagając się szybkiej reakcji i doraźnej poprawy sytuacji. Dziś wszyscy powinniśmy być razem i solidarni ze sobą. Niezależnie od poglądów musimy wykazać jedność.
Nie możemy pozwolić, aby nasze gospodarstwa upadły, a rodziny pozostały bez środków do życia.
Decyzję o uczestnictwie w proteście, podobnie jak decyzję, czy zrywać i sprzedawać owoce po tak skandalicznej cenie sadownicy powinni podjąć w oparciu o swoje sumienie.
Członków Związku Sadowników zachęcamy do autokarowych wyjazdów zorganizowanych i podajemy telefony kontaktowe do Prezesów Oddziałów Terenowych.
Wszystkich, którym leży na sercu dobro polskiego sadownictwa, zapraszamy do udziału w proteście w dniu 13 lipca w Warszawie.
Ola
14 lipca 2018, 11:22
A ty dariusz zapraszam na sezon ciekawe czy wytrzymasz. Nierobów to pelno w mieście czy się stoi czy leży pensja się nalezy. A jak co dzieciaków się narobi i z roboty zwolni bo jak kasa sama idzień + za to + za tamto
Do Darek
14 lipca 2018, 11:11
Jak ty zarabiasz 1700 i nie masz większych ambicji to czyja to wina?my na to co mamy pracujemy od pokoleń. A ty niewytrzymał bys naszego zapierdolu nawet tydzień. A nasze dzieci idą do miasta oczywiście ale one są ambitne i wykształcone i niewytrzymaja mieszczanie takiej konkurencji.ja mam 3 dzieci dwoje juz kończy politechnika Warszawska najmłodszy w najlepszym ogolniaku w powiecie i nie chcą na wies.a zresztą jak u nas jest tak super czemu miasto nie wraca na wieś celowo pisze wraca bo 95%warszawy to "sloiki"
gg
13 lipca 2018, 19:15
Madre slowa Darka nic dodac nic ujać.
Rysiek
13 lipca 2018, 21:44
zarząd powiatu grójeckiego poparł protestujących? czy ich to nie interesuje?
Stefan
13 lipca 2018, 21:45
(Bez) radny Michał Pruś broni sadownictwa? czy po cichu pierdzi w stołek w ARMiR?
Roman
12 lipca 2018, 14:26
A może by udział w proteście wziął euro fachowiec Lewandowski fan pozbycia się majątku narodowego w obce ręce, tak sie tam mądrzy to niech powie tu coś mądrego
Darek
13 lipca 2018, 13:32
Tyle co dostajecie odszkodowań ( za gradobicie za suszę za deszcz za urodzaj za niskie ceny ze względu na urodzaj itp ) jeszcze wam malo . Idźcie pracować do fabryki za 1700 zł miesięcznie ciekawe czy będzie wam wesoło .hipokryci i pasożyty ,ciągle wam malo . Zacznijcie płacić ZUS dopiero będzie powód do lamentu . I przestańcie nazywa siebie rolnikami bo jesteście sadownikami a to duża różnica. Nieroby.
Sadownik
14 lipca 2018, 11:47
Dariusz co ty wiesz w nogach spisz.nas tez mogą denerwować niczym nie uzasadnione fortuny sasiadow.ale może mają lepsza głowę do interesow i tyle może potrafią zaryzykować. A w mieście tez jeden jest prezesem a drugi tylko sprząta czyż nie
Gosc
14 lipca 2018, 18:37
Płacić podatki, Zus. Zawsze płaczą, ja to im źle.
Qwq
15 lipca 2018, 10:37
Zapraszamy na wieś chętnie się zamienię na nic nie robienie w mieście i branie paru tysięcy pensji.choć i spróbuj pracować w deszczu ,upale i mrozie.nie wszyscy siedza w domu i wydają polecenia Ukraińcom przez tel.wiec odwalcie się wreszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jola
16 lipca 2018, 21:08
Brawo.dodam ze 80% dotacji z Unii idzie na urzędników
do piszących
19 lipca 2018, 19:05
Jolu może masz rację, ale wydaje mi się, że to ktoś na to się zgodził. Na pewno nie ten obecny rząd. Dziś przynajmniej ludzie dostają a nie idą pieniądze dla wybranych.