Sąsiad zniszczył sąsiadowi sad z zazdrości?

Jezeli faktycznie typ zniszczyl to z zazdrosci to Zycie go zweryfikuje.... Karma wraca. Tak sie nie robi. Zycze poszkodowanemu wszystkiego dobrego.

Panie Boże daj deszczu na moje kartofle ... i sąsiada siano... stara jak świat prawda...

Typowy Polak.
Jak typowy Polak ma konia i jego Sasiad ma konia, to typowy Polak nie chce mieć drugiego konia żeby być lepszym. Nie On woli żeby koń sąsiada padł.
Typowa sąsiedzka „przyjaźń”
Prawdziwych przyjaciół nie poznajesz w biedzie. Poznajesz po tym - jak radzą sobie z Twoim sukcesem.

I co z tego że może sobie podejżewac sąsiada ten może ma jakiegoś pociotka w prokuraturze to sprawę będą przeciągać a potem umożą z braku dowodów sam miałem okazję się przekonać jak działa nasze prawo mamy co mamy najlepiej wynająć detektywa Rutkowskiego on za dobrą cenę sprawcę znajdzie Polska to kraj kolesiostwo i skorumpowani urzędnicy i sądownictwo tak że uważaj co piszesz bo cię zaraz nasza władza zniszczy chociaż nawet jak będziesz miał dowody obciążające sąsiadów tak to zachamęcą że będzie że chciałeś wyłudzić pieniądze ludzie są podli i nie wolno nikomu ufać nawet twój najlepszy kumpel cię zniszczy ...... podłość ludzka nie zna granic

Przeciez w okolicach Grojca co wieczór się modlą żeby na sąsiada pole wszelkie klęski padły i tylko jego ocalily

"Przyjdźcie do mnie wy wszyscy, którzy utrudzeni jesteście, a ja was pokrzepię!"

Dokładnie, a w niedzielę w podskokach do komunii świętej ;)

onegdaj też sąsiad podejrzewoł mnie o wyrządzenie szkody. Co za larmo było, poicyja psy tropiunce itd. Okazało się ino szkody dokonał robotnik, który u sąsiada narabiał. Do dzisiaja sąsiad do mnie nie goda. Należy zważać na kogo parol rzucosz

Zapewne jeden wart drugiego.