Policjanci z Grójca zatrzymali trzech mężczyzn za posiadanie i rozprowadzanie środków odurzających. Wszyscy usłyszeli zarzuty. Jeden z nich najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
W środę policjanci z grójeckiej patrolówki zatrzymali dwóch braci z Grójca, za posiadani środków odurzajacych w postaci amfetaminy. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania kryminalni ujawnili kolejne narkotyki oraz krzak marihuany w trakcie wzrostu. W toku podjętych czynności operacyjni grójeckiej komendy ustalili osoby od których w narkotyki zaopatrywali się bracia. Następnego dnia doszło do kolejnego zatrzymania mężczyzny, który jak ustalono od dłuższego czasu zajmował się handlem narkotykami. Przeszukanie jego mieszkania przy użyciu psa tropiącego, operacyjni ujawnili i zabepieczyli kolejne środki odurzające oraz woreczki foliowe z zapięciem strunowym służące do porcjowania narkotyków. Zatrzymany w tej sprawie 28 latek ostatecznie przyznał sie do posiadania oraz handlu narkotykami i wyjaśnił okoliczności sprawy. W dniu 02 lutego b.r. został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Grójcu, gdzie usłyszał łącznie 9 zarzutów m.in. za posiadanie oraz handel środkami odurzającymi. Dwaj bracia, którzy zostali zatrzymani jako pierwsi usłyszeli zarzut posiadania, udzielania narkotyków oraz uprawy marihuany wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałania narkomanii. Trzeci zatrzymany mężczyzna na wniosek prokuratora został doprowadzony do Sądu Rejonowego, gdzie zgodnie z postanowieniem zastosowano środek zapiebiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Sprawa ma chatakter rozwojowy.
/AW
unnamed
3 lutego 2017, 18:21
"woreczki foliowe z zapięciem strunowym służące do porcjowania narkotyków" hahaha
kj
6 lutego 2017, 16:18
"sprawa ma charakter rozwojowy" chyba wiem dlaczego są tylko inicjały autora :D
Denis
6 lutego 2017, 12:35
Komentarz został ukryty z powodu naruszenia zasad komentarzy.
Do: "ZS"
7 lutego 2017, 12:12
To co zaproponowałeś - należałoby stosować jako ostrzeżenie (po pierwszym zatrzymaniu). Ale jeśli sytuacja powtórzyłaby się - wtedy wieszać dilerka przed wejściem do najbliższej szkoły (jako przestrogę dla dzieciaków)!
ZS
7 lutego 2017, 04:49
Moim zdaniem powinno się jeszcze publikować nazwisko i zdjęcie ryja dilera w mediach.
Po pierwsze zapobiegawczo - żeby rodzice wiedzieli z kim ich pociecha się zadaje, po drugie - żeby kolesia napiętnować, po trzecie żeby też jego rodzina wiedziała czym się zajmuje i mogła być z niego dumna...