Sochaczew kolejny raz przegrywa z naszym MKS I. Pełna relacja z meczu

Spotkanie rozpoczęliśmy od trafienia zza łuku (Dziubiński). Potem swoje 2 punkty dołożył Dębowski , a goście odpowiedzieli nam celnymi trafieniami za 3. Po pierwszych czterech minutach przegrywaliśmy już 6:12 . Po udanym starcie nasi koszykarze chwilowo wybili się z rytmu i całkowicie nie mogli odnaleźć się zarówno w obronie jak i ataku. 

Na boisko wchodzi Lenarcik i zespół bierze się do odrabiania strat. Sochaczew jest wyjątkowo skuteczny w ataku. Przeciwnicy tafiają wszystko : dystans , półdystans i punkty z pola 3 sekund. 

W ostatnich 4 minutach pierwszej kwarty przegrywamy 9:21. Celną dobitkę trafia Dziubiński a w kolejnej akcji Lenarcik blokuje przeciwnika i wyprowadza skuteczną kontrę. Następne akcje kończy Lenarcik, który jest obsługiwany podaniami kolejno od Dębowskiego i Ptaszka, który popisuje się podaniem zza pleców.

Po pierwszej kwarcie  przegrywamy 19:24 a w kolejnych minutach spotkania nic nie wskazuje na to, że uda się objąć prowadzenie. Po pierwszych 3 minutach jest już 23:33 dla gości. Trener prosi o czas i robi zmiany na boisku.  Wchodzi Mikołajczyk - najlepszy strzelec w drużynie. 

Gra MKS-u zaczyna wyglądać trochę lepiej. Podopieczni trenera Łukasza Nowaka przegrupowali się i zwarli szeregi w obronie. Po wyprowadzeniu błyskawicznej kontry Świderskiego do Lenarcika, redukujemy straty do 6 punktów. Kolejne dwie akcje wykańcza Dębowski i przegrywamy już tylko 2 punktami. Po rzutach Rafała Świderskiego wychodzimy po raz pierwszy na prowadzenie 40:38 (3:12min.). 

Ostatnie 3 minuty to już indywidualny popis Mikołajczyka, który serią zdobywa 10 punktów. Wynik po pierwszej połowie spotkania to 50:50. W kolejnej odsłonie oglądamy zespołową grę MKS-u I w której brylują Mikołajczyk , Świderski oraz Lenarcik . 

Nasza drużyna jest nie do zatrzymania. Nadgarstek Mikołajczyka działa jak automat , który seriami dziurawi obronę przeciwników. Lenarcik zbiera, blokuje i dobija. Świderski podaje i przechwyca piłki. III kwarta jest nasza (73:61). 

Ostatnie 10 minut to już pewny triumf MKS-u. Nasi koszykarze są zdeterminowani i pewni siebie. Mikołajczyk nie zwalnia tempa. W całym meczu zdobywa 39 punktów. Mecz kończy się zwycięstwem 94:77

Na słowa uznania zasługuje defensywa Rafała Świderskiego. Obrońcy ekipy z Sochaczewa kompletnie nie mogli sobie poradzić z kryciem naszego zawodnika. Głównym atutem po stronie Świderskiego są szybkość oraz doświadczenie połączone z boiskowym cwaniactwem , które negatywnie wpłynęło na morale przeciwnika. 

Na boisku wyróżniali się także: Piotr Dębowski (11 punktów oraz kluczowe podania), Tomasz Lenarcik (doskonała postawa w obronie, 5 bloków, 8 punktów), Kamil Dziubiński (10 punktów). 

Punktacja w meczu: 

Damian Mikołajczyk 39 punktów, Piotr Dębowski 11, Kamil Dziubiński 10, Tomasz Lenarcik 8, Remigiusz Ptaszek 6, Michał Ukleja 6, Bartosz Otulak 5, Bartosz Górecki 4, Łukasz Nowak 3, Rafał Świderski 2. 

Szymon Wójcik