Policjanci z Warki przedstawili zarzut kradzieży trzem mężczyznom, którzy okradli swojego pracodawcę. 41, 31 i 20-letni obywatele Ukrainy wynieśli z garażu elektronarzędzia. Teraz odpowiedzą za popełnione przestępstwo. Grozi im do 5 lat więzienia.
W niedzielę policjanci z komisariatu w Warce otrzymali zgłoszenie od właściciela gospodarstwa o kradzieży elektronarzędzi z garażu. Policjanci natychmiast podjęli czynności. Funkcjonariusze ustalili, że sprawcami kradzieży prawdopodobnie są pracownicy sezonowi zatrudnieni przez pokrzywdzonego.
Policjanci po wykonaniu czynności na miejscu zdarzenia, ustalili dokładny przebieg zdarzenia. Okazało się, że trzej obywatele Ukrainy wyjechali, chcąc powrócić do miejsca zamieszkania. Niezwłocznie przekazano informację do innych jednostek policji na temat osób mogących być sprawcami kradzieży.
Jeszcze tej samej niedzieli policjanci z Komisariatu Policji w Bychawie na terenie podległym lubelskiej policji zatrzymali trzech obywateli Ukrainy wieku 41, 31 i 20 lat. Odzyskano również utracone mienie. Sprawcy po przewiezieniu do grójeckiej komendy, wczoraj usłyszeli zarzut kradzieży. Zabezpieczono także środki pieniężne na poczet przyszłej kary.
nadkom. Agnieszka Wójcik
Do Adel
22 października 2020, 09:52
Nie generalizuj.Polacy też nie byli i nie są kryształowi.
PRAWNUK Z LWOWA
22 października 2020, 10:57
POLACY BEZ GODNOŚCI I HONORU ŻERUJĄ NA UKRAINCACH DOBRZE IM
Ktoś
21 października 2020, 18:30
To prawie norma. Kto nie słyszał i takich przypadkach.
ADEL
21 października 2020, 23:45
Wiem, że niektóre panie domu zatrudniają Ukrainki do sprzątania. Ja tego nie robię bo się ich boję. To straszny naród. Wiadomo jak znęcali się na Polakach na Wołyniu, w jaki okrutny sposób ich mordowali i to sąsiad sąsiada, z którym żyli wcześniej w zgodzie, gościli się, zawierali mieszane małżeństwa. Niemcy byli mordercami, ale jak chcieli się pozbyć z Wielkopolski Polaków, to dali im trochę czasu na zabranie najpotrzebniejszych rzeczy, wsadzili do wagonów towarowych , wywieźli do granicy Generalnego Gubernatorstwa i wypuścili. To samo mogli zrobić Ukraińcy, jeśli nie chcieli u siebie Polaków. Jednak oni czerpali satysfakcję z mordowania "Lachów" i mają to w genach. Wolę być od nich z daleka.
Sadownik
22 października 2020, 22:22
Mam wielu pracowników z Ukrainy. Nie możemy ich porównywać z ich dziadkami z czasów wojny. Mam o nich bardzo dobre zdanie. Są pracowici, trzymają się razem, a ja traktuje ich prawie jak rodzinę i w pełni im ufam, a oni mi ufają. Niestety o Polakach nie mogę tego powiedzieć. Nic im nie pasuje, a jeden drugiego by w przysłowiowej "łyżce wody utopił". Oni mają dużo więcej pokory niż my Polacy. Gdyby nie oni, to nas sadowników i innych plantatorów już dawno by nie było.
Ktoś do Adel
3 listopada 2020, 19:55
Nie ma ludzi bez grzechu i nie można każdego oceniać tak brzydko.Dwa łata temu pracowałam z ludźmi z Ukrainy były bardzo miły i pomocny.