Pani inspektor powinna się wstydzić o ile wie co to znaczy wstyd. Zabrać babsko i niech zamieszka przy tej inwestycji na która wydała zezwolenie. Jest plan zagospodarowania czy ta baba zna przepisy??? Buta, zarozumiałość urzędasów budzi grozę. Czują się kompletnie bezkarni. W końcu trzeba to przerwać. I takie Małeckie na BRUK...

Ciekawe komu przeszkadzają odpady tworzyw sztucznych, metali, szkła i tektury tzw. opakowaniowe - czyli takie, które nie wabią gryzoni?

Niestety nie wróżę tej akcji sukcesu. Poczytajcie o tym co się dzieje w sprawie wysypiska na warszawskim Bemowie (Radiowo). Tam skala problemu jest znacznie poważniejsza, zasięg oddziaływania również, a wysypisko jak było od wielu lat, tak jest nadal.

Tylko co było pierwsze?
Tereny przemysłowe, czy osiedla mieszkalne?
Wnioski nasuwają się same. Tam nie powinno być osiedli mieszkaniowych.
Co najwyżej sady, jak do niedawna.
Interes to zrobili Deweloperzy, kupując tanią ziemię.
A skoro już budowali to powinni potencjalnych nabywców mieszkań informować, o tym co może Ich spotkać za sąsiedzkim płotem dawnych zakładów FSO.

Niektórych osobników ciężko zrozumieć ... najpierw kupują mieszkania w dzielnicy przemysłowej, a następnie wszystko dookoła zaczyna im przeszkadzać i domagają się zmian pod własne wymagania ...

To całkiem podobnie jak ci, którzy budują się jak najbliżej drogi (lub domagają się drogi przy własnej posesji), a następnie żądają obwodnicy, bo ruch im wadzi !!!